Mają dość gasnącego światła
26 lutego 2010
Mieszkańcy wschodniej Białołęki mają po dziurki w nosie nieprzewidzianych przerw w dostawie prądu. Postanowili więc oficjalnie wystąpić do RWE Stoen Operator z wnioskiem o modernizację linii na odcinku Berensona - Ruskowy Bród.
Wieczory przy świecach, rozmrożone zamrażarki i brak możliwości naładowania komórki to nie jedyne kłopoty, jakie odczuli mieszkańcy ulic Kąty Grodziskie, Zdziarskiej, Chudo-by, Ruskowy Bród, Wojdyńskiej i innych w tym rejonie. Zły stan linii energetycznej był powodem znacznie poważniejszych problemów - nie działały pompy w studniach oraz ogrzewanie domów.
- Znajdująca się w rejonie wschodniej Białołęki zabudowa jednorodzinna nie posiada połączenia z miejskim systemem wodociągowym i ciepłowniczym. Brak prądu oznacza dla nas także brak wody i ogrzewania - wymieniają mieszkańcy. - Nie możemy czekać dłu-żej na jeszcze poważniejszą awarię niż ta z 14 października 2009, kiedy to przez dwa dni nie było prądu, tym bardziej że i bez takich poważnych awarii przerwy są bardzo częste.
Mieszkańcy mają nadzieję, że operator podejmie niezwłocznie działania moder-nizacyjne linii w celu zapewnienia ciągłości dostaw i nie dopuści do jeszcze poważ-niejszych awarii. Ten z kolei nie deklaruje żadnego konkretnego terminu: - RWE Stoen Operator prowadzi obecnie prace projektowe mające na celu podniesienie niezawodności dostaw energii w rejonie ulic Chudoby, Zdziarskiej, Ruskowy Bród - mówi Artur Stawiarski, dyrektor zarządzania majątkiem sieciowym RWE Stoen Operator. - Planujemy zmiany w konfiguracji sieci, budowę nowych stacji i połączeń oraz zastąpienie istniejących linii napowietrznych liniami kablowymi, co uniezależni pewność dostaw od warunków atmosferycznych. To właśnie warunki pogodowe są najczęstszą przyczyną występowania zakłóceń w sieci, co pokazują ostatnie awarie na Śląsku i w Małopolsce, gdzie tysiące odbiorców przez wiele dni pozostawało bez prądu. Warto podkreślić, że w tym czasie sieć Warszawy działała stabilnie. Zapew-niamy mieszkańców, że priorytetowo traktujemy inwestycje na obszarze Białołęki. Zadania będą realizowane sukcesywnie w miarę postępu prac projektowych i kon-cepcyjnych - deklaruje dyrektor Stawiarski.
Tyle, że te deklaracje są niekonkretne. A skoro operator nie potrafi odpowie-dzieć niczego wiążącego, mieszkańcy przypominają, że w zgodzie z prawem ener-getycznym dostawca prądu musi, stosując obiektywne i przejrzyste zasady zapew-niające równe traktowanie użytkowników, zapewnić bezpieczeństwo dostarczania energii elektrycznej, a także dbać o eksploatację, konserwację i remonty sieci, gwarantujące niezawodność funkcjonowania systemu elektro-energetycznego.
Póki co, zdaniem mieszkańców RWE Stoen Operator nie wywiązuje się ze swoich ustawowych obowiązków. Firma stanie na wysokości zadania czy sprawa trafi do sądu?
oko, bk