Forum › Białołęka
sklep Kanwa
amator 02.03.2004 19:20 |
|
co sądzicie o obsłudze tego przedziwnego sklepu.......
czy macie negatywne zdanie o pracy pań ekspedientek? |
# klientka 02.03.2004 20:27 |
|
który to sklep?
|
# misiek 03.03.2004 09:52 |
|
ile razy jestem w tym sklepie to zawsze widze jak szefowa ochrzania personel
|
amator 03.03.2004 23:14 |
|
w wieżowcu przy topolowej. naprzeciwko osiedla akcje V.
|
# zimofobia 05.03.2004 14:23 |
|
Znam ten sklep bardzo dobrze. I juz prawie wydaje mi sie, ze znam jego wszystkie obyczaje itp, a tu kolejna niespodzianka. Szefowej rzeczywiscie czesto sie zdarza pokrzykiwac na pracownice, ale to chyba tylko dlatego jescze ten sklep jakos dziala. Checi do roboty nie widac w zadnej. Ale i tak najgorsze przypadki sa juz wyeliminowane (czy ktos pamieta taka brunetke przy kosci krolujaca na stoisku z kosmetykami? To byl dopiero egzemplarz...). Czas w Kanwie zatrzymal sie na czasach kiedy pani Sklepowa (prze duze S) to byl ktos przed kims klient padal na kolana.
Niezmiennie zadziwia mnie ustawianie coraz to nowych paczek i pudel w przejsciu miedzy polkami. Sterty towaru rosna.... szkoda tylko, ze niedlugo nie bedzie juz miejsca dla kupujacych. Przy kasach od dawna juz go nie ma, miedzy polkami juz go prawie nie ma. Jednym slowem - cudownie pomyslany sklep. Od poczatku do konca. To jeden z gorszych sklepow w okolicy. Ale nie najgorszy. Mistrzostwo swiata w tej dyscyplinie nalezy bezzsprzecznie do sklepu w wiezowcu JW Construction przy Ksiazkowej (pierwszy sklep spozywczy od lewej strony, za pralnia i fryzjerem). Polecam - jako ciekawostke w czasach kiedy to podobno "klient nasz Pan" |
# ad 05.03.2004 16:07 |
|
chodzi Ci o ten niby warzywniak bez kasy fiskalnej? to znaczy kasa jest ale przy mnie nie była używana. Fakt, byłam tam kilka razy i to wszystko.
Temat kanwy przerabiany był juz na tym forum kilka razy. Nie chodzę bo: ceny jak z delikatesów, stare lepkie wedliny nie wspominając już o obsłudze |
# Paweł 07.03.2004 09:02 |
|
Pracują tam Panie ze SPOŁEM z lat 70-80
|
# Paweł 07.03.2004 11:52 |
|
Do AD:
Nie warzywniak tylko mięsny z ekspedientką typu spasione prosię. Leniwa jak cholera a ceny z marsa. |
# Były pracownik 11.03.2004 19:13 |
|
Istny burdel , a najgorsza jest migotka - zastępca kierowniczki ciągle wystraszona , w sklepie panuje atmosfera terroru . Każdego potencjalnego klienta traktuje się jak złodzieja - pracownice chodzą za klientami i patrzą czy nie kradnie . Najgorszy sklep na Buczynku - właściciel powinien częściej tam zaglądać . Kierowniczka lepiej traktuje swojego psa niż personel .
|
# goosiaczek 16.03.2004 10:02 |
|
a co powiecie o drogerii Natura? ile razy tam jestem to czuje sie jak zlodziejka, wciaz za mną krazy jedna z pracownic i obserwuje, chyba przestane tam chodzic
|
LINKI SPONSOROWANE
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.