Ostródzka róg Hemara: światła czy rondo?
10 grudnia 2019
Niepozorne skrzyżowanie staje się jednym z najbardziej ruchliwych punktów na Białołęce. W planach jest jego przebudowa.
Obok skrzyżowania Ostródzkiej z Hemara działają już szkoła podstawowa i przedszkole, w budowie jest kościół, a w planach - basen i liceum, mające dzielić budynek z podstawówką. Przybywa samochodów, przybywa też pieszych w bardzo różnym wieku. O potrzebie poprawy bezpieczeństwa mówi się od dawna.
- Jeszcze w tym roku staną światła na przejściu dla pieszych w pobliżu gimnazjum i kościoła na Ostródzkiej - pisaliśmy w 2012 roku. - Kierowcy na Ostródzkiej niestety nie zawsze zważają na znaki i ograniczenie prędkości. Jak twierdzą rodzice dzieci uczęszczających do szkoły, ale także jej pracownicy, często dochodzi tu do niebezpiecznych sytuacji z udziałem aut i pieszych. O postawienie w tym miejscu sygnalizacji świetlnej zabiegali już od dawna wszyscy, którym bezpieczeństwo dzieci leży na sercu.
Czekamy na decyzję
W 2012 roku przyznanie pieniędzy na budowę świateł zaopiniowała rada dzielnicy, ale - jak dowiedzieliśmy się w białołęckim ratuszu - inwestycja pojawiła się w dokumentach finansowych dopiero trzy lata później. Z kolei w ubiegłym miesiącu Rada Warszawy "przełożyła w czasie" całe pieniądze na modernizację Ostródzkiej.
- Oba zadania dotyczą tego samego rejonu - wyjaśnia Marzena Gawkowska, rzeczniczka urzędu dzielnicy. - Dopiero po uzgodnieniu z Biurem Polityki Mobilności ostatecznego kształtu skrzyżowania (rondo lub rozbudowane o dodatkowe pasy do prawo- i lewoskrętu skrzyżowanie), będzie wiadomo, czy jest uzasadnienie dla budowy sygnalizacji świetlnej w tym miejscu.
Zgodnie z aktualnymi zapisami w budżecie skrzyżowanie ma zostać przebudowane do końca 2021 roku.
(dg)