Dawno temu na Suwalskiej. "To zupełnie inne miejsce"
25 czerwca 2024
Warszawa tak szybko i dynamicznie się zmienia, że aż ciężko uwierzyć, jak blisko trzy dekady temu wyglądało skrzyżowanie ulic Chodeckiej i Suwalskiej na Bródnie.
Fotografia wykonana została dokładnie 1 listopada 1996 roku. Krajobraz w niczym nie przypomina dzisiejszych czasów - z tamtej, dość szarej rzeczywistości, zostały tylko drzewa.
Kto pamięta trylinkę?
Zdjęcie przedstawia północno-wschodni narożnik skrzyżowania Chodeckiej i Suwalskiej. Chodecką mknie rozklekotany autobus marki Ikarus. Wjazd w ulicę Suwalską wyłożony jest kostką, tzw. trylinką. - To pamiątka po licznych awariach wodociągowych w latach osiemdziesiątych - mówi nasz Czytelnik, który podzielił się tym zdjęciem. - Na skrzyżowaniu bez przerwy pękały rury, dlatego służby drogowe nie bawiły się już w układanie asfaltu i fragment Suwalskiej został wyłożony trylinką. Tak zostało aż do połowy lat dwutysięcznych - mówi. Na chodniku - dziś ogrodzonym biało-czerwonymi palikami - zaparkowane są trzy auta. Nowiutki wtedy Opel Corsa, sportowe, ale zaniedbane BMW oraz dawno nie myty wan. Wprawne oko dopatrzy się jeszcze malucha zaparkowanego przy Chodeckiej, wbrew znakowi zakazu powieszonego na betonowym słupie latarni.
Od tamtego, chłodnego i pochmurnego Dnia Wszystkich Świętych sporo się zmieniło, prawda?
(pik)