Mozolne łatanie Marywilskiej
20 marca 2013
Powoli, od dziury do dziury, od szczeliny do szczeliny, suną ulicą Marywilską panowie drogowcy. Niczym trzej superbohaterowie walczą o lepszą nawierzchnię i równą jezdnię. Tylko na jak długo wystarczą takie łatki?
Nie ma czasu na dłuższe rozmowy, bo drugi kolega już podsypuje z worka kolejną porcję asfaltu, a trzeci czeka w gotowości z zagęszczarką.
Szanowni kierowcy - okażcie zrozumienie naszym drogowym wybawcom. Wszak te korki tworzą dla naszego dobra :-)
SB