Po wielkiej wodzie
9 marca 2007
Na posiedzeniu Miejsko-Gminnego Zespołu Reagowania Kryzysowego w Serocku oszacowano straty po zagrożeniu powodziowym w gminie.
W związku z niedawnym zagrożeniem w urzędzie miasta i gminy Serock zaktu-alizowano dane dotyczące liczby mieszkańców i inwentarza przewidzianych do ewentualnej ewakuacji, a także liczbę zabudowań mieszkalnych, gospodarczych i rekreacyjnych wymagających ochrony.
W czasie trwania pogotowia przeciwpowodziowego w gminie chodziły pogłoski o sprowadzeniu lodołamaczy dennych. - Potrzebują one do pracy głębokości co naj-mniej 120 cm wody, tymczasem na Bugu w wielu miejscach jest dużo mniejsza głębokość, tak więc akcja byłaby ryzykowna i nie miałaby większego sensu - de-mentują urzędnicy.
W czasie zagrożenia najważniejsze było szybkie opanowanie sytuacji i niedo-puszczenie do przerwania wałów. Współdziałali wszyscy, zarówno pracownicy RZGW, osoby z Miejsko-Gminnego Zespołu Reagowania w Serocku, strażacy z gminnych jednostek OSP oraz osoby prywatne, mieszkańcy zagrożonych zalaniem miejscowości.
Bardzo ważną rolę odegrała straż miejska, której pracownicy całodobowo mo-nitorowali wał, dzięki czemu jego uszkodzenia wynikające z podmycia czy przesią-kania były natychmiast lokalizowane i zabezpieczane.
mz