Miniobwodnica odkorkuje Bielany i usprawni dojazd do Galerii Młociny?
22 kwietnia 2013
Firma Coimpex powoli przymierza się do wielkiej bielańskiej inwestycji: galerii handlowej i zagłębia biurowców. Mieszkańcy się cieszą, ale jednocześnie obawiają zakorkowania dzielnicy. - Ratunkiem byłoby zbudowanie miniobwodnicy - zgłasza pomysł Samorząd Mieszkańców Młocin.
Zdaniem wielu - głównie przedstawicieli urzędu Bielan, radnych, ale i zwykłych mieszkańców - układ dróg już w tej chwili nie jest wystarczający, a wybudowanie galerii zakorkuje Bielany, ze szczególnym uwzględnieniem Młocin. Inwestor zobowiązał się do przebudowania ronda AK Kampinos oraz poszerzenia ulicy Encyklopedycznej. Dla miasta czy dzielnicy było to niemożliwe ze względu na bardzo wysokie koszty, z których część stanowiłyby odszkodowania dla właścicieli działek.
Galeria Młociny - piękny paraliż dzielnicy?
Dwa miliardy złotych ma kosztować inwestycja firmy Coimplex, która na Młocinach chce postawić galerię handlową z kompleksem biurowców na powierzchni 5 hektarów - wzdłuż trasy mostu Północnego, pomiędzy węzłem Młociny,a zajezdnią tramwajową. - Pięknie to wygląda, ale Bielany zostaną zablokowane - obawiają się mieszkańcy dzielnicy.
Samorząd Mieszkańców Młocin ma swoją koncepcję lepszego rozwiązania możliwych problemów komunikacyjnych.
- Mamy pomysł, żeby od Encyklopedycznej poprowadzić drogę łukiem w prawo, po ogrodzeniu zajezdni i przechodząc przez ul. Improwizacji po granicy dawnych terenów huty skierować ją przez tereny zielone. Tam byłby problem już tylko z dwoma czy trzema właścicielami działek, a więc koszt niewielki. Miniobwodnica miałaby długość niewiele ponad kilometr. Na całej długości niepotrzebna byłaby sygnalizacja świetlna, a więc ruch byłby płynny. Dotychczasowa koncepcja przewiduje dobudowanie odnogi Nocznickiego, ale to nic nie da. Zakorkuje Marymoncką, bo odcinek między nią a pierwszym nawrotem będzie zbyt mały. Przez Encyklopedyczną, a następnie Heroldów nie będzie mowy o przedostaniu się do Pułkowej, bo Heroldów już nie da się w żaden sposób poszerzyć. Ruch będzie w dużej części prowadzić przez całe osiedle Młociny. A właściwie bezruch. Z naszego pomysłu wynikają same korzyści. Urząd dostanie drogę za darmo, wdzięczność mieszkańców, musi tylko zadbać o zabezpieczenie terenów - postuluje Zbigniew Klukowski, przewodniczący rady Samorządu Mieszkańców Młocin.
Czy to możliwe? Choć sprawa dla mieszkańców jest bardzo istotna, to w skali miasta tak być nie musi - mówi Jan Zaniewski.
- Jesteśmy w stanie odnieść się do każdej rozsądnej propozycji. Analizujemy różne warianty - mówi Ewa Kabata-Piekarz, przedstawicielka Coimpexu.
Od 15 kwietnia do 17 maja można zgłaszać uwagi do planu zagospodarowania tego terenu. To dobry czas, żeby pomysł Młocin zaprezentować.
- Zmiany w planie są możliwe, ale nie mogą go całkowicie "wywracać". Obawiam się, że taka koncepcja nie przejdzie. Trudno spodziewać się, żeby inwestor chciał wykładać dodatkowe miliony złotych na wybudowanie dodatkowej drogi. Może partycypować w poszerzaniu ulicy, ale nie będzie zmieniać układu dróg. Obawiam się, że choć sprawa dla mieszkańców jest bardzo istotna, to w skali miasta tak być nie musi. W Warszawie mamy problem z całymi ciągami komunikacyjnymi, gdzie sprawy dotyczą setek tysięcy ludzi, a idą jak po grudzie. Koncepcja może być dobra, tylko ktoś musi chcieć ją zrealizować - ocenia Jan Zaniewski, radny dzielnicy Bielany.
Galeria Młociny ma mieć pięć kondygnacji, zajmie pięciohektarową działkę między ulicami Kasprowicza i Zgrupowania AK "Kampinos" oraz Trasą Mostu Północnego. Pierwsi klienci mieliby ją odwiedzić w 2017 r.
mac
.