Ekspert o zamykaniu fabryk. "Mamy w Polsce jakiś problem systemowy"
Decyzja międzynarodowego koncernu ABB o zamknięciu jednego ze swoich zakładów w Aleksandrowie Łódzkim i zwolnieniu około 400 pracowników wskazuje na możliwość, że coraz więcej firm może zdecydować się na opuszczenie polskiego rynku - wynika z analiz Onetu. To zjawisko, które dr Paweł Kowalski z Uniwersytetu Łódzkiego określa jako "perturbacje związane z globalnymi łańcuchami dostaw", wynika z konsekwencji geopolitycznych, takich jak obecna sytuacja w Ukrainie.
ABB, gigant technologiczny z siedzibą w Szwajcarii, zdecydował o zakończeniu produkcji silników niskich napięć w swoim zakładzie w Aleksandrowie Łódzkim do końca bieżącego roku. Decyzja ta, choć niekorzystna dla polskich pracowników, jest racjonalna z punktu widzenia firmy, która dąży do optymalizacji kosztów.
ABB tłumaczy swoją decyzję m.in. dynamiką rynku, sytuacją geopolityczną oraz zwiększonymi kosztami surowców. Pracownicy zakładu w Aleksandrowie Łódzkim sugerują również, że wysokie ceny energii elektrycznej w Polsce mogły przyczynić się do decyzji o przeniesieniu produkcji do Chin.
Zdaniem dr. Pawła Kowalskiego, eksperta od ruchów przedsiębiorstw o zasięgu europejskim i światowym, takie decyzje są naturalnym elementem działalności międzynarodowych firm. W rozmowie z Onetem jednak zauważa on, że ostatnie miesiące przyniosły zwiększoną liczbę takich decyzji w różnych branżach w Polsce, co może wskazywać na problem systemowy.
Kowalski zwraca uwagę na trzy główne przyczyny, dla których firmy decydują się na przeniesienie swojej działalności: optymalizację kosztów, zmiany w strategiach biznesowych oraz automatyzację i innowacje techniczne. W przypadku ABB ekspansja na rynki, na których następuje szybki wzrost popytu na ich produkty, jak Azja i Stany Zjednoczone, była kluczowym czynnikiem.
Dr Kowalski zaznacza, że decyzja ABB o przeniesieniu produkcji do Chin jest absolutnie racjonalna, biorąc pod uwagę rosnące ceny energii i siły roboczej, niestabilny system uregulowań prawnych, skupienie na rynkach azjatyckich i Stanach Zjednoczonych oraz obecną sytuację geopolityczną.
Decyzje takie jak ta podejmowane przez ABB mogą mieć poważne konsekwencje dla lokalnych społeczności i gospodarek, ale dla globalnych korporacji są one częścią dążenia do optymalizacji kosztów i zysków. Pytanie brzmi, czy to początek trendu, który zobaczymy na większą skalę w Polsce?
Źródło: onet.pl