Górczewska z przeszkodami, ale do przodu
15 marca 2012
Przebudowa Górczewskiej postępuje, jednak na - nomen omen - drodze stają rozmaite przeszkody. I wina wcale nie musi być po stronie drogowców.
Sprawa oparła się o sąd, bo inaczej cała przebudowa stanęłaby w miejscu i ciągnęłaby się latami, jak poszerzenie Powstańców Śląskich (dwadzieścia lat przebudowę blokowała jedna działka!). Właściciel jest więc nadal poszukiwany, ale ZMID się tym nie martwi. - Działkę przejmiemy od ustanowionego sądownie kuratora.
Zostało pół domu...
Ciekawie wygląda także sprawa domu przy skrzyżowaniu Lazurowej i Górczewskiej. Od strony budowy budynek został wyburzony, a jego druga połowa stoi jak stała. Ale niedługo. - Znajduje się tam licznik energii elektrycznej, który zostanie przez naszego wykonawcę przeniesiony w inne miejsce, jak tylko pozwolą na to warunki - zapewnia Małgorzata Gajewska. - Po usunięciu licznika zostanie dokończona rozbiórka budynku. Nie ma to wpływu na przebudowę Górczewskiej, ponieważ przy niskich temperaturach większość prac budowlanych wstrzymano.
Większych problemów z przebudową nie ma, wszystko wskazuje więc na to, że jesienią, kiedy prace mają zostać zakończone, wspomnienia o połowie domu czy możliwej interwencji Interpolu na budowie będą tylko budziły uśmiech na twarzach.
(wt)