Pacjenci Zegrzyńskiej narzekają, ale nieoficjalnie
23 listopada 2011
Pacjenci, którzy korzystają z nocnej pomocy lekarskiej w przychodni wojskowej, w internecie, w telefonach do redakcji skarżą się m.in. na niedostępne telefony placówki oraz odmowę wystawiania zwolnień przez dyżurujących lekarzy.
Lekarze się nie zmienili!
Dla dyrekcji absurdem są skargi pacjentów, którzy narzekają, że w poprzedniej placówce lepiej ich traktowano.- Są u nas ci sami lekarze, którzy pracowali na Sowińskiego. Przeszli oni do nas na kontrakt. Od początku naszych dyżurów mieliśmy oficjalnie pięć skarg. Jednak nie było konkretnych zarzutów dotyczących naszej działalności - wyjaśnia Ewa Wasielak, specjalista w przychodni na Zegrzyńskiej.
Zwolnienie lekarskie tylko w uzasadnionych przypadkach
Ewa Wasielak tłumaczy także, że nie ma takiej sytuacji, aby lekarz odmówił wydania zwolnienia. Wszystko zależy jednak od stanu zdrowia pacjenta. - Jeśli jest taka potrzeba, lekarz zawsze wydaje zwolnienie. Może odmówić, jeśli pacjent jest zdolny do pracy. Zdarzają się sytuacje, że pacjent wymusza zwolnienie. Nie czuję się upoważniona do oceny takich sytuacji, każda jest indywidualna - mówi.W przychodni zanotowano zaledwie jeden przypadek, kiedy pacjent oficjalnie poskarżył się, że lekarz nie wypisał mu zwolnienia. Jak tłumaczy Ewa Wasielak, osoba ta nie była w pracy, a dopiero wieczorem przyszła na nocny dyżur po zwolnienie, co można różnie interpretować.
Wojskowe linie powodem awarii
Telefony w przychodni działają na starych wojskowych liniach, które często ulegają awarii. Niestety, na razie przychodnia ma związane ręce. Do momentu ostatecznej likwidacji jednostki jest zmuszona korzystać z przestarzałych łączy. Dopiero za około pół roku pacjenci mogą się spodziewać, że telefony będą działać bez zarzutów. Wówczas przychodnia zostanie podłączona do nowoczesnych systemów telekomunikacji.- Mamy stare wojskowe linie. Ostatnia awaria miała miejsce ponad dwa tygodnie temu. 31 października otrzymaliśmy zgłoszenie, że nasze telefony nie działają.
Jak dodzwonić się zatem na nocny dyżur? Po godzinie 18.00 zgłoszenia są przyjmowane pod nr tel. 22 6866915. We wcześniejszych godzinach wybierając ten numer dodzwonimy się do poradni ortopedycznej. Jeśli numer stacjonarny nie jest dostępny, można zadzwonić na komórkę - 696326652.
- Niestety, jedna osoba obsługuje dwa telefony na dyżurach nocnych, więc może się zdarzyć, że w danym momencie nie odbierze - tłumaczy Ewa Wasielak.
NFZ, starostwo: nie ma skarg
Pracownicy starostwa przyznają, że na początku nocnej działalności przychodni wojskowej pacjenci dzwonili ze skargami, ale żadna pisemna informacja do nich nie wpłynęła.- Nie jesteśmy organem nadzorującym, więc mogliśmy tylko doradzić, aby pacjenci zwrócili się do NFZ. Jedna z pacjentek zbierała podpisy, aby przywrócić poprzednią formę pomocy w przychodni na Sowińskiego i przychodni Zdrowie, ale od tamtej pory nie było żadnych skarg - informuje Joanna Kajdanowicz z wydziału promocji starostwa.
Narodowy Fundusz Zdrowia również nie odnotował skarg.
- Mam bezpośredni wgląd do wpływających dokumentów, jeśli takie skargi by się pojawiły, na pewno bym o tym wiedziała - poinformowała Katarzyna Słodka, kierowniczka Podstawowej Opieki Zdrowotnej w warszawskim NFZ.
Pacjenci lubią ponarzekać, ale żaden z nich nie ma czasu ani chęci na oficjalną interwencję?
Ewelina Kurzak