Koniec z odwożeniem dzieci do szkół? Urzędnicy chcą wychowywać rodziców
30 sierpnia 2021
Samorząd stolicy najpierw wyznacza miejsca dla rodziców odwożących dzieci a potem twierdzi, że nie należy tego robić.
Czyżby w najbliższych latach czekała nas wielka akcja zamykania ulic sąsiadujących z podstawówkami i przedszkolami? W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Tamas Dombi, szef Biura Zarządzania Ruchem Drogowym Urzędu m.st. Warszawy ogłosił, że odwożenie dzieci do szkół jest sprzeczne z polityką transportową miasta. Urzędnicy chcą, by rodzice z kilkuletnimi dziećmi korzystali z komunikacji miejskiej lub rowerów.
Urzędnicy wychowają rodziców?
Spór o odwożenie dzieci do szkół rozpoczął się kilka dni temu, gdy Urząd Dzielnicy Praga Północ ogłosił, że wyznaczy przed podstawówkami i przedszkolami 15 miejsc kiss&ride. Propozycję ostro skrytykowali aktywiści ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze a warszawski ratusz szybko przyznał im rację. Dyrektor Dombi nie zamierza zatwierdzić projektów organizacji ruchu, które przygotowali urzędnicy z Pragi. Rodzice z małymi dziećmi mają przesiąść się do komunikacji miejskiej.
- Oczywiście mieszkańcy tego nie zrobią, a jedynym praktycznym efektem "uwalenia" inicjatywy władz dzielnicy będzie to, że rodzice zatrzymując swoje samochody będą blokować jezdnię albo przystanki autobusowe - komentuje Jakub Dobromilski, prezes Fundacji Starzyńskiego. - Stracą na tym pasażerowie komunikacji miejskiej, ale przynajmniej gigantyczne ego antysamochodowców obsiadających urzędy zostanie zaspokojone.
Kiss and ride - co to jest?
Do niedawna wydawało się, że tzw. miejsca kiss&ride, umożliwiające rodzicom postój na chwilę (na czas wysadzenia dziecka z samochodu), staną się w Warszawie standardem. W minionych latach warszawski ratusz dopuszczał propozycje ich wyznaczania do głosowania nad budżetem obywatelskim, a następnie budował i chwalił się efektami.
Miejsca kiss and ride powstają także przy nowych podstawówkach, m.in. przy szkole na rogu Ruskowego Brodu i Verdiego na Białołęce. W czerwcu nastąpił nagły zwrot. Warszawski samorząd ogłosił, że na Hirszfelda na Ursynowie ruszy pilotażowy program całkowitego zamknięcia ulicy biegnącej obok podstawówki. Droga dojazdowa ma być nieczynna w godz. 7:30-8:15.
(dg)