REKLAMA

Forum › Białołęka

REKLAMA

# Gość

02.03.2015 08:40

Według mnie priorytetem powinno być doświetlenie magicznej! i wylanie asfaltu na kartograficznej, żarty sobie robi radny?

# Lewandów

02.03.2015 09:19

Świetny artykuł. Zwraca uwagę na nasz główny problem - brak dróg.
Priorytetem jest i oświetlenie Magicznej jak i budowa ul. Kartograficznej i Siecznej do granic miasta tzn. przez os. Lewandów II. Tu już nie ma miejsca na kompromisy.

# Z Zielonej

02.03.2015 10:44

Burmistrz Nicniedasięzrobić w akcji. Jedyna taka dzielnica bez inwestycji drogowych ważnych dla tej części. Kompletnie nic nie może wywalczyc w mieście w sprawie głównych ulic ZB: Białołęckiej, Kąty Grodziskie, Zdziarskiej. Głębocka tylko dlatego doczeka się remontu, bo trzeba było zrobić kanalizację. Ulica Katy Grodziskie z przystankami w ciemnych krzakach, jedna z najbardziej ruchliwych ulic ZB nie ma nawet poboczy, bo w listopadzie zostały zaorane. O latarniach nie wspomnę, bo ten cud techniki sprzed dwóch wieków pewnie tu nie dotrze przez kolejne dwa. Ludzie chodzą z latarkami. O wyjściu na spacer poza własne ogrodzenie nie ma mowy. Ale za to ulice w okolicy gdzie mieszkają radni pięknieją. Tam gdzie nie ma radnych jak na Sielskiej, tylko błoto i kurz. Wybory wygrane. Spocznij!

REKLAMA

# fsr

02.03.2015 10:53

dalej głosujcie na tych samych ludzi, to na pewno się zmieni.

# Sławek

02.03.2015 10:57

#fsr napisał(a) 02.03.2015 10:53
dalej głosujcie na tych samych ludzi, to na pewno się zmieni.

10 osób w radzie dzielnicy to nowe twarze

# powoli

02.03.2015 11:39

kupili mieszkania po 4000 zł za m2 a chcieliby mieć wszystko tak jak na Mokotowie gdzie cena za m2 to około 8000 zł a więc trochę poczekajcie nie od razu wszystko

REKLAMA

# abrakadabra

02.03.2015 11:53

Redaktorze - nie ma czegoś takiego jak Ministerstwo Ochrony Środowiska, jest Ministerstwo Środowiska i to od wielu lat, warto czasem trochę poduczyć się, zanim się weźmie za pisanie...

# Lewandów

02.03.2015 11:56

a jakie to ma znaczenie ile płace za metr??? Płace tu podatki takie same jak wszędzie i wymagam by się Dzielnica rozwijała, a co widzę odkąd tu mieszkam? Jedna wielką nieudolność ekipy Jaworki&Roszak, którzy np.: nie potrafią dogadać się z JWC. Nie jest chyba tajemnicą, że to JWC jest właścicielem gruntów pod Sieczną, Kartograficzną na odcinku od ul. Jasiniec do os. Lewandów II. Dzielnica scedowała budowę drogi na dewelopera i co widzimy, widzimy brak dróg. Co robi p. Jaworski, p. Roszak w tej kwestii? przed wyborami potrafili "lać wodę" gdzie to ul. Kartograficzna dotrze i jak na razie utknęła w szczerym polu.
Głosuje się na innych, burmistrz dostał się do Rady Miasta, ale jednak zachował dotychczasowe stanowisko. Bumerang.

# buahaha

02.03.2015 11:57

do powoli -
zapoznaj się z ustawą o planowaniu i zagospdoarowaniu przestrzenenym oraz z powiązanymi z nią innymi ustawami i rozpoządzeniami a dowiesz się, że jeśli gmina uchwala w planie zagospdoarowania zabudowę meiszkaniową, to ma też obowiązek zapewnić pełną infrastrukturę. Nie uchwala się zabudowy w szczerym polu, wydaje pozowolenia na budowę i uzytkowanie, a potem czekajcie sobie kilkadziesiąt lat to moze wybudujemy drogi i latarnie! Musi być odwrotnie - wczesniej infrastruktura, a potem bloki.

REKLAMA

# ŁukaszM

02.03.2015 12:50

Sławek rządzi PO, nie radni. Ludzie radni są bezradni.

# ;powoli

02.03.2015 12:58

za 4000 zł za m2 - chcieliby mieć mieszkanie przy Metrze , 9000 zł już w tej chwili nie wystarczy- wymagania ogromne.

# Taltos2

02.03.2015 14:26

Do powoli:
ale Ci ludzie nie kupowali mieszkań od Miasta czy Dzielnicy Białołęka na zasadzie: sprzedamy Wam taniej, ale za to poczekacie 20 lat na chodniki i ulice. Wtedy miałbyś rację...
PS. Już i tak większość dzisiejszych bocznych ulic na Białołęce budują deweloperzy na zasadzie ugody z Dzielnicą. A więc w praktyce przyszli właściciele mieszkań. A teraz powiedz mi ile kasy do budżetu miasta wpłacił właściciel mieszkania przy Marszałkowskiej z tytułu istnienia tramwaju, metra i autobusów, chodników i latarni? Dopóki nie będzie podatku katastralnego, nie ma znaczenia czy masz luksusowy apartament w centrum miasta czy rozpadającą się ruderę na obrzeżach stolicy, o ile tylko oba mają identyczną powierzchnię.

REKLAMA

 matt

02.03.2015 14:34

#Z Zielonej napisał(a) 02.03.2015 10:44
Burmistrz Nicniedasięzrobić w akcji. Jedyna taka dzielnica bez inwestycji drogowych ważnych dla tej części. Kompletnie nic nie może wywalczyc w mieście w sprawie głównych ulic ZB: Białołęckiej, Kąty Grodziskie, Zdziarskiej. Głębocka tylko dlatego doczeka się remontu, bo trzeba było zrobić kanalizację. Ulica Katy Grodziskie z przystankami w ciemnych krzakach, jedna z najbardziej ruchliwych ulic ZB nie ma nawet poboczy, bo w listopadzie zostały zaorane. O latarniach nie wspomnę, bo ten cud techniki sprzed dwóch wieków pewnie tu nie dotrze przez kolejne dwa. Ludzie chodzą z latarkami. O wyjściu na spacer poza własne ogrodzenie nie ma mowy. Ale za to ulice w okolicy gdzie mieszkają radni pięknieją. Tam gdzie nie ma radnych jak na Sielskiej, tylko błoto i kurz. Wybory wygrane. Spocznij!
a na innym forum tak zachwalasz swoją Zieloną i stwierdzasz, że to najpiękniejsze miejsce do życia. A Tarchomin jest beee i ma o wiele gorzej niż ZB ... Rozdwojenie jakies?

