Jest już metro na Bemowie
10 maja 2013
Pierwsza stacja metra na Bemowie została otwarta 8 maja w samo południe. Na razie to tylko grafitti, ale stało się okazją do stworzenia deklaracji "Metro na czas", której celem jest zjednoczenie wszystkich środowisk ponad partyjnymi i ideologicznymi interesami.
Co znalazło się w dokumencie?
Są tam stwierdzenia, że budowa II linii metra jest absolutnym priorytetem dla stolicy, a sfinansowanie jej przez UE to być może jedyna możliwość jej ukończenia - jeżeli nastąpią opóźnienia, pieniądze przyznane przez Unię zostaną cofnięte. - Nie bijmy niechlubnego rekordu w długości budowy I linii warszawskiego metra. Zamiast budować kolejno po kilka stacji, zrealizujmy zachodni i wschodni odcinek od razu w całości - apelują autorzy deklaracji. - Czas na dyskusje nad przebiegiem i technologią budowy II linii metra już minął, teraz musimy skupić się na sprawnej realizacji tej inwestycji.
To zdanie to przytyk do działań Zielonego Mazowsza, uznanego - niesłusznie - za winnego cofnięcia decyzji środowiskowej na budowę linii metra na Bemowie. Społecznicy wskazali bowiem uchybienia proceduralne, a organy nadzorcze analizując wniosek ZM doszukało się dalszych błędów, cofając dokumentację.
Na ironię losu zakrawa jednak fakt, że dzień ogłoszenia deklaracji był jednocześnie dniem, w którym władze miasta podpisały ugodę z wykonawcą budowy centralnego odcinka II linii metra, odkładającą termin ukończenia inwestycji o rok - obecnie zapowiadany jest on na jesień przyszłego roku, choć harmonogram zakładał finisz w październiku 2013.
Pełen tekst deklaracji dostępny jest na stronie www.metronaczas.pl
(wt)