O włos od śmierci - głupota nastolatków
21 maja 2012
Trzeba mieć wyobraźnię na poziomie pniaka, żeby nie przewidzieć, co może się zdarzyć, gdy runie dwudziestometrowa sosna. Głupi wygłup młodych ludzi na Bielanach o mały włos nie spowodował śmierci.
U kilku osób skończyło się na niegroźnych zadrapaniach, jednak jeden z mężczyzn został przygnieciony przez pień. - Jego życiu nic nie grozi, ale jest w stanie ciężkim - mówi podkomisarz Elwira Brzostowska z bielańskiej komendy. - Lekarze nie potrafią jeszcze określić, jak odniesione obrażenia wpłyną na jego późniejszą sprawność.
Prokurator za to potrafi określić, co grozi dwóm półgłówkom, którzy bawili się w drwali: do trzech lat za narażenie na utratę życia, a ponadto prawdopodobnie postawi im jeszcze zarzuty ciężkiego uszkodzenia ciała i nielegalnego wyrębu.
TW Fulik
na podstawie informacji policji