# nie płacę tu podatków 25.06.2014 09:30 |
|
Oooo. Idą wybory. Pasmo sukcesów czas zacząć!!!
START! |
# Taltos2 25.06.2014 09:54 |
|
Skoro nie płacisz, nie korzystaj i nie komentuj spraw, które cię nie dotyczą. I przed, i po wyborach!
|
# nie płacę tu podatków 25.06.2014 10:17 |
|
@ #Taltos2 Płącę podatki jak wszyscy i to nie mało.
Wyobraź sobie, że mam jednak prawo do komentowania i wyrażania swoich opinii nawet wtedy kiedy Tobie nie będą się podobać. |
# Taltos2 25.06.2014 11:16 |
|
Skoro płacisz podatki na Białołęce, mówimy o PIT lub CIT, to zmień nick, bo wprowadzasz w błąd. Opinie na temat lokalnej wspólnoty mogą wyrażać Ci, którzy są jej częścią, także "podatkową". Ja nie komentuję lokalnych inwestycji na Ursynowie, bo "nie moje małpy, nie mój cyrk".
|
# nie płacę tu podatków 25.06.2014 11:26 |
|
A od kiedy to miejsce składania deklaracji podatkowej upoważnia lub zabrania wypowiadania się?
Płacę podatki jak wszyscy co prawda nie w Warszawie, ale mieszkam tu, nia Białołęce. Kupuję w sklepach, korzystam z usług, biorę udział w głosowaniach, zatrudniam pracowników. Jestem pełnoprawnym obywatelem. Mam, miałem i będę miał takie same prawa jak inni. Proszę zatem nie powtarzać urzędniczej nowomowy. |
# Mod 25.06.2014 11:29 |
|
To znaczy ć...., że łamiesz prawo. Podatki płaci się zgodnie z prawem w miejscu zamieszkania a nie zameldowania.
|
# Arya 25.06.2014 11:51 |
|
#nie płacę tu podatków kupujesz, korzystasz, bierzesz udział, a co od siebie? Albo mieszkasz tu i żyjesz, co jest równoznaczne z tym, że identyfikujesz się z miastem i płacisz tu też podatki, albo wróć do siebie na wioskę, bo ja nie mam chęci partycypować w kosztach utrzymania infrastruktury, itp. dla takich, w najgorszym tego słowa znaczeniu, słoików-cwaniaków jak Ty, którym się z urzędu NALEŻY.
|
# nie płacę tu podatków 25.06.2014 12:04 |
|
@Arya Czytaj ze zrozumieniem. Płącę podatki kupując w sklepach, stacjach benzynowych, korzystając z usług i na dodatek daję pracę innym. Nikt nie może zmusić mnie do wybrania miejsca w którym będę rozliczała swój PIT. Żyjemy w wolnym kraju i mogę osiedlać się i mieszkać(tak jak i Wy) gdzie mi się podoba i wypowiadać się w sprawach, które mnie dotyczą i interesują, a sprawy Białołęki właśnie dla mnie takie są.
Powtarzanie w kółko urzędniczej mantry o rozliczanie PIT jest po prostu żałosne. Widać, że brak Ci jakichkolwiek argumentów i od razu chwytasz się starego i wyświechtanego epitetu o wiosce i słoikach. |
# Taltos2 25.06.2014 12:27 |
|
Czyli znów nic nie zrozumiałeś. Żeby żyć sprawami wspólnoty, TRZEBA się także z nią identyfikować podatkowo. Skoro swój PIT rozliczasz poza Białołęką czy Warszawą, to NIE wpłacasz istotnej części swych podatków do lokalnego budżetu. A skoro nie dokładasz istotnej części do budżetu Białołęki, to nie komentuj jej spraw. Zajmij się inwestycjami na terenie gminy w której ROZLICZASZ swój PIT. A pisanie, że interesujesz się sprawami Białołęki, sorry, równie dobrze możesz interesować się sprawami Marsjan, korzyść z tego dla Białołęki jest ZEROWA.
PS. To żadna nowomowa, tylko FAKTY. A z nimi się nie dyskutuje |
# Mod 25.06.2014 12:36 |
|
Według ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, roczne PIT-y powinny być składane w urzędzie skarbowym według miejsca zamieszkania podatników, a dokładnie - według miejsca zamieszkania w ostatnim dniu grudnia. Meldunek nie ma w tym wypadku żadnego znaczenia. Łamieś ćw... prawo
|
# nie płacę tu podatków 25.06.2014 13:04 |
|
Dokładnie, i tak też jest. Rozliczam się tam gdzie mieszkam. Pracuję tam gdzie chcę, wszystko 100% zgodnie z prawem i nie do Was należy ocena gdzie powinnam płacić podatki. Mogę tylko Wam powiedzieć, że nie łamię prawa i widocznie nie macie zielonego pojęcia o podatkach skoro piszecie takie bzdury.
Sorry, ale jak już napisałam wcześniej mogę, mam prawo i będę wypowiadać się w sprawach które MOIM zdaniem mnie dotyczą. Wasza zawiść i zazdrość tutaj nic nie zmieni. Pozdrawiam i życzę miłego dnia. |
# Arya 25.06.2014 13:04 |
|
# nie płacę podatków - z racji tego, że często wyjeżdżam w delegacje, a także wyjeżdżam poza Warszawę w czasie urlopu i długich weekendów podobnie jak Ty "płacę" podatki w innych częściach Polski kupując towary, usługi i tankując na stacjach benzynowych. To nie jest to samo, co rozliczenie swojego PIT-a, z którego to idzie najwięcej do wspólnej kasy. Jesteś słoikiem, który nie rozumie prostych zależności, pewnie wszędzie opowiadasz, ze jesteś Warszawianką, a nie płacisz tu nawet podatków. Możesz się tu osiedlić, ale dopóki nie płacisz podatków to g... możesz, bo nie jesteś nawet uprawniona do głosowania w sprawie wydatków w ramach budżetu partycypacyjnego. Tak właśnie interesuje Cię Białołęka i sprawy lokalne. Pani już dziękujemy...
|
# gość 25.06.2014 13:06 |
|
#Mod napisał(a) 25.06.2014 12:36 według miejsca zamieszkania w ostatnim dniu grudnia. Meldunek nie ma w tym wypadku żadnego znaczenia. To też ja ostatniego dnia grudnia zwykle wyjeżdżam z Warszawy. Miedzy innymi dlatego, żeby nie oglądać żałosnego spektaklu finansowanego przez władzę za pieniądze z podatków. |
# nie płacę tu podatków 25.06.2014 13:13 |
|
@Arya Ciekawa jestem ile jeszcze obelg i wyzwisk jeszcze jesteś w stanie z siebie tutaj wydusić.
ps. Jak najbardziej jestem uprawniona do głosowania i głosuję tu od kilkunastu lat. |
# Arya 25.06.2014 13:28 |
|
To była tylko jedna obelga - słoik. Słoikami nie są dla mnie wszyscy przyjezdni, tylko ci, którzy prezentują taką postawę jak Twoja. Odnośnie głosowania to mówiłam o głosowaniu na projekty z budżetu partycypacyjnego. Podczas głosowania musiałam m.in. wpisać nr swojej karty Warszawiaka, do której Ty nie jesteś uprawniona (może Ci niepotrzebna, ale nie w tym rzecz). Nie płacisz podatków, nie masz prawa wymagać czegokolwiek od miasta, taka jest okrutna prawda. Moim zdaniem to nawet wstyd otwarcie przyznawać się do tego, że nie spełniasz swojego podstawowego obowiązku, który wynika z faktu, że mieszkasz tu a nie płacisz. Nie ma się czym chwalić, a Twoje argumenty są żadne.
|
# nie płacę tu podatków 25.06.2014 14:02 |
|
A kto dał Ci prawo decydowania o tym czego mogę wymagać a czego nie?
Nie Ty o tym decydujesz. Boli Cię i nie możesz tego znieść, że zagłosowałaś na ten pseudo "Budżet Partycypacyjcy" za który tak naprawdę zapłaciła UE a nie podatnicy z W-a a dalej chodzisz po ciemnych ulicach Białołeki i jezdzisz jak śledź w 527 przez 45 min o 7.15 rano do Bankowego. Chcesz coś zmienić, tylko, że nie wiesz jak i zamiast wziąć sprawy w swoje ręce i podjąć jakiekolwiek działania stoisz ciągle w miejscu starając się być na siłę politycznie poprawna. Uważasz, że jeżeli Ty tak postępujesz to daje Ci moralne prawo do decydowania jak inni mają żyć? Rozumiem, że to wszystko wzbudza twoją frustrację i to za wszelką cenę próbujesz wyładować swoją bezradność na innych. To takie polskie sprowadzić kogoś do parteru, stłamsić i zmieszać z błotem tylko dlatego, że próbuje żyć inaczej i nie zgadza się na aktualny stan rzeczy. Prawda? |
# Talts2 25.06.2014 14:17 |
|
Jak nie masz karty warszawiaka to jesteś zwykłą pijawką hahaha
|
# Arya 25.06.2014 14:17 |
|
Mieszkam na Tarchominie, więc nie jeżdżę 527 i mam oświetloną ulicę. Kiedy trzeba biorę też sprawy w swoje ręce. Ja nie decyduję o kwestiach podatkowych, mamy prawo, które te kwestie reguluje. Jesteś nie fair i domagasz się zrozumienia i poklasku. Nie masz racji, więc przestań się oburzać.
|
# Taltos2 25.06.2014 14:49 |
|
Do nie płacę:
Ale ty nie bierzesz niczego we własne ręce, tylko NIE DOKŁADASZ się do wspólnego worka. A skoro nie dorzucasz się do budżetu tej dzielnicy, to nie komentuj jej wydatków. Ja nie wcinam się na co i jak wydaje twoja gmina/dzielnica. PS. I zdecyduj się, gdzie w końcu mieszkasz, bo sama napisałaś że rozliczasz się tam gdzie mieszkasz... A skoro nie płacisz ich na Białołęce, to znaczy, ze tu nie mieszkasz... |
# Radna Pisiura 25.06.2014 15:05 |
|
No super, kraina miodem i mlekiem płynąca. Radni (e) zaczynają przedwyborczy lansik. Dodam, że za rowerowy szklak narwiański zabrali się już na początku roku - wyrąbali wszystkie drzewa
|
# z Internetowej 25.06.2014 16:47 |
|
Nazwa Stowarzyszenia "Moja Białołęka" do czegoś zobowiązuje. A więc radna Borowska dba głównie o Swoją Białołękę, lansując się co chwilkę w prasie lokalnej i ogólnokrajowej. I jak widać, coraz lepiej jej się tam żyje. Tymczasem nam radni do spółki z MPWiK szykują 3-letni maraton inwestycyjny połączony z odcięciem od świata. W normalnej dzielnicy robi się normalny objazd i tego typu inwestycję przeprowadza się w 3 miesiące. Nam rozwalą okolicę na 3 lata i jeszcze będą czekali na brawa.
Jako ochłap rzucą w ramach budżetu partycypacyjnego budowę, a jakże, placu zabaw w rejonie działania Mojej Białołęki lub do wyboru internet bezprzewodowy gorszy od komórkowego, który każdy może sobie kupić za 20 zł/m-c. Brawo! |
# z Internetowej 25.06.2014 17:06 |
|
Szczególnie cieszę się z tej krowy dla niewidomych dzieci. Ja rozumiem, że u wielu z nas płynie jeszcze w żyłach plebejska krew, i ciągnie na wieś i do agroturystyki, ale na Boga, budujmy miasto, nie kolorowy skansen-dekorację, którego głównym celem będzie znalezienie się w kolorowym folderze promującym lokalną PO.
Rozumiem, że priorytetem dla naszych radnych jest poprawa wizerunku dzielnicy w mediach, a nie rzeczywista poprawa warunków życia, ale miejcie trochę więcej rozumu, proszę. Z takimi pomysłami nasi radni powinni realizować się w innych instytucja. Podaję namiary: Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu www.mwmskansen.pl Miejski Dom Kultury - Dom Środowisk Twórczych w Łomży www.mdk.4lomza.pl Fundacja Dzieci Niczyje fdn.pl Tam jest miejsce na tego typu inicjatywy! |
# Płacę tu podatki 25.06.2014 18:47 |
|
#nie płacę tu podatków napisał(a) 25.06.2014 11:26 Jesteś zwykłym pasożytem i tyle w temacie. Nie wypowiadaj się na temat inwestycji, do których ty nie dołożysz ani jednej złotówki.A od kiedy to miejsce składania deklaracji podatkowej upoważnia lub zabrania wypowiadania się? Płacę podatki jak wszyscy co prawda nie w Warszawie, ale mieszkam tu, nia Białołęce. Kupuję w sklepach, korzystam z usług, biorę udział w głosowaniach, zatrudniam pracowników. Jestem pełnoprawnym obywatelem. Mam, miałem i będę miał takie same prawa jak inni. Proszę zatem nie powtarzać urzędniczej nowomowy. |
# czytelnik społecznik 25.06.2014 19:14 |
|
a jak nie jesteś z PO jak powyższa Pani Radna to twoich akcji nie puszczą na tym szanownym choć niestety już tylko zgodnie z władzą na dzielnicy publikującym portalem.
wybory blisko będzie czas pożegnań;) |
# Marco Polo 25.06.2014 22:35 |
|
Brawo " z internetowej"!
|
# Mod 25.06.2014 22:44 |
|
Jak dla mnie wiocha to głosowanie na Korwina. Podobno na Internetowej było to powszechne. Wiocha to także brak szacunku dla niepełnosprawnych. W sumie podobnie jak u Korwina.
|
# z Internetowej 26.06.2014 09:00 |
|
Mod, mam wielki szacunek do niepełnosprawnych, znam nawet takie osoby i uwierz mi, bardziej od plastikowych krów potrzebują oni prostych chodników, bo po tych krzywych nie odważą się pójść do tych krów.
Pani Borowska nabija robi sobie PR na czyichś "nieszczęściach" zamiast rozwiązać ich prawdziwe problemy. To jest dopiero wiocha. Tylko taka wielkomiejska. |
# z Internetowej 26.06.2014 09:11 |
|
Na Internetowej i okolicy (komisja 889) głosowano tak:
PO 182 PIS 90 Mikke 55 Europa Plus 33 SLD-UP 33 Gowin 16 i drobnica. 55 głosów na 442 oddanych to chyba spora mniejszość, a nie powszechność. Mniej medialnej papki, więcej samodzielnego myślenia. http://pe2014.pkw.gov.pl/pl /wyniki/protokoly/90771 |
LINKI SPONSOROWANE