# powoli

02.03.2015 15:29

wartość mieszkania zależna jest od położenia/ infrastruktura, urbanizacja i inne/, na obrzeżach miasta w szczerym polu wartość działki nie jest duża i dlatego mieszkania są tanie. Właściciel mieszkania na Mokotowie od kupna sprzedaży mieszkania zapłacił podatek dwukrotnie wyższy niż właściciel mieszkania na pobereżach Warszawy za taki sam metraż - i taka jest różnica.Taltos 2 - to powiedz mi dlaczego na Mokotowie -m2 mieszkania jest 2- krotnie droższy niż na ZB- od czego wg ciebie to zależy.

# gość

02.03.2015 15:54

#Z Zielonej napisał(a) 02.03.2015 10:44
Burmistrz Nicniedasięzrobić w akcji. Jedyna taka dzielnica bez inwestycji drogowych ważnych dla tej części. Kompletnie nic nie może wywalczyc w mieście w sprawie głównych ulic ZB: Białołęckiej, Kąty Grodziskie, Zdziarskiej. Głębocka tylko dlatego doczeka się remontu, bo trzeba było zrobić kanalizację. Ulica Katy Grodziskie z przystankami w ciemnych krzakach, jedna z najbardziej ruchliwych ulic ZB nie ma nawet poboczy, bo w listopadzie zostały zaorane. O latarniach nie wspomnę, bo ten cud techniki sprzed dwóch wieków pewnie tu nie dotrze przez kolejne dwa. Ludzie chodzą z latarkami. O wyjściu na spacer poza własne ogrodzenie nie ma mowy. Ale za to ulice w okolicy gdzie mieszkają radni pięknieją. Tam gdzie nie ma radnych jak na Sielskiej, tylko błoto i kurz. Wybory wygrane. Spocznij!

słuszna uwaga matt :)) czyli jednak nie mają latarni i poboczy a zapierniczają po ulicach z latarkami, ale mieszka im się lepiej niż na Tarchominie.

REKLAMA

# lutek

02.03.2015 17:06

tak to jest jak priorytetem jest sprzedaż ziemi co tam drogi co tam kanalizacja najwazniejsze zeby sprzedać te pola bez tzw zrównowazonego rozwoju dzielnicy ,no i robią sie problemy to ciśnienie wody jest tak słabe ze sie umyć nie można to są wyłączenia pradu i trzeba gonić blokowiska z uzbrajaniem prawidłowym jak to robi teraz wodociagi i rwe,ale nie martwcie sie na tarchominie niektóre ulice przypominają albo rzeki jak dziś kołacinska która jest naprzeciw ratusza czy fortel gdzie na wsiach już takich ulic nie ma lub 15 sierpnia to chyba drózka leśna wiec te wasze to klasa wyzej

# lutek

02.03.2015 17:08

wiec głosujcie dalej na PO to taki obraz was czeka dalej

# Mirosław

02.03.2015 18:40

Ulica Kartograficzna to obraz nędzy i rozpaczy?! Wam się zaprzeproszeniem w du**ch poprzewracało. Jest chodnik, elegancki żwirek i pewnie lada moment wyleją tam asfalt. Tak samo jeśli chodzi o Magiczną. Nie oświetlony kawałek jest krótszy niż 500 metrów i nie ma wcale tragedi, poza tym jest tam chodnik także nie widzę potrzeby pilnego montowania tam oświetlenia. Na Białołęce jest mnóstwo dróg w naprawde opłakanym stanie i na odcinkach kilku kilometrów nie ma kompletnego oświetlenia ani chodnika. Ludzie z nowych osiedli którzy pozprowadzali się nie wiadomo skąd i pobrali kredyty na mieszkania chcieli by dojeżdżać do domu drogami ze złota i non stop piszą jakieś petycje i skargi do gminy ale nie wszystko się kręci w okół was!

REKLAMA

# z zielonej

02.03.2015 19:42

matt napisał 02.03.2015 14:34

a na innym forum tak zachwalasz swoją Zieloną i stwierdzasz, że to najpiękniejsze miejsce do życia. A Tarchomin jest beee i ma o wiele gorzej niż ZB ... Rozdwojenie jakies?
Na Zielonej Białołęce mieszka ok. 30.000 ludzi. Zgadnij, ilu może używać takiego nicka? Zielona Białołęka jest wielkości 2 albo i 3 Tarchominów, więc chyba logiczne, że część może być zadbana i bezpieczna, a część nie.

# z zielonej

02.03.2015 20:01

#gość napisał(a) 02.03.2015 15:54
słuszna uwaga matt :)) czyli jednak nie mają latarni i poboczy a zapierniczają po ulicach z latarkami, ale mieszka im się lepiej niż na Tarchominie.

Tak, szczególnie nie ma budowanej ul. Kartograficznej, której dotyczy artykuł.
Przypadkiem nie będzie też tam chodnika i oświetlenia, które przypadkiem są budowane. Na WSZYSTKICH osiedlach położonych w okolicy ul. Głębockiej są chodniki, normalne drogi, oświetlenie. Tak ciężko to zrozumieć? I nie ma znaczenia, że są to osiedla łanowe, ponieważ teraz budowane drogi przetną te osiedla w poprzek tworząc porządną regularną siatkę ulic krzyżujących się pod kątem 90`.
Zdarza się, że gdzieś pod lasem nie ma niczego, ale zdarza się też, że nawet w polu gdzieś jest super zrobiona droga i latarnie i służy to kilkunastu osobom, ale czy u was też tak nie ma?
I skoro u was jest tak dobrze, to dlaczego, jeśli się spojrzy w Wieloletnią Prognozę Finansową, aż tyle inwestycji, w tym budowa dróg i oświetlenia jest planowana właśnie u was!? Bo już to macie? Absurd.
Zresztą wystarczy spojrzeć na dziką zabudowę na północ od Mehoffera, na te Aluzyjne i Trąby. Czysty horror. bloki po 12 pięter i dookoła błoto, gruz, parkingi piętrowe, drogi z płyt betonowych, albo jakieś 100-letnie bruki, po których nawet jeepem strach jechać. A wszystko w okolicy jakichś chaszczy, dzikich krzaków, 120-letnich ruder. No i to poczucie, że tylko 15 min do tramwaju, potem tylko 20 min tramwajem do metra i potem tylko 20 min metrem i po godzinie, półtorej jazdy i 3 przesiadkach jest się gdzieś w centrum :)
Oj widzę, że boli was ta zielona białołęka. Trzeba znaleźć sobie kogoś, kto ma jeszcze gorzej, ale sorry, źle trafiliście.
http://www.bialoleka.waw.pl/ strona-394-wieloletnia_ prognoza_finansowa.html

