Rzeźba w pniu wyciętego drzewa na Żoliborzu
5 lipca 2024
Kolejny pień drzewa będącego w złym stanie zdrowotnym, zamiast usunięcia - wykorzystany został do urozmaicenia przestrzeni publicznej. Wykonawcą niezwykłej rzeźby jest artysta - Andrzej "Andre" Zawadzki, którego pracę można podziwiać przy ulicy Promyka.
Po sukcesie projektu budżetu obywatelskiego z 2020 roku, mieszkańcy Żoliborza zdecydowali w głosowaniu o powstaniu nowej, drewnianej rzeźby w dzielnicy.
Budżet obywatelski Żoliborza
- Projekt ma na celu upiększanie przestrzeni publicznej poprzez tworzenie rzeźb w pniach drzew, które miałyby być wycięte. Rzeźby powinny nawiązywać do obszaru, w którym będą powstawały. Dużo drzew, które ze starości są wycinane mogłyby upiększać otoczenie, nawiązywać do historycznych postaci lub rzeczy związanych z danym obszarem dzielnicy Żoliborz - pisał w uzasadnieniu Mateusz Durlik, autor projektu. Jego pomysł, na który zagłosowało 746 mieszkańców dzielnicy, realizowany jest w ramach budżetu obywatelskiego na 2024 rok. Został wyceniony na 30 tysięcy złotych.
Nowa żoliborska rzeźba nawiązuje do filmu "Avatar"
W marcu wyłoniono wykonawcę projektu. Nowa rzeźba w pniu drzewa znajduje się przy ulicy Promyka. Jej wykonawcą jest artysta - Andrzej "Andre" Zawadzki. Artysta przenosi mieszkanki i mieszkańców do świata baśni, zamieszkiwanym przez niezwykłe zwierzęta, takie jak miś, zając, borsuk, bóbr czy wiewiórka. Wyrzeźbiona roślinność zamierzeniem artysty nawiązuje do krainy z filmu "Avatar".
Podobny projekt zrealizowany został w 2020 roku, także w wyniku zwycięskiego głosowania w budżecie obywatelskim. Powstały wtedy trzy rzeźby zlokalizowane na terenie parku Kępa Potocka i cieszyły się dużym zainteresowaniem. Przedstawiały takie zwierzęta jak: czaplę, pelikana z rybą i bajkową żabę, a także niedźwiedzia oraz orła i dwie sowy.
MB