REKLAMA

Szał bitewny

autor: Daniel Komorowski
wydawnictwo: Replika
seria: Furia wikingów
wydanie: Poznań
data: 8 marca 2022
forma: książka, okładka miękka ze skrzydełkami
wymiary: 145 × 205 mm
liczba stron: 464
ISBN: 978-83-6698963-4

Inne formy i wydania

książka, okładka miękka ze skrzydełkami  2022.03.08

Jakie skutki wywoła wielka wojna braci? Czy największych zdrajców spotka zasłużony los? Jaką karę poniesie jeden z synów Ragnara?

Rosną wpływy Danów w angielskich królestwach. Ich krwawy pochód zdaje się nie mieć końca. Kolejne wielkie bitwy wskażą bogom, którzy z wojowników najbardziej zasługują na to, by wejść do Valhalli.

Synowie Ragnara nadal kroczą własnymi ścieżkami do upragnionej sławy. Czy któremuś z nich uda się zdobyć legendarny Rzym, czy też może bogowie mają dla niego inny plan? Wikingowie trafią też do wielu nowych miejsc, w tym do Konstantynopola. Jak zachowają się najwięksi władcy, gdy na Wschodzie objawi się nowa, znacząca siła potężnej Rusi?

Olbrzymi sztorm zniweczy nową wyprawę i zagrozi życiu największych wojowników. Kto przetrwa i jaki los czeka władcę Danii w starciu z potężnym żywiołem? Czy wyjdzie z tego cało, skoro nie ma pewności, komu może ufać, a komu nie?

Furia wikingów zawitała w moim domu i raczej pozostanie tutaj na dłużej. Opowieść, w której nie ma grama magii, emanuje najczystszą energią, której pozazdrościłaby niejedna średniowieczna wyrocznia. Lektura, która miała starczyć mi na minimum miesiąc, skończyła się szybciej, niż przypuszczałam

Głos Kultury

Daniel ,,Dantez" Komorowski - od zawsze zainteresowany średniowieczem, ówczesnymi wojami i bitwami. Najbardziej zafascynowali go wikingowie, dzięki czemu powstała ta właśnie książka. Z wykształcenia grafik, który uwielbia filmy i książki historyczne.

Fragment

Ivar i Ubbe wspięli się na mury. Bezkostny aż zagwizdał z zadowolenia, kiedy objął wzrokiem walczących. Na fortyfikacjach pozostała zaledwie garstka obrońców.

Jeden z łuczników naciągnął strzałę i wycelował w Ivara. Żołnierz nie zdołał jednak wypuścić śmiercionośnego pocisku, gdyż Bezkostny włożył miecz po skórzanej pochwy na plecach, a wolną ręką chwycił nóż i cisnął nim prosto w gardło obrońcy. Ten nie zdążył nawet krzyknąć. Momentalnie zadławił się krwią i upadł na ziemię. Wymachiwał przy tym rękoma, jakby jeszcze chciał złapać nimi powietrze i utrzymać się przy życiu.

Ivar dobył z powrotem miecza Ademara i ruszył z nim przed siebie. Odbił ostrzem cięcie zbliżającego się żołnierza, by maczugą trzymaną w drugiej uderzyć z góry. Miecz przeciwnika wpadł w wibracje i żołnierz nie zdołał go utrzymać. Skierował rękę za pas, chcąc szybko dobyć noża, lecz zdążył jedynie złapać za rękojeść. Wtedy poczuł, jak miecz Bezkostnego wbija się w jego klatkę piersiową i wychodzi na zewnątrz.

Ubbe walczył kilka kroków od brata. Po rozcięciu brzucha toporem jednemu z żołnierzy, zrzucił go kopniakiem z murów. Kolejny atak prawie zaskoczył Dana, gdyż został zaatakowany od tyłu. Wojownik uderzył go tarczą w plecy, chcąc pozbawić równowagi i prawie mu się to udało. Ubbe zachwiał się i potknął o jedno z ciał. W ostatniej chwili jednak postawił mocno nogę na ziemi i zacisnął dłoń na rękojeści topora, chcąc od razu zniszczyć przeciwnika, który śmiał go popchnąć. Kiedy odwrócił się w jego kierunku, ujrzał jak żołnierz zamierza się na niego mieczem. Ubbe wiedział, że nie zdąży unieść topora, by zablokować cios. Schylił się więc i kiedy jego rywal zaczął opuszczać miecz, by zadać morderczy cios, rzucił się na ziemię obok niego. Obrócił się wokół własnej osi, wstał szybko i uderzył go łokciem w nos. Wtedy zrobił krok do tyłu i zamaszystym cięciem od dołu rozorał brzuch zamroczonego przeciwnika.

,,Szał bitewny" - fragment

Na sąsiedniej półce

Szukasz książki, audiobooka? Skorzystaj z wyszukiwarki
;

REKLAMA

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

REKLAMA

REKLAMA