# gość

02.03.2015 20:06

No tu już opisałeś Nowodwory. A Nowodwory to nie Tarchomin :)

REKLAMA

# z zielonej

02.03.2015 20:31

To co, mówimy tylko o prehistorycznym Tarchominie, czyli o tych 15 blokach powstałych koło pętli na Niegodziców w latach 80, czy jak im tam? Weź mnie nie rozśmieszaj.
Smieszne to jest. Mieszkacie na podłym blokowisku, w które od 10 lat pompowane są grube miliony, także z naszych podatków, a duma was rozpiera, jakbyście tam jakieś dworki z XVIII wieku mieli.
Uświadom sobie, że to jak wygląda dziś Tarchomin wynika tylko z tego, że w ostatnich kilku latach zbudowano wam te kilka dróg, parków i szkół. My te drogi będziemy mieli za 2 lata. Spokojnie, poczekamy.
I uświadom sobie, że te inwestycje na Tarchominie i Nowodworach, blokowisku, i tak nie zmienią jednego faktu. Tarchomin to zadoopie, po którym hula wiatr, sztuczne osiedle powstałe pod Warszawą, w żaden sposób z nią nie powiązane, w przeciwieństwie do naszych osiedli, które przed powstaniem Trasy Toruńskiej tworzyły z Bródnem jedność, a teraz się dalej rozwijają. Wasz Tarchomin to daleko położone od centrum i tylko nadludzkim wysiłkiem do tego centrum przybliżane przy pomocy chorych inwestycji czynionych kosztem osiedli bliżej położonych, np nas. Za 5 lat będziecie się hurtem do nas przeprowadzali :)
Więc siedź cicho i ciesz się z tego co masz, zamiast robić z siebie idio..ę, który wmawia ludziom, że to osiedle położone 15-20 km od centrum, gdzieś za ciepłowniami, fabrykami, jakimiś upadłymi halami przemysłowymi jest częścią tego miasta, w dodatku dzielnicą, w której ktoś chce dobrowolnie mieszkać.

# drugastrona

02.03.2015 20:56

#z zielonej napisał(a) 02.03.2015 20:31
Smieszne to jest. Mieszkacie na podłym blokowisku, w które od 10 lat pompowane są grube miliony, także z naszych podatków, a duma was rozpiera, jakbyście tam jakieś dworki z XVIII wieku mieli.
Uświadom sobie, że to jak wygląda dziś Tarchomin wynika tylko z tego, że w ostatnich kilku latach zbudowano wam te kilka dróg, parków i szkół. My te drogi będziemy mieli za 2 lata. Spokojnie, poczekamy.
I uświadom sobie, że te inwestycje na Tarchominie i Nowodworach, blokowisku, i tak nie zmienią jednego faktu. Tarchomin to zadoopie, po którym hula wiatr, sztuczne osiedle powstałe pod Warszawą, w żaden sposób z nią nie powiązane, w przeciwieństwie do naszych osiedli, które przed powstaniem Trasy Toruńskiej tworzyły z Bródnem jedność, a teraz się dalej rozwijają. Wasz Tarchomin to daleko położone od centrum i tylko nadludzkim wysiłkiem do tego centrum przybliżane przy pomocy chorych inwestycji czynionych kosztem osiedli bliżej położonych, np nas. Za 5 lat będziecie się hurtem do nas przeprowadzali :)
Więc siedź cicho i ciesz się z tego co masz, zamiast robić z siebie idio..ę, który wmawia ludziom, że to osiedle położone 15-20 km od centrum, gdzieś za ciepłowniami, fabrykami, jakimiś upadłymi halami przemysłowymi jest częścią tego miasta, w dodatku dzielnicą, w której ktoś chce dobrowolnie mieszkać.

Śmieszny jesteś i chyba nigdy nie byłeś na Tarchominie. Ja tu mieszkam dobrowolnie, czwórka moich znajomych też tu mieszka dobrowolnie i jest z tego bardzo zadowolona. Za 2-3 lata, kiedy powstanie u nas galeria handlowa z kinem, będziemy właściwie samowystarczalną dzielnicą z półgodzinnym dojazdem do centrum. Mamy Wisłę, las, wszelkie usługi na każdym rogu, a Wy kilometrowej długości grodzone osiedla, kanały i dwa sklepy na krzyż. Wiem, bo znajoma mieszka na Kartograficznej, przechodzi do samochodu przez dziurę w płocie i skacze przez rów, żeby jako tako wyjechać spod bloku, a po bułki chodzi do Marek. Daj spokój, nie ośmieszaj się dłużej.

# z zielonej

02.03.2015 21:18

no to widzisz, masz głupią znajomą, co kupiła najgorzej położone mieszkanie na najgorszym osiedlu. Znam to osiedle i faktycznie mi jej zal. Ja mam mieszkanie 300 m blizej Głębockiej i mam pod oknem sklepy, pizzerie, przychodnię, szkołę, boiska, drogi, przystanek autobusowy, kino i park w odległości 10 min spaceru.

