Kanałem do pracy?
28 września 2007
Czy już za rok mieszkańcy okolic kanału Żerańskiego będą opowiadać kolegom z pracy o swoich wrażeniach z porannego śluzowania? To bardzo prawdopodobne.
W wielu miastach europejskich tramwaje wodne są alternatywą dla tradycyjnej komunikacji, a jednocześnie wchodzą w skład systemu komunikacji miejskiej (mo-żemy jeździć autobusem i pływać statkiem posiadając zwykły bilet miesięczny). Tak jest na przykład w niemieckim Bonn, czy w szwajcarskim Zürichu. Tak niedłu-go ma być także w Warszawie, a nieco później też w Nieporęcie i Serocku. W pro-jekt zaangażowane są władze stolicy i dzielnicy Białołęka, Tramwaje Warszawskie oraz samorządowcy z Nieporętu i Serocka.
16 września odbył się próbny rejs statku - od nabrzeża przy Starym Mieście przez śluzę w Porcie Żerańskim, do Kobiałki przy granicy Warszawy z gminą Nie-poręt. Tam tramwaj miałby docierać już w 2008 roku i stanowić uzupełnienie trady-cyjnej komunikacji. W weekendy ma pływać dalej - na wody Zalewu Zegrzyńskiego i dalej do Serocka. Władze Serocka chcą jednak, by w przyszłości była to linia całotygodniowa. Pismo z prośbą o poparcie tej inicjatywy zostało właśnie wysłane do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Nieoficjalnie mówi się, że pani prezydent chętnie wesprze projekt. W jej programie wyborczym jednym z punktów było przecież rozwijanie połączeń komunikacyjnych między stolicą a miastami i gminami aglomeracji warszawskiej.
Jest już armator, który chce wozić pasażerów swoimi statkami. Na razie jednak nie wiadomo, gdzie dokładnie będzie się zatrzymywał tramwaj. Pojawił się pomysł, by developerzy dofinansowali budowę przystanków. Rzeczniczka białołęckiego urzędu Bernadeta Włoch-Nagórny powiedziała "Echu", że jest już jeden chętny - duża firma developerska budująca osiedle w pobliżu kanału Żerańskiego. Prawdo-podobnie chodzi o Dom Development stawiający bloki w Kobiałce. Oficjalnie nie udało się tego potwierdzić.
Wkrótce powinno się także rozstrzygnąć, ile czasu będziemy płynąć tramwajem z Białołęki na Starówkę. Wiele zależy tu od nowoczesności, zarówno statków, jak i śluzy w Porcie Żerańskim. Szacuje się jednak, że podróż będzie trwała około 35-45 minut. Mieszkańcy zielonej Białołęki zyskają więc wygodne i ciekawe połączenie z centrum. Oby mogli o nim także mówić, że jest szybkie.
Milena Zawiślińska, Agnieszka Pająk-Czech
Ta forma komunikacji jest popularna zarówno wśród mieszkańców Zürichu, jak i turystów.