Zaczynali tuż po upadku komuny. MiniBus zlikwidował połączenia
30 stycznia 2023
Jeszcze w ubiegłym roku MiniBus konkurował z warszawskim samorządem o dowóz pasażerów z Karczewa, Otwocka i Wawra do centrum miasta. Teraz przegrał walkę z drogą benzyną oraz Szybką Koleją Miejską i Kolejami Mazowieckimi. Po uruchomieniu w Otwocku bezpłatnej komunikacji miejskiej MiniBus przeszedł do historii jako firma utrzymująca stałe trasy autobusów.
MiniBus był jednym z ostatnich prywatnych przewoźników, którym udawało się w aglomeracji warszawskiej rywalizować z komunikacją miejską dotowaną przez samorządy z pieniędzy podatników.
MiniBus kończy działalność
Firma MiniBus powstała w 1991 r. z inicjatywy Andrzeja Mosaka i Tadeusza Pleskota.
Linia autobusowa skończyła 40 lat. Kursuje tylko w jednej dzielnicy
Warszawski Transport Publiczny pokazał na swoim facebookowym fanpage'u autobus linii 161 odbywający kurs ulicą Kwitnącej Akacji w jesiennej szacie. "Kursuje tędy nieprzerwanie od czterdziestu jeden lat" - czytamy.
Początkowo posiadała jeden siedmioosobowy mikrobus marki Mercedes, którym wspólnicy jeździli na zmianę na trasie Osiedle Ługi - Otwock. Trzy lata później autobusy pod szyldem MiniBus zaczęły obsługiwać trasę Ługi - Falenica, a następnie dotarły aż na dworzec Warszawa Wschodnia. W 1996 roku przy ul. Westerplatte w Karczewie powstała baza autobusowa z zapleczem technicznym.
Jeszcze przed stanem epidemii covid-19 MiniBus rywalizował o pasażerów z Szybką Koleją Miejską i Kolejami Mazowieckimi, a także autobusami kursującymi pod szyldem Zarządu Transportu Miejskiego. Zgodnie z ostatnim cennikiem bilet miesięczny z Falenicy do centrum Warszawy kosztował 120 zł, a jednorazowy 5 zł. Przewoźnik zapewniał przy tym zdecydowanie wyższy standard, niż autobusy ZTM.
Zamknęli połączenia z Warszawą
Gdy ceny benzyny zaczęły rosnąć, koniec regularnych połączeń MiniBusa stał się tylko kwestią czasu. Prywatna firma nie miała najmniejszych szans w rywalizacji z samorządowymi przewoźnikami kolejowymi i autobusowymi, mogącymi liczyć na ogromne dofinansowanie z pieniędzy podatników.
W lipcu ubiegłego roku MiniBus poddał się w walce o klientów dojeżdżających do Warszawy, zamykając linię kursującą z Karczewa, Otwocka i Józefowa. Teraz firma zrezygnowała także z utrzymywania lokalnych, podwarszawskich połączeń. Gwoździem do trumny prywatnej komunikacji miejskiej okazała się decyzja otwockiego samorządu, który uruchomił dwie linie finansowane całkowicie z pieniędzy podatników.
(jok)
.