REKLAMA

# gość

02.03.2015 21:31

Ale sie zblazniles buraku z zielonej. Tak sie sklada, ze mamy zespol dworskibmostowskich z przelomu XVIII i XIX wieku. Zanim sie wypowiesz upewnij sie, czy sie nie osmieszysz. Mehoffera 2 gwoli ścisłości :))]

# Lewandów

02.03.2015 21:36

Ta przepychanka słowna nie jest związana z tematem. Nie traćcie Sąsiedzi energii na zbędne konflikty. Każdy sam wybierał miejsce zamieszkania, kwestia gustu a o gustach się nie dyskutuje.
#drugastrona - nie mamy dziury w płocie tylko furtkę, przez rów tez nie trzeba skakać bo jest kładka - zapraszamy na Lewandów, bo chyba Sąsiad znajomej dawno nie odwiedzał.
Na dokończenie ul. Kartograficznej przyjdzie nam jeszcze z rok poczekać.
W wieloletniej prognozie finansowej nie ma już słowa o Siecznej, (w latach 2010-2014 - była pozycja wykupu gruntów pod Sieczną). Nie udało się gruntów wykupić, więc pozycja całkowicie wyleciała, a szkoda. Może Dzielnica dogada się z deweloperem (JWC - jest właścicielem większości gruntów) i chociaż powstanie droga szutrowa, by nie "nadrabiać drogi" przez ul. Lewandów do Głębockiej. Lepsze takie rozwiązanie niż wcale.

# z zielonej

02.03.2015 22:51

#gość napisał(a) 02.03.2015 21:31
Ale sie zblazniles buraku z zielonej. Tak sie sklada, ze mamy zespol dworskibmostowskich z przelomu XVIII i XIX wieku. Zanim sie wypowiesz upewnij sie, czy sie nie osmieszysz. Mehoffera 2 gwoli ścisłości :))]
Wy to macie co najwyzej 3 pokoje z kuchnia. Buraku.
Nie podniecaj sie tak, bo my tez swoje zabytki mamy.

REKLAMA

# Mieszkniec Bialoleki

02.03.2015 23:46

Najwiecej wypadków jest na .... tak, ulicy Katy Grodziskie!! Na wysokości nr 101 juz przy najmniej 3 razy auto ladowalo na pobliskich posesjach rozwalajac to betonowy to metalowy płot. Ciekawe jakie szanse na przeżycie ma
tam pieszy? Jak zginie na pewno znajda
sie plany budowy chodników i wykupu gruntów...

# gość

03.03.2015 06:55

#z zielonej, na pewno mieszkasz na Białołęce? 3 pokoje z kuchnią to swietna lokalna inicjatywa która akurat dziala na terenie zielonej a nie Tarchomina. Pogrążasz się :)

# Gość

03.03.2015 07:59

Haha Nowodwory od zawsze był Tarchominem słoiczku :) Tarchomin nawet, gdy będzie miał metro to nigdy nie będzie drugim Ursynowem, ponieważ mieszkają tam słoiki od zawsze! Nie wszyscy oczywiście, ale większość jałowa pustynia, którą zaraz całą zabudują :)
#gość napisał(a) 02.03.2015 20:06
No tu już opisałeś Nowodwory. A Nowodwory to nie Tarchomin :)

REKLAMA

# z zielonej

03.03.2015 08:10

#gość napisał(a) 03.03.2015 06:55
#z zielonej, na pewno mieszkasz na Białołęce? 3 pokoje z kuchnią to swietna lokalna inicjatywa która akurat dziala na terenie zielonej a nie Tarchomina. Pogrążasz się :)
t niemożliwe, żebyś była tak głupia.
Więc po kolei jeszcze raz. Podniecacie się tych Tarchominem jakby to było historyczne osiedle pełne pałaców, dworków, kamienic. Tymczasem jest to zwykłe blokowisko powstałe dla robotników okolicznych fabryk, na którym pewien upadły magnat 200 lat wcześniej postawił sobie dworek.
I tłumaczę ci. Ten jeden dworek Mostowskich nie zmieni tego, że Tarchomin to BLOKOWISKO na skraju miasta. A ty jedyne co masz, to mieszkanie w wielkiej płycie lub ramie H. Niech będą to 3 pokoje z kuchnią, lub 2 z kuchnią w aneksie. Jak chcesz zobaczyć jak wygląda porządnie zaplanowane przyjazne osiedle, to pojedź sobie na Zoliborz. Daleko nie masz, w pół godziny się doturlasz.

# gość

03.03.2015 09:36

Człowieku, jestem ze Śródmieścia, mieszkałem tez na Woli więc wiem co to miasto. Słoikiem nie jestem, groby bliskich mam na Bródnie i Powązkach. Nowe bloki na Tarchominie nie są wielką płytą ani ramą H. Na Żoliborz samochodem mam najwyżej 10 min. a nie pół godziny. Poza dworkiem Mostowskich jest cmentarz z zabytkowymi nagrobkami, jeden z najstarszych kościołów w Warszawie, budynek Towarzystwa Opieki nad Kobietami z bogatą historią (lata 20-te), liczne dworki (niestety zwykle w runie, kilka już deweloperzy zrównali z ziemią) i ciekawą historię.
Poza tym Nowodwory nigdy nie były Tarchominem, tak jak Choszczówka nie była Żeraniem, itp. Kto tu jest słoikiem? wypowiadają się tutaj chamy bez wiedzy i korzeni.

# Lewandów

03.03.2015 10:48

#gość każdy ma korzenie, nie każdy z pradziada jest Warszawianinem ale swoje korzenie ma.
Poziom dyskusji jaki prezentujecie drodzy Sąsiedzi jest żenujący, brak wzajemnego szacunku, brak kultury języka. Najlepiej poobrzucać się epitetami. Macie jakieś kompleksy, ze mieszkacie na Białołęce a nie np.: Mokotowie i musicie nawzajem się przekonywać gdzie lepiej mieszkać? Poziom z przedszkola. Dziwne, ze administrator strony nie interweniuje.
Każdy rejon naszej dzielnicy ma swoje zabytki i historię, tak samo jak są wady i zalety mieszkania w danej lokalizacji. Koniec tematu.

