REKLAMA

Bielany

kronika policyjna »

 

Kronika policyjna

  8 maja 2009

Klamka znów działał. Zaprosił i zasnął. Sposób na firmowego laptopa. Znów pijani rodzice.

REKLAMA

Klamka znów działał

Metoda tego złodzieja jest niezmienna od miesięcy. Łukasz C. wybiera mieszkania, które nie są zamknię-te na klucz. Szybko naciska klamkę, zabiera wszys-tko co wartościowe w zasięgu wzroku i ucieka. Gdy doszło do kolejnej kradzieży, policjanci prowadzący sprawę byli przekonani, że dokonał jej Łukasz C. Okazało się, że jedna z lokatorek widziała złodzieja i dobrze zapamiętała jego wygląd. Zaskoczony męż-czyzna widząc właścicielkę stwierdził, że pomylił ad-resy. Dopiero kilka godzin później jej wnuczka zo-rientowała się, że z mieszkania zginął laptop. 22-la-tek został zatrzymany. Straty oszacowano na prawie 6 tys. złotych. Łukasz C. usły-szał już zarzuty kradzieży z mieszkań przy ulicy Jasnorzewskiej, Kochanowskiego i Starej Baśni.

Zaprosił i zasnął

25-latek zaprosił do swojego mieszkania kilku znajomych. Pili razem alkohol. W pewnym momencie właściciel mieszkania zasnął. Gdy się obudził, w lokalu zastał tylko jednego kolegę. Niestety okazało się, że razem z pozostałymi gośćmi z mie-szkania zniknęły również zegarek, komórka i aparat cyfrowy. Okradziony powia-domił o tym policję. Razem z funkcjonariuszami jeździł po Bielanach w poszukiwa-niu złodziei. Zatrzymali ich przy ulicy Reymonta. Na widok radiowozu Piotr Ż. pró-bował pozbyć się skradzionych rzeczy. Mężczyźni zostali przewiezieni na komendę. Podczas przesłuchania okazało się, że dwaj jego koledzy nie mają nic wspólnego z kradzieżą. 21-latkowi grozi kara do pięciu lat więzienia.

Kup bilet

Sposób na firmowego laptopa

Do bielańskiej komendy przyszedł mężczyzna, który złożył zawiadomienie o napa-dzie i kradzieży. Opowiedział, że kiedy czekał rano przed blokiem na taksówkę, został zaatakowany przez trzech mężczyzn. Bandyci pobili go i ukradli laptopa bę-dącego własnością firmy, w której pracował. Podczas przesłuchania mężczyzna był wyraźnie spięty, wyglądało jakby nie chciał powiedzieć całej prawdy. Policjanci za-częli podejrzewać, że Wiesław L. wymyślił sobie tę historię. W końcu mężczyzna przyznał się, że nikt go nie napadł, ani nie okradł. Komputer schował w mieszkaniu znajomego. Nie chciał go oddawać, ponieważ pokłócił się z szefem. Wymyślił więc rozbój, aby mieć dokumenty o utracie komputera, które mógłby przedstawić w fi-rmie. Za składanie fałszywych zeznań i zawiadomienie o niepopełnionym przestęp-stwie grozi mu kara pozbawienia wolności do trzech lat.

REKLAMA

Znów pijani rodzice

Około godz. 20.00 do oficera dyżurnego policji dotarła informacja o awanturze do-mowej. Przypadkowa osoba usłyszała płacz dzieci i dochodzące odgłosy libacji alkoholowej. Na miejscu policjanci zastali trzy dorosłe osoby i dwoje dzieci. Rodzice i babcia byli kompletnie pijani. Po pokoju, w którym trwała impreza, biegał cztero-letni chłopiec, 11-miesięczny Nikodem leżał w drugim pomieszczeniu. Matka chłop-ców, Magdalena P., miała prawie dwa promile, 38-letni ojciec Jakub N. - prawie trzy promile alkoholu w organizmie. Para trafiła do izby wytrzeźwień, a potem do poli-cyjnego aresztu. Dziećmi zaopiekowali się sąsiedzi. Rodzice odpowiedzą za naraże-nie dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Sprawa trafi do sądu rodzinnego.

cehadeiwu
na podstawie informacji policji

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025

REKLAMA

REKLAMA

Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024