Skąd wieczny zator na Połczyńskiej?
10 maja 2013
- Mieszkam przy Lazurowej. Codziennie jadę Połczyńską do pracy i stoję w gigantycznym korku - opowiada pani Kinga. - Mam ochotę otworzyć okno i zacząć wygrażać kierowcom jadącym Powstańców...
- Wjeżdżają na skrzyżowanie, mimo że nie ma możliwości zjazdu - tłumaczy pani Kinga. - Na Dźwigowej jest zawsze zator i pewnie tak będzie, dopóki nie wybudują nowej trasy, ale dlaczego Połczyńska też ma być nieprzejezdna? - pyta czytelniczka.
- To, co się dzieje na tym skrzyżowaniu, przechodzi ludzkie pojęcie! - dodaje pan Andrzej. - Kierowcy jeżdżą po chodnikach, trąbią. Dochodzi do tego, że trąbią na tych, którzy zatrzymują się przepisowo przed skrzyżowaniem albo w takim miejscu, żeby umożliwić przejazd Połczyńską. Zaczynają wtedy krzyczeć albo wyprzedzać na skrzyżowaniu. Z prawej, z lewej, jak kto chce...
300 zł i dwa punkty karne
Policja potwierdza. - Sytuacja panująca na Połczyńskiej w godzinach największego natężenia ruchu jest dobrze znana stołecznym policjantom - mówi podkomisarz Joanna Banaszewska, oficer prasowy. - Otrzymujemy liczne zgłoszenia w tej sprawie, a także zawiadomienia o kolizjach na tym skrzyżowaniu. Wjeżdżają na skrzyżowanie, mimo że nie ma możliwości zjazdu - tłumaczy pani Kinga. Niestety, jedynie przebudowa może spowodować rozładowanie zatorów. Ogólnie mówiąc rozwój infrastruktury drogowej w naszym kraju nie nadążył za rozwojem i popularyzacją motoryzacji - komentuje Banaszewska.
Policja także przypomina, że wjazd na skrzyżowanie, w momencie kiedy nie mamy możliwości bezpiecznego z niego zjazdu, jest wykroczeniem. Można za to dostać 300 zł mandatu i 2 punkty karne. Na skrzyżowaniu działa monitoring i - według słów rzeczniczki - mandatów dzięki niemu nie brakuje, a nagrania z kamer są często dowodami w postępowaniu sądowym.
- To jedyne rozwiązanie. Tutaj nawet ręczna regulacja ruchem nie powoduje jego upłynnienia z powodu bardzo dużej liczby pojazdów jadących ulica Dźwigową w kierunku Włoch i Ursusa - odpowiada podkom. Joanna Banaszewska. - W tym kierunku infrastruktura drogowa jest mocno zwężona i przeplatana wieloma skrzyżowaniami z sygnalizacją świetlną. Nie ma też bezpiecznego miejsca do prowadzenia kontroli drogowej, nie powodującej utrudnień w ruchu - dodaje Banaszewska.
kz