REKLAMA

Białołęka

różne »

 

Komputerowy "fetysz" kontra sportowe trybuny

  22 kwietnia 2011

Już po raz kolejny radni Białołęki zastopowali budowę trybun na basenie przy Erazma z Zakroczymia. Pierwszy raz zrobili to przed wyborami samorządowymi w 2010 r.

REKLAMA

Wtedy postulowali, żeby zabrać pieniądze zarezerwowane na trybuny (3 mln zł) i dołożyć do rozbudowy i modernizacji szkół. Rada Warszawy zdecydowała inaczej i uchwaliła, że trybuny będą budowane.

Radni Białołęki nie dają za wygraną. Tym razem uzasadnienie skreślania trybun przez radę jest mniej pompatyczne - pieniądze przeznaczone na trybuny trzeba wydać na szkolne komputery. Radni Białołęki sprawy widzą bardzo wąsko. Dla nich komputer to "fetysz", jest najważniejszy i załatwia wszystko. A przecież już nie ma problemów z komputerami w Polsce. Oczywiście można zawsze kupić drogie, najbardziej "wypasione" notebooki dla szkoły, ale moż-na też dostać od firm naprawdę dobre komputery i sprzęt audiowizualny za darmo albo prawie za darmo. W ogóle w dzisiejszych czasach komputer nie jest już czymś trudno dostępnym. Prawie każdy młody człowiek ma go w domu. Są za to inne obszary bardzo zaniedbane w szkołach - głównie szkolny sport.

Na całym cywilizowanym świecie sport jest niezmiernie ważnym elementem wychowania. Dlatego np. w Europie i USA w szkołach wszystkich szczebli od pod-stawówek, poprzez gimnazja i licea, aż do uniwersytetów - wielką wagę przykłada się do sportu, szkolnych obiektów sportowych i rozgrywanych na nich zawodach. Sport szkolny i akademicki uczy systematyczności, dobrej organizacji czasu, wy-trzymałości, zdrowej rywalizacji i umiejętności działania w zespole. Daje też dobre zdrowie. Okres szkolny nie może być czasem hodowli grubasów. Młodzi ludzie mogą się wyżyć w sporcie, dzięki czemu mniej jest chuligaństwa i szkód.

Zawody - rzecz bardzo ważna

W USA udział w finałach akademickich zawodów NCAA (znacznie lepiej zorganizo-wany odpowiednik naszego AZS) w różnych dyscyplinach sportu, jest ważnym punktem CV młodego człowieka starającego się o pracę. Pracodawca amerykański wie, że ktoś, kto uprawiał sport jest systematyczny, punktualny, umie zorga-nizować sobie czas i pracować w zespole. Dla pracodawcy amerykańskiego jest to ważniejsze niż liczba ukończonych kursów komputerowych. Tam się bardzo ceni rolę sportu w życiu człowieka. A sport nie polega tylko na treningach. Ukorono-waniem treningu na basenie szkolnym i "wypłatą" za ciężką pracę są zawody. To okazja do zdrowej sportowej rywalizacji. Bez zawodów nie ma sportu, ale żeby mogły się odbyć, na basenie muszą być trybuny, które służą oczekującym na start zawodnikom i kibicom.

Brak trybun przy Erazma z Zakroczymia uniemożliwia działającej tam sekcji pływackiej BUKS rozgrywanie zawodów pływackich i zapraszanie innych drużyn. Trybuny umożliwiłyby rozgrywanie mistrzostw Polski i Warszawy w różnych kate-goriach wiekowych. Służyłoby to popularyzacji pływania wśród białołęckiej mło-dzieży. Z sekcji pływackiej BUKS wywodzą się najlepsi aktualnie pływacy w kadrze Polski, którzy przygotowują się do olimpiady w Londynie. W prasie często do-dawana jest informacja, że pływacy ci zaczynali swoją karierę w tarchomińskim szkolnym klubie. Niestety nikt nic nie robi, żeby rozwijać ten potencjał.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Ciągła nędza budżetowa

Zarząd dzielnicy Białołęka bez przerwy nas informuje, że na nic praktycznie nie ma pieniędzy. A nie ma ich, bo miasto nie daje. Radni z kolei ciągle przeciągają bardzo krótką budżetową kołdrę. Brak pieniędzy w dzielnicy jest skutkiem centralizacji samorządu Warszawy. Nikt z mieszkańców Białołęki nie rozumie, jak w 100-tysięcznej dzielnicy, w której żyją olbrzymie rzesze podatników płacących swoje niemałe podatki i w której działają tysiące firm, ciągle nie ma pieniędzy na infrastrukturę dzielnicową (nie chodzi o obwodnice krajowe i magistrale kolejowe finansowane z funduszy unijnych). Nie ma, bo Białołęka nie jest samodzielną gminą i wszystkie podatki idą do wspólnego warszawskiego wora, zaś wyciągnięcie z niego zależy od łaski i umiejętności zarządzania pieniędzmi urzędników warszaw-skiego ratusza. Radni PO, którzy mają bezwzględną większość w radzie dzielnicy, często publicznie ubolewają, że scentralizowany ustrój Warszawy jest zły.

Panie i panowie z PO w radzie dzielnicy! Przestańcie ubolewać i zainicjujcie zmiany tego złego ustroju przegłosowanego kiedyś w Sejmie! PO ma przecież większość w parlamencie. Samodzielne gminy będą miały wtedy duże budżety, które wystarczą zarówno na kilka dobrze wyposażonych szkół, jak i na kilka basenów z trybunami. To skandal, że 100-tysięczna dzielnica ma tylko jeden mały basenik. Wiele dużo mniejszych gmin w Polsce ma swoje aquaparki!

Problem nas wszystkich polega na tym, że niestety nie ma co liczyć na inicja-tywę radnych PO w radzie dzielnicy i radzie Warszawy, bo publiczne ubolewanie to jedno, a zadowolenie z centralistycznego zarządzania Warszawą i jej dzielnicami przez jedną partię polityczną - to drugie.

Krzysztof Cieślak
Autor jest społecznikiem, aktywnym członkiem stowarzyszenia Nasza Choszczówka

 

REKLAMA

Komentarze (4)

# Wspinacz

18.08.2011 23:10

Dla mnie postawienie trybun w tym ośrodku to są wyrzucone pieniądze w błoto gdzie jakaś prywatna firma zarobi na tym kasę, a nie mała to kasa bo chodzi o 2 mln zł wzięte z naszej kieszenie (podatników), nie powinniśmy się starać o trybuny lecz o porządny ośrodek Kulturowo - Sportowy wyodrębniony od szkół

# Fetysz

19.08.2011 12:24

Za te 2 mln nie kupiono komputerów a rozbudowano przedszkole na Porajów, szkołę na Juranda i kupiono na Kobiałkę komputery. Jak tatuś piszący felieton myśli przez pryzmat syna pływa to wychodzą z tego takie bzdury.

# spokojny

21.08.2011 08:00

istotnie teraz szkoda kasy a i tak o nią trudniej niż w latach 90-tych
na porządny ośrodek Sportowy też bym nie liczył bo i gdzie miałby powstać (brakuje terenów) i za co???
zresztą przykłady hali sportowej, boisk piłkarskich i orlika świadczą o tym, że lepiej PObudować małe ale w większej ilości

REKLAMA

# modliśka

31.08.2011 20:11

pamiętam jak autor zachęcał do głosowania na waltz , twierdził że tylko ona może zmniejszyć czajkę, a ona jeszcze ją rozbudowuje! kłamie ten cieślsak
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe