Plany na przyszłość

W poprzednim wydaniu gazety złożyłem raport ze swojej czteroletniej pracy rad-nego Warszawy. Zdecydowałem się kandydować do rady dzielnicy bo uważam, że moja wiedza i doświadczenie radnego gminy Białołęka w latach 1998-2002 i radne-go Warszawy w latach 2002-2006 będą przydatne dla rozwiązywania problemów mieszkańców Białołęki. Poniżej przedstawię swój program dla Białołęki, ale wcześ-niej jeszcze kilka słów o kończącej się kadencji samorządu.

Spotkałem się z opiniami, że raport był za długi. Ja uważam że należy się Pań-stwu pełna, rzetelna i szczegółowa informacja. Poważne traktowanie wyborców wy-maga przede wszystkim konkretów, a że zebrało się ich tyle to chyba dobrze.

Na zakończenie raportu chciałbym przedstawić informację z sesji Rady Miasta z dnia 10.10.2006 r. przyjmującej najważniejszy dokument planistyczny "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m. st. Warszawy".

Złożyłem następujące wnioski:

• o zachowanie w planach rezerwy terenowej pod metro na Tarchomin,
• o wykreślenie z planu spalarni przy "Czajce",
• o pozostawienie lasu na najcenniejszych wydmach koło Białołęki Dworskiej (wniosek nie dotyczył gruntów prywatnych),
• ograniczenia wysokości i gęstości zabudowy pomiędzy ul. Pomorską - Meho-ffera - Topolową i dalej na północ.

Niestety głosami PiS pierwsze trzy wnioski zostały odrzucone.

Ostatnie 12 lat to intensywny rozwój naszej dzielnicy. Powstało bardzo dużo domów i osiedli. Ważne jest, żebyśmy zdali sobie sprawę, że intensywny rozwój Białołęki wcale nie musi poprawiać życia jej dotychczasowych mieszkańców, a przeciwnie często może rodzić problemy. Uważam, że należy podjąć wszelkie działania ażeby osiągnąć podstawowy cel - "Lepiej mieszkać na Białołęce", tak aby Białołęka była dzielnicą życzliwą dla mieszkańców. W tym celu rozwój budownictwa mieszkanio-wego musi być połączony z budową szkół, przedszkoli, żłobków, udrożnieniem ko-munikacji z centrum miasta, dbałością o zieleń, powstawaniem miejsc rekreacji i wypoczynku, możliwością dostępu do dóbr kultury oraz porządkiem i ładem archi-tektonicznym. Szczególne opóźnienia powstały w zakresie komunikacji z centrum miasta. Dla Trasy Mostu Północnego - najważniejszej dla Białołęki - ostatnie cztery lata zostały zmarnowane. A pozostałe inwestycje ogólnomiejskie:

• tramwaj z Młocin na Nowodwory opóźniony tak jak most Północny,
• tramwaj z Żerania na Nowodwory; można było projektować szybciej,
• modernizacja Modlińskiej od Trasy Armii Krajowej do ul. Mehoffera - dopiero na mój kolejny wniosek w roku 2006 wprowadzono środki na projekt mo-dernizacji, a można było tę modernizację powiązać z projektowaniem linii tramwajowej z Żerania,
• ul. Modlińska - istotne opóźnienie w budowie drugiej jezdni do granic miasta z Jabłonną,
• Trakt Nadwiślański - opóźnienie w projektowaniu.

To tylko niektóre przykłady. Mamy za to szybko przygotowany w pół roku projekt spalarni a ostatnio nowy prezent w postaci komory rozprężnej dla ścieków z lewej strony Warszawy, która ma powstać przy rondzie Obrazkowa oraz projekt przepro-wadzenia kanalizacji dla ścieków przez środek osiedli na Tarchominie. Smród z komory będzie zapewne silny.

Zdecydowałem się kandydować do rady dzielnicy, bo uważam, że moja wiedza i doświadczenie radnego gminy Białołęka w latach 1998-2002 i radnego Warszawy w latach 2002-2006 będą przydatne dla rozwiązywania problemów mieszkańców Białołęki.

Za najważniejsze zadania, które określać będą jakość naszego życia na Biało-łęce uważam:

• Poprawę komunikacji z centrum miasta.
• Rozwój dróg i ulic lokalnych.
• Wprowadzenie porządku i ładu urbanistycznego i architektonicznego.
• Budowę centrum kulturalno-rozrywkowo-usługowego dzielnicy.
• Zachowanie istniejących lasów oraz stworzenie nowych parków i terenów re-kreacyjnych.
• Rozwój budownictwa towarzyszącego budownictwu mieszkaniowemu w celu zapewnienia właściwej ilości miejsc w żłobkach, przedszkolach i szkołach, proporcjonalnie do potrzeb.
• Zapewnienie powszechnego dostępu do obiektów sportowych i rekreacyj-nych.
• Stworzenie oferty spędzania czasu wolnego dla dzieci i młodzieży.

Wszystkie te zadania chciałbym realizować przy udziale i zaangażowaniu mieszkań-ców. Poniżej pragnę przedstawić, co należy zrobić w poszczególnych dziedzinach funkcjonowania naszej dzielnicy.

Poprawa komunikacji z centrum miasta

Niestety ostatnie cztery lata zostały zmarnowane, na Białołęce przybywa mieszkań-ców i samochodów, sytuacja staje się wręcz dramatyczna. Brak właściwej komuni-kacji może doprowadzić do zahamowania rozwoju naszej dzielnicy. Dlatego należy bezwzględnie doprowadzić do:

1. Budowy Trasy Mostu Północnego wraz z tramwajem z Młocin na Tarchomin, Nowodwory i do Dąbrówki Wiślanej (w perspektywie zachować tereny pod metro).
2. Budowy linii tramwajowej Żerań - Tarchomin, Nowodwory, Dąbrówka Wiśla-na.
3. Budowy Szybkiej Kolei Miejskiej z Warszawy do Legionowa z wykorzysta-niem stacji: Żerań, Płudy i Choszczówka.
4. Modernizacji ul. Modlińskiej od Trasy Toruńskiej do granic miasta poprzez poszerzenie ulicy do czterech pasów, powstanie bezkolizyjnego skrzyżowa-nia z ul. Płochocińską, budowę drugiej jezdni ul. Modlińskiej od ul. Aluzyjnej do granic miasta.
5. Remontów i budowy nowych wiaduktów w Trasie Toruńskiej.

Poprawa i budowa lokalnej sieci dróg i ulic

W zakresie dróg lokalnych należy w najbliższej kadencji:

1. Przeprowadzić modernizację skrzyżowania ul. Czołowa-Bohaterów, zbudo-wać wiadukt w Płudach.
2. Dokończyć budowę ul. Światowida.
3. Dokończyć pozostały odcinek ul. Mehoffera pomiędzy ul. Myśliborską a ul. Książkową.
4. Zbudować połączenie wschodniej i zachodniej części dzielnicy poprzez ciąg ulic:
   1. Klasyków - wiadukt w Płudach - ul. Bohaterów - ul. Wałuszewska (na-leży przeprowadzić właściwy remont) - ul. Szamocin (koniecznie z wariantem budowy ul. Wilkowieckiej),
   2. budowa ul. Mehoffera bis wraz z wiaduktem, w Choszczówce.
5. Zbudować i modernizować lokalne ulice, zgodnie z rozwojem dzielnicy.
6. Ustalić projekt budowy Traktu Nadwiślańskiego łączącego Tarchomin z cen-trum miasta.
7. Rozwinąć komunikację autobusową w Zielonej Białołęce.

Zachowanie ładu urbanistycznego i architektonicznego

Intensywnemu rozwojowi budownictwa mieszkaniowego niestety nie towarzyszyły od początku istnienia gminy Białołęka plany zagospodarowania przestrzennego. Spowodowało to chaos urbanistyczny i architektoniczny. I mamy teraz wysokie bu-downictwo na peryferiach dzielnicy bez komunikacji miejskiej. Osiedla i budynki wybudowane na wąskich działkach, gęsto zabudowane, z maksymalnym wykorzys-taniem każdego metra. Często bez placów zabaw i z minimalną powierzchnią ziele-ni. To teraz pracując nad "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m.st. Warszawy" staraliśmy się w radzie miasta te sprawy - tam gdzie nie zaszły sytuacje nieodwracalne - uporządkować.

A należało, o co wnioskowałem jako radny w radzie gminy Białołęka w pierw-szej kolejności sporządzać plany dla terenów objętych intensywnym budownic-twem: Nowodwory, Winnica, Tarchomin.

Dlatego też uważam, że w zakresie zachowania ładu urbanistycznego i archi-tektonicznego należy:

1. Opracować plany zagospodarowania przestrzennego dla terenów jeszcze ni-mi nie objętych.
2. Rozwój urbanistyczny dzielnicy prowadzić w sposób harmonijny i uporządko-wany.
3. Precyzyjnie rozgraniczyć w planach w oparciu o "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m.st. Warszawy" obszary za-budowy jednorodzinnej i wielorodzinnej.
4. Wyznaczyć w naszej dzielnicy obszary przeznaczone pod wypoczynek i re-kreację.
5. Bezwzględnie chronić zieleń i System Przyrodniczy Warszawy.

Budowa centrum kulturalno-rozrywkowo-usługowego dzielnicy

Białołęka nie może być tylko sypialnią Warszawy. Zgodnie z założeniami "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m.st. Warszawy" ob-szar pomiędzy ul. Obrazkową a Światowida został zarezerwowany dla lokalnego centrum dzielnicy. Dlatego należy jak najszybciej doprowadzić do budowy prawdzi-wego centrum naszej dzielnicy. W centrum tym powinny znaleźć się galerie usłu-gowo-handlowe, kino, restauracje, kawiarnie, kluby, centrum rozrywki, pasaże handlowo-usługowe. Myślę, że nasza dzielnica zasługuje na takie centrum w miejs-ce wcześniej planowanych hipermarketów. Dalszą część programu przedstawię w następnym wydaniu "Echa". Liczę na Państwa poparcie.

Andrzej Półrolniczak