Odwiedziliśmy stacje Orlenu w czterech krajach. Tak w Europie oceniają "polską jakość"
Polski gigant paliwowy, PKN Orlen, nieustannie poszerza swoją międzynarodową sieć, stając się niemal symbolem rodzimego sukcesu za granicą. Wędrówka po stacjach Orlenu w Czechach, na Słowacji i Węgrzech odkrywa, jak nasz narodowy koncern jest odbierany poza granicami kraju. Kultowy hot dog i kawa w czerwonym kubku to już nie tylko polski fenomen, ale i znak jakości rozpoznawany w Europie.
Podczas naszych podróży po sąsiednich krajach, postanowiliśmy zbadać, jak polska marka radzi sobie na tle lokalnych gigantów. W Rumunii czy na Bałkanach polskie produkty, takie jak soki Maspexu, zdobywają uznanie pod obco brzmiącymi nazwami, a na Kubie Mlekovita wyznacza standardy w przygotowywaniu kawy. To dowód na to, że polskie marki potrafią skutecznie konkurować na globalnej arenie.
Orlen, z ponad 3,5 tysiąca stacji w siedmiu krajach, jest niekwestionowanym liderem polskiego eksportu markowego. Z Płocka do Niemiec, Czech, na Węgry, Słowację i Litwę - polski koncern paliwowy buduje swoją pozycję, nie zapominając o ciągłym rebrandingu i dostosowywaniu oferty do wymagań lokalnych konsumentów.
W Czechach, gdzie 90% stacji już działa pod szyldem Orlenu, klienci doceniają zarówno jakość paliw z czeskich rafinerii, jak i poprawę standardów obsługi od momentu przejęcia przez polski koncern. W Austrii, mimo że stacje działają jeszcze pod marką Turmöl, Orlen szykuje się do rebrandingu, by umocnić swoją pozycję na rynku.
Węgierskie Orleny, choć wciąż pobierają opłaty za korzystanie z toalet, nie odstraszają klientów. Z kolei na Słowacji, mimo wyższych cen paliw niż w Polsce, stacje Orlenu przyciągają kierowców programem lojalnościowym i dobrą kawą. Słowackie stacje wyróżniają się również brakiem polskich produktów, zastąpionych węgierskimi energetykami.
Polska aplikacja Orlenu, niestety, nie funkcjonuje za granicą, co jest zaskoczeniem dla wielu klientów. To jeden z elementów, który polski koncern powinien wziąć pod uwagę, by umocnić swoją pozycję i ułatwić korzystanie ze swoich usług dla międzynarodowych konsumentów.
W Czechach i na Słowacji, podobnie jak w Polsce, alkohol jest dostępny na stacjach Orlenu, co jest tematem dyskusji w naszym kraju, ale nie wywołuje kontrowersji u naszych sąsiadów.
Źródło: onet.pl