REKLAMA

Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024

# Bmieszko

03.03.2015 11:46

80% ludzi przeniosłoby się na Mokotów, Żoliborz, Wilanów, gdyby miało kasę. Ja też ,podoba mi się moje mieszkanie, ale Białołęka jest najgorzej rozwijajacą sie dzielnicą, szczególnie ZB, gdzie powstają tylko kolejne blokowiska wsród pól. Nie ma wodociągów, kanalizacji, dróg i nic dla mieszkańca. Nawet rzekome ścieżki rowerowe są takie, że tyłek trzeba wozić w powietrzu. Place zabaw też powstają w polu, bo taki kaprys mają radni. Kupiłem mieszkanie 10 lat temu, fakt, spore, tanio. Wchodziliśmy do unii, myślałem, że tu tez się zmieni otoczenie. Nie zmieniło się nic. Jak patrzę na zmieniającą się lewobrzeżną Warszawę, to im zazdroszczę. Gdybym kupił mniejsze mieszkanie w tamtej części byłbym wygrany. Nie mam kredytu, więc teraz wykonuję ten ruch. O 10 lat za późno. 10 lat zmarnowane wśród szamba, wiejskich ulic bez chodników i latarni, z nieustającym remontem trasy Toruńskiej, którą lada chwilę ruszą ruskie tiry. A tu awantury o remonty malutkiej uliczki, słusznie, o wyższosć Nowodworów i Tarchomina ( takie samo g)

# nie_z_zielonej

03.03.2015 12:44

Oczom nie wierzę :D Różne bzdury czytałam ale to przebija wszystko!
Od kiedy tzw. Zielona Białołęka cokolwiek sobą przedstawia? Przecież to jest po prostu kawał pola na którym jeszcze nie tak dawno rosły kartofle, a teraz deweloperzy pobudowali tam bloki. Nawet za bardzo nie mając z czego dorobić ideologię jak to zwykle bywa bo tam NIC nie było. I jedyne co było agumentem, to cena.
Patrząc na to wspaniałe są argumenty "mieszkańców", w większości zakredytowanych (we franku?) po uszy słoików z LLUbelskiej wsi. You made my day!

# gość

03.03.2015 13:09

#z zielonej pisał, że mają tam zabytki :) Jedynym jest drewniany kościół przy Głębockiej. Poza tym są tam głównie wielkie, w większości ogrodzone blokowiska, do większości z nich nie ma nawet porządnego dojazdu. Ohydna pustynia przy trasie toruńskiej. #z zielonej pisał, ze był na Tarchominie kilka razy, może był w latach 90-tych, niech przyjedzie teraz to się mocno zdziwi i może przestanie pisać głupoty. Każdy argument na wyższość ZB pana/pani #z zielonej został właściwie obalony. A mój dotychczasowy chamski ton został sprowokowany odzywkami typu "niemożliwe, żebyś była tak głupia".

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

# drugastrona

03.03.2015 13:31

#z zielonej napisał(a) 03.03.2015 08:10
I tłumaczę ci. Ten jeden dworek Mostowskich nie zmieni tego, że Tarchomin to BLOKOWISKO na skraju miasta. A ty jedyne co masz, to mieszkanie w wielkiej płycie lub ramie H. Niech będą to 3 pokoje z kuchnią, lub 2 z kuchnią w aneksie. Jak chcesz zobaczyć jak wygląda porządnie zaplanowane przyjazne osiedle, to pojedź sobie na Zoliborz. Daleko nie masz, w pół godziny się doturlasz.

A Zielona Białołęka to nie blokowisko na skraju miasta? Co Ci tak ten Tarchomin przeszkadza?
Jeszcze w kwestii wypowiedzi innych osób tutaj: Ja mam mieszkanie w bloku z 2009 r. z cegły, mieszkam tu od 2006 r., moja żona od 2002 r. i mieszka nam się super. Dla każdego ważne są inne aspekty - dla nas liczy się bliskość przyrody i usług, bo nie musimy dojeżdżać do centrum do pracy. I Tarchomin i ZB to peryferyjne blokowiska pełne wad. Nie rozumiem tylko tego pojazdu na Tarchomin, jakby to było zło wcielone, a to normalne przyjazne osiedle jakich wiele, a pewnie pod względem jakości życia lepsze od wielu podobnych po "słusznej" stronie Wisły.

# z Zielonej

03.03.2015 14:08

Czytam to i naprawdę mam świetną zabawę.
Mieszkańcy Tarchomina aż spuchli z zawiści i dumy.
Choćbyście mieli przodków na Père Lachaise i wychowali się na Montmartre to jedno się nie zmieni. Tarchomin nadal będzie blokowiskiem 15 km od centrum Warszawy, który jako stara podwarszawska wieś ma jakieś zabytki, ale spójrzcie prawdzie w oczy, takie same zabytki ma większość podwarszawskich miejscowości, o Warszawie z litości nie wspominam. I tylko o tym mówię. Ale kompleksy każą wam krzyczeć o grobach, ojcach, kredytach, polach kapuścianych.
Plujcie sobie na ZB. Bawi mnie to, bo z głowami to u was jednak nie jest najlepiej.
a odważnych i honorowych proszę o odpowiedź. Na tych polach w centrum Tarchomina tuż za blokiem to co uprawiacie, wy tarchomińscy magnaci? Chyba tatko zapomniał zaorać?
http://goo.gl/tkZTyF

# gość

03.03.2015 14:27

No ciutek nieaktualne zdjęcia. Część tego terenu zajmuje obecnie nowa szkoła przy Ceramicznej, a część jest ogrodzona i buduje się nowe osiedle. Ja wiem, że Ci się wszystko z polem kojarzy, bo na polu mieszkasz.

REKLAMA

Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025

# z Zielonej

03.03.2015 14:51

Widzisz, kilka lat temu łąki i pastwiska, a dziś macie szkołę. Brawo!
Chcesz aktualne, proszę bardzo. Swiatowida. Główna arteria Tarchomina. Zdjęcie sprzed pół roku. Jak okiem sięgnąć łąki i pola. I gruz pobudowlany.
Naprawdę zazdroszczę.
Kończę z wami dyskusję. Nie wiem, ale coś odebrało wam wzrok i umiejętność myślenia. Jakaś pewnie ciężka choroba, a ja nie mam zamiaru was leczyć.

# z Zielonej

03.03.2015 14:52

proszę, jeszcze link:
http://goo.gl/zhL86y

# gość

03.03.2015 15:05

Człowieku, Światowida była przebudowywana i budowano wzdłuż niej od podstaw linię tramwajową, to i jest "gruz pobudowlany". Niezabudowany pas wzdłuż Światowida, to nie łąki i pola, tylko rezerwa pod drugą nitkę ulicy. Widać, ze nie masz bladego pojęcia co się dzieje na Tarchominie, ale starasz się jak możesz pozować na eksperta. Dyskusja się kończy, bo nie masz już argumentów :)

# z Zielonej

03.03.2015 15:25

haha
szeroka ta rezerwa. Od Nowodworskiej, przez Swiatowida, az po Strumykową, a nawet Talarową. http://goo.gl/YUrPa2
Od Lelewitów do Ćmielowskiej a nawet Mehoffera też rezerwa?
Takie rezerwy w Warszawie nazywają się pola i nieużytki, ale może rzeczywiście na Tarchominie to nazywacie rezerwą.
Człowieku, nie rób z siebie idioty :)

# gość

03.03.2015 15:46

To są działki prywatne, lub przeznaczone pod inwestycje. Część tych "nieużytków" mieszkańcy widzieliby w przyszłości jako parki lub skwery, zresztą w ramach budżetu partycypacyjnego, część z nich będzie zagospodarowana już wkrótce (skwerki, szpalery zieleni, górka saneczkowa, itp.). Jeśli szukasz idioty spójrz w lustro. Nadal nie masz pojęcia o czym mówisz, a pola to masz właśnie na Zielonej Białołęce. U Was są nawet jeszcze czynne gospodarstwa rolne, gdzie Tarchomin robi czasem zakupy prosto od rolnika :) jakbyś się nie wysilał, na Tarchominie kapusty prosto z pola nie zakupisz.

