"Spacerniak" dla dzieci. Absurdalne "Alcatraz" na łódzkim osiedlu
W samym sercu Łodzi deweloperzy tworzą przestrzeń mieszkalną. Jednak ostatnie dni roku obfitowały w dyskusje nie o samych lokalach, a o placu zabaw, który zyskał miano "spacerniaka" dla dzieci. Kontrowersyjne zdjęcie, które obiegło media społecznościowe, przedstawiało zabawki, które zdaniem internautów przypominały gilotynę. Onet był na miejscu
Kosma Nykiel, niezależny radny miejski, jako pierwszy użył sformułowania "spacerniak", publikując zdjęcie placu zabaw na Facebooku i wyrażając swoje oburzenie. Zdjęcie szybko zyskało popularność, a komentarze internautów nie kryły ironii, nawiązując do makabrycznych skojarzeń.
W odpowiedzi na rosnącą falę krytyki, przedstawiciele OKAM Capital, firmy deweloperskiej odpowiedzialnej za projekt Strefy Progress, zapowiadają zmiany. Marcin Michalec, dyrektor zarządzający OKAM Capital, podkreśla, że realizacja inwestycji mieszkaniowej w centrum miasta jest wyzwaniem, a firma wraz z architektami pracuje nad nową koncepcją zagospodarowania terenu, która ma przekuć ograniczenia w atuty.
Zapowiedziano, że opracowanie architektoniczne placu zabaw zostanie ukończone w lutym 2025 roku, a następnie teren zostanie zagospodarowany w nowym kształcie. Deweloper podkreśla, że chodzi o adaptację do złożonego charakteru śródmiejskiej zabudowy.
Strefa Progress już wcześniej zyskała rozgłos, kiedy w lipcu 2023 roku, podczas darmowych koncertów na 600-lecie Łodzi, wieżowiec stał się nielegalną "strefą VIP" dla fanów. Incydent ten komentowany był jako "realne zagrożenie życia" przez rzeczniczkę łódzkiej policji.
Źródło: onet.pl