Pole Mokotowskie tonie w ciemnościach. Z projektu wypadło 400 latarni
29 września 2021
Żeby przeforsować kontrowersyjną przebudowę głównego stawu, urzędnicy zrezygnowali m.in. z doświetlenia znacznej części parku i budowy trzech toalet.
Lata mijają, a Pole Mokotowskie jest jednym z ulubionych miejsc rekreacyjnych warszawiaków. Gdy pogoda dopisuje, park na pograniczu Mokotowa, Śródmieścia i Ochoty błyskawicznie zapełnia się mieszkańcami nawet odległych dzielnic. Czy należy w nim coś zmieniać? Nierozwiązane pozostają dwa problemy: zbyt mała liczba toalet i słabe oświetlenie sprawiające, że po zmroku na Polu Mokotowskim panuje niemal całkowita ciemność.
Wielki remont Pola Mokotowskiego. Zapłacimy miliony
Tętniący życiem, najpopularniejszy park czeka duży remont. Największą zmianą będzie rozbetonowanie stawu.
400 latarni wypadło
- W ramach realizacji pierwszego etapu projektu modernizacji parku Pole Mokotowskie planowane jest wykonanie dodatkowego oświetlenia w kilku miejscach - przekazała nam Anna Stopińska, rzeczniczka Zarządu Zieleni. - Nowe oświetlenie pojawi się wzdłuż Ondraszka na odcinku w obrębie parku, w obu strefach dla psów położonych w części ochockiej i śródmiejskiej, wzdłuż ścieżki rowerowej oraz ścieżki pamiątkowej im. Ryszarda Kapuścińskiego od strony skrzyżowania al. Niepodległości i Wawelskiej, a także w strefie wejściowej do przyszłego ogrodu biocenotycznego.
Jak przekazała portalowi TVN Warszawa Ilona Knapik z pracowni architektonicznej WXCA, w pierwotnym projekcie było mnóstwo elementów, które Zarząd Zieleni wykreślił dla oszczędności. Okazuje się, że nowych latarni ma być zaledwie 47, podczas gdy architekci proponowali ich 447.
Tylko dwie toalety
Ofiarą oszczędności padły także trzy spośród pięciu toalet zaprojektowanych przez WXCA. Nie będzie także poszerzenia głównej alei parkowej, na której w ciepłe dni tłoczą się piesi. Zarząd Zieleni nie zrezygnował natomiast z najbardziej kontrowersyjnej zmiany, jaką ma być całkowita przebudowa głównego stawu. Jak mówią urzędnicy, intencją projektantów było zadbanie o przyrodę parku i stworzenie malowniczych miejsc rekreacji, pełnych zieleni i elementów wodnych.
Z dna głównego stawu usunięty zostanie beton a na brzegach zasadzone będą rośliny. Ma to być równoznaczne z zakazem wchodzenia do płytkiej wody przez dzieci, a nawet zakazem wpuszczania do stawu psów. Zarząd Zieleni uzasadnia zmiany chęcią renaturyzacji terenu, ale warto pamiętać, że jeszcze w 1947 roku dzisiejsze Pole Mokotowskie było trawiastym lotniskiem a do 1938 roku istniał tu także tor wyścigów konnych.
Prace budowlane rozpoczną się już pod koniec miesiąca i potrwają maksymalnie do grudnia przyszłego roku. Przez ponad rok najpopularniejszy park w Warszawie będzie częściowo zamykany.
(dg)
.