# Marlena

03.03.2015 15:52

a ten forumowicz " z Zielonej " - na forach wylewa łzy , że na Zielonej Białołęce nic nie ma tylko ugory i żąda od władz Białołęki budowy dróg a w zasadzie wszystkiego a na tym forum zachwala jaka to ZB jest trendy miodem płynąca - to coś "żdziebko" z głową nie tak

# ZBBBB

03.03.2015 16:31

#Marlena napisał(a) 03.03.2015 15:52
a ten forumowicz " z Zielonej " - na forach wylewa łzy , że na Zielonej Białołęce nic nie ma tylko ugory i żąda od władz Białołęki budowy dróg a w zasadzie wszystkiego a na tym forum zachwala jaka to ZB jest trendy miodem płynąca - to coś "żdziebko" z głową nie tak

Co poradzisz. Fran(e)k może i mu skoczył, ale IQ jakoś nie chce

# z zielonej

03.03.2015 16:48

#gość napisał(a) 03.03.2015 15:46
To są działki prywatne, lub przeznaczone pod inwestycje. Część tych "nieużytków" mieszkańcy widzieliby w przyszłości jako parki lub skwery, zresztą w ramach budżetu partycypacyjnego, część z nich będzie zagospodarowana już wkrótce (skwerki, szpalery zieleni, górka saneczkowa, itp.). Jeśli szukasz idioty spójrz w lustro. Nadal nie masz pojęcia o czym mówisz, a pola to masz właśnie na Zielonej Białołęce. U Was są nawet jeszcze czynne gospodarstwa rolne, gdzie Tarchominbi czasem zakupy prosto od rolnika :) jakbyś się nie wysilał, na Tarchominie kapusty prosto z pola
nie zakupisz.

a czym sa u nas na derbach i lewandowie te pola, jesli nie prywatnymi dzialkami, lub przeznaczonymi pod inwestycje? na czym powstaja drogi, szkoly, parki, nowe osiedla? Poddaje sie, wygrales. Nie potrafie z takim kretynem wygrac w normalnej dyskusji. dla?

# gość

03.03.2015 17:25

Tylko u nas jest juz normalna siatka ulic, a nazze dzialki to jie regularne pola uprawne bez otaczajacej infrastruktury. Najlepiej z braku argumentow wyzwac kogos od kretynów :)

# też z zielonej

03.03.2015 18:37

ja myślę że pod tym nickiem to dla beki piszą już ze 3 osoby, nie wierzę że ktoś ma taki problem ze sobą i swoją zieeeeeeloną okolicą

# drugastrona

03.03.2015 19:00

#z Zielonej napisał(a) 03.03.2015 15:25
haha
szeroka ta rezerwa. Od Nowodworskiej, przez Swiatowida, az po Strumykową, a nawet Talarową. http://goo.gl/YUrPa2
Od Lelewitów do Ćmielowskiej a nawet Mehoffera też rezerwa?
Takie rezerwy w Warszawie nazywają się pola i nieużytki, ale może rzeczywiście na Tarchominie to nazywacie rezerwą.
Człowieku, nie rób z siebie idioty :)

Od Nowodworskiej przez Światowida aż po Strumykową lecą kable wysokiego napięcia, więc bloków pod nimi nie postawisz. Ale pod nimi jest skatepark, będzie miasteczko ruchu drogowego, górka, jest pętla tramwajowa. Nie każda pusta przestrzeń to jakieś pastwisko. Wiesz w ogóle co to znaczy pastwisko?
A od Leliwitów, przez Ćmielowską i Mehoffera i do Stefanika to jak najbardziej rezerwa pod przyszłą ulicę Talarową. A także plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje w tym miejscu zabudowę mieszkaniową. Nie wiem, co starasz się udowodnić. Że istnieją póki co nieużytki na Tarchominie każdy wie. Są i u nas i na ZB. Może chcesz udowodnić, że jesteś ignorantem i nie masz żadnej wiedzy w temacie, na który się wypowiadasz. To z każdą wypowiedzią idzie Ci doskonale.

# marecki z zielonej

03.03.2015 20:26

to nie ja udowadniam. to wy chcecie udowodnić, że Tarchomin i Nowodwory to "dzielnica" podobna do innych warszawskich dzielnic i że całym złem Białołęki jest Zielona Białołęka. Pogódzcie się z tym, że tak nie jest. Brakuje wam do Bemowa, Bródna, o Mokotowie czy Ochocie nawet nie wspominam. Zielona Białołęka a konkretnie Derby + Lewandów, bo domki na Kobiałce mnie nie interesują, też mają swoje problemy, ale milion razy wolę to niż Mehoffera, Swiatowida, że o Aluzyjnej nie wspomnę.
Poniżej krytyki jest większość waszych argumentów. Na każdy mój konkretny argument, pokazujący, że patologie na ZB funkcjonują także na Tarchodworach, pada sterta kretyńskim odpowiedzi w stylu "miasteczko ruchu drogowego". Wygon na 10 hektarów, a ten z miasteczkiem, no ludzie. Wszystkie obelgi, którymi nas obrzucacie, dotyczą też was: napływu, brzydkiej architektury, grodzonych osiedli, wygonów, braków infrastrukturalnych (szkoły, przedszkola, komunikacja miejska). Jak zaślepionym być trzeba, bez tego nie widzieć. Chorobliwa nienawiść? Kompleks?
Nie będę się powtarzał. Żałuję tylko, że dzielnica tak niesprawiedliwie traktuje swoich mieszkańców. A żeby to stwierdzić, trzeba tylko poszukać. 5-10 lat temu nie było u was nic. Ani szkół, ani domów kultury, ani tramwaju, ani mostu. Straszna, straszna bieda. Wasza dzisiejsza duma to duma nuworysza. Wasza pogarda to pogarda nuworysza. Pomyślcie o tym. Nie będę szukał przyczyn, to zadanie dla psychologa lub psychiatry.
A co u nas: na os. Derby i Lewandów w latach 2012-2017 powstanie z 5 nowych szkół, 3 przedszkola, duzy plac zabaw, zlobek, dom kultury, zostaną wyremontowane główne ulice, zbudowane lokalne, zostaną zrobione do końca kanalizacja, wodociągi, energetyka. W 2017 metro będzie juz na Targowku, więc dojazd w dowolne miejsce w centralnych dzielnicach to bedzie 20-30 min (z osiedla Derby-Lewandów), w 2020 metro na Bródnie, więc kolejne skrócenie podróży. Infrastrukturalnie dogonimy was. I na jaw wyjdą nasze lokalne zalety, ale o tym to pogadamy za 2-3 lata.
Nie mam ochoty na debilne rozmowy. Siedzcie na tym Tarchominie z poczuciem, że to najlepsza dzielnia w tym mieście. Co mnie to w ogóle.
Tylko odpierdo...cie się od ZB i od kasy dzielnicy, która nie jest tylko dla was.

# Mieszkanka

03.03.2015 20:37

Przepraszam, ale gorszego osiedla niz ten Lewandow to nie widzialam. Chcialam tam kupic mieszkanie, ale po obejrzeniu tego z bliska szybko stamtąd ucieklam. Tragedia. Kupilam mieszknanie przy Mehoffera, o ktorej piszesz z taką pogardą. Moim zdanien to jedna z najpiękniejszych ulic na Tarchominie. Piekne drzewa, w tym pomnikowe, ulica zaczyna sie nad sama Wisla a konczy w pięknym lesie. Mam za oknem zielen i i ciszę. Jak juz ktos pisal powyżej niewazne jest co bylo kiedys. Wazne jest tu i teraz, a teraz mamy szkoły, BOK, BOŚ i tramwaj. Nie wiem po co wam kasa skoro u was tak wspaniale. Przeciez to u nas nie chcielibyscie mieszkac, to widac ze my tej kasy potrzebujemy bardziej he he...

# wojtek r.

03.03.2015 21:15

Czytam ten wątek z zainteresowaniem, na Tarchominie wychowałem się a teraz mieszkam na Juranda i muszę stwierdzić, że gość z Zielonej trochę ma rację, a fanom Tarchomina trochę odbiło. Ale wątek ciekawy :D

# z Zielonej

04.03.2015 09:26

#gość napisał(a) 03.03.2015 15:46
Nadal nie masz pojęcia o czym mówisz, a pola to masz właśnie na Zielonej Białołęce. U Was są nawet jeszcze czynne gospodarstwa rolne, gdzie Tarchomin robi czasem zakupy prosto od rolnika :) jakbyś się nie wysilał, na Tarchominie kapusty prosto z pola nie zakupisz.
Jak ja lubię odkrywać głupotę i kłamstwa innych.
Spójrz na mapę. Na wschód od kanału Żerańskiego masz dosłownie kilka małych poletek, gdzie żyje jeszcze kilku badylarzy. Zdarza się, ze ktoś ma konia lub dwa i używa go rekreacyjnie. Ale przy osiedlach żadnej uprawy nie ma! Jaki trzeba być ignorantem, żeby tak kłamać i kretynem, by sądzić, że nikt tego nie sprawdzi?
Wszystkie te poletka razem wzięte są pewnie mniejsze od pól przy ul. Sprawnej, tuż obok 12-pietrowych bloków na waszym wspaniałym osiedlu nad Wisłą! Kolejne zaorane pole masz na rogu Książkowej i Odkrytej, kolejne przy Myśliborskiej i Mehoffera. W centrum Tarchomina, tuż przy wielkich osiedlach. Te na ZB sa z daleka od osiedli, położone gdzieś koło z boku, w okolicy starej zabudowy wiejskiej.
Wiec gościu łżesz jak pies. Niczym się Tarchomin nie różni od nas, poza tym, że bloki są większe i gęściej poutykane, szczególnie te budowane w ostatnim 10-leciu.
Trzeba mieć naprawdę wióry zamiast mózgu, żeby te same grunty na Tarchominie nazywać działkami inwestycyjnymi, a na Białołęce polami z kapustą. Niczym się te nieruchomości nie różnią. I u nas, i u was są to dawne chłopskie ziemie nadal w większości należące do chłopów, którym jeszcze nie udało się jej sprzedać. Ale żeby to wiedzieć, trzeba by sprawdzić w odpowiednim miejscu własność tych gruntów. Ale rozumiem, że tarchominianie więdzą wszystko bez sprawdzania.
Jeśli ktoś chce odnieść się konkretnie do moich argumentów, to zapraszam, Jak ktoś ma tylko potrzebę pomastrurbować się boskością Tarchomina, albo popłuć żółcią na wszystko inne, to dziękuję. Nie jestem zainteresowany.

# gość

04.03.2015 09:34

Na Zielonej Białołęce po waszej stronie jest prawdziwe gospodarstwo rolne Pana Ludwika Majlerta, gdzie odbywa się uprawa i sprzedaż płodów rolnych. Pólko, o którym mówisz przy Myśliborskiej jest maleńkie i właśnie niczym nie obsiewane, a pełni rolę działki rekreacyjnej dla Pana, który tam pomieszkuje. Nie mam wiórów zamiast mózgu i nie zarzucaj mi kłamstwa, bo to właśnie ty uprawiasz obłudną, chamską i kłamliwą propagandę. I oczywiście, ze Tarchomin się różni i to bardzo od ZB, przede wszystkim lepszym skomunikowaniem z reszta miasta oraz bogatszą infrastrukturą. Poza tym układ ulic i osiedla jest zdecydowanie bardziej przyjazny miastu niż ogrodzone, ciągnące się kilometrami osiedla łanowe. Skończ waść, wstydu oszczędź.
P.S. Sprawna to już nie Tarchomin a Nowodwory. Po raz kolejny mówię, że Tarchomin to nie Nowodwory, tak jak Choszczówka to nie Żerań, a Wiśniewo to nie Płudy, itd. Mieszkam na Tarchominie i to o tej części dzielnicy dyskutuję.

# z Zielonej

04.03.2015 09:43

#Mieszkanka napisał(a) 03.03.2015 20:37
Przepraszam, ale gorszego osiedla niz ten Lewandow to nie widzialam. Chcialam tam kupic mieszkanie, ale po obejrzeniu tego z bliska szybko stamtąd ucieklam. Tragedia. Kupilam mieszknanie przy Mehoffera, o ktorej piszesz z taką pogardą. Moim zdanien to jedna z najpiękniejszych ulic na Tarchominie. Piekne drzewa, w tym pomnikowe, ulica zaczyna sie nad sama Wisla a konczy w pięknym lesie. Mam za oknem zielen i i ciszę. Jak juz ktos pisal powyżej niewazne jest co bylo kiedys. Wazne jest tu i teraz, a teraz mamy szkoły, BOK, BOŚ i tramwaj. Nie wiem po co wam kasa skoro u was tak wspaniale. Przeciez to u nas nie chcielibyscie mieszkac, to widac ze my tej kasy potrzebujemy bardziej he he...
Proszę bardzo osiedle Lewandów tuż przy ul Głębockiej. Z okien widać nową szkołę, budowane boiska, dom kultury, z tyłu stare dęby, wpisane do rejestru zabytków. Idąc w lewo 200 metrów dochodzi się do małego centrum handlowego i przystanku z kilkoma liniami autobusów w kierunku centrum, bródna, żoliborza.
Straszne osiedle. Aha, jakieś 5 min marszu stąd jest lasek na Bródnie ze starym IX-wiecznym grodem, ścieżkami, placem zabaw itp. 15 min drogi w drugim kierunku zaczynają się lasy mareckie.
Ale masz szczęście, że udało ci się stad ucieć.
http://goo.gl/0Q2WvF
A twoje słowa "ważne jet tu i teraz" świadczy jednak trochę o twoim ograniczeniu.
domyślam się, że zaraz zabraknie argumentów i odpowiesz, że to nie boiska tylko pola z kapustą, nie szkoła, tylko obora, a ja jestem wieśniakiem i ojciec sprzedał ziemię. Otóż mylisz się. Moja rodzina pochodzi co najmniej od końca XIX wieku z Warszawy, na co mam papiery.

# gość

04.03.2015 09:45

Papiery to Ty masz, ale żółte chyba ;)

# z Zielonej

04.03.2015 09:50

#gość napisał(a) 04.03.2015 09:34
Na Zielonej Białołęce po waszej stronie jest prawdziwe gospodarstwo rolne Pana Ludwika Majlerta, gdzie odbywa się uprawa i sprzedaż płodów rolnych. Pólko, o którym mówisz przy Myśliborskiej jest maleńkie i właśnie niczym nie obsiewane, a pełni rolę działki rekreacyjnej dla Pana, który tam pomieszkuje. Nie mam wiórów zamiast mózgu i nie zarzucaj mi kłamstwa, bo to właśnie ty uprawiasz obłudną, chamską i kłamliwą propagandę. I oczywiście, ze Tarchomin się różni i to bardzo od ZB, przede wszystkim lepszym skomunikowaniem z reszta miasta oraz bogatszą infrastrukturą. Poza tym układ ulic i osiedla jest zdecydowanie bardziej przyjazny miastu niż ogrodzone, ciągnące się kilometrami osiedla łanowe. Skończ waść, wstydu oszczędź.
P.S. Sprawna to już nie Tarchomin a Nowodwory. Po raz kolejny mówię, że Tarchomin to nie Nowodwory, tak jak Choszczówka to nie Żerań, a Wiśniewo to nie Płudy, itd. Mieszkam na Tarchominie i to o tej części dzielnicy dyskutuję.

człowieku, a gdzie jest to pole Majlerta? Wiesz, ile ja mam km do tego gospodarstwa? 8 km i nigdy tam nie byłem, w przeciwieństwie do Ciebie.
Ja cały czas mówię o osiedlach Derby i Lewandów, bo tego dotyczą artykuły. pod którymi się wypowiadam.
W powszechnym rozumieniu Tarchomin i Nowodwory to jedno, z uwagi na podobieństwo zabudowy i funkcji i faktyczne połączenie tych wszystkich osiedli w jeden organizm itp. Bronisz się przed wrzuceniem tych samych osiedli do jednego wora, a w rzucasz nowe bloki na Lewandowie i lasy na Kobiałce? Jak zwykle podwójne standardy.

# gość

04.03.2015 09:53

Napisz jak wygląda osiedle Lewandów w środku, ostatnio posadzili tam, co prawda gdzieniegdzie cienkie patyki imitujące drzewa, ale biedaki, którzy mają widok z okien na pola, po których zasuwają sarny i bażanty, zaraz będą zaglądać w okna sąsiadów z kolejnych np. derbów. Reszta ma widok na okna swoich sąsiadów z osiedla. Do Lewandowa wjeżdża się autem przez Marki, nie ma bezpośredniego połączenia z trasą toruńską. Pocieszaj się tym, że się wzięło dożywotni kredyt na mieszkanie w takiej okolicy. Nawet deweloper miał problem ze sprzedażą mieszkań na tym osiedlu. Nowe mieszkania na Tarchominie schodzą na pniu.

# gość

04.03.2015 09:54

Ja tez nie byłem na polu Majlerta, bo to niezła wyprawa, ale sąsiedzi bywają.

# z Zielonej

04.03.2015 10:04

#gość napisał(a) 04.03.2015 09:45
Papiery to Ty masz, ale żółte chyba ;)
fragment carskiej legitymacji mojego pradziadka.
http://postimg.org/image/qcgvtkk7p/
Ale jestem w stanie przyjąć do wiadomości, że zbyt duża ilość argumentów cię przytłoczyła i nie jesteś w stanie dyskutować na poziomie.

# z Zielonej

04.03.2015 10:07

#gość napisał(a) 04.03.2015 09:53
Napisz jak wygląda osiedle Lewandów w środku, ostatnio posadzili tam, co prawda gdzieniegdzie cienkie patyki imitujące drzewa, ale biedaki, którzy mają widok z okien na pola, po których zasuwają sarny i bażanty, zaraz będą zaglądać w okna sąsiadów z kolejnych np. derbów. Reszta ma widok na okna swoich sąsiadów z osiedla. Do Lewandowa wjeżdża się autem przez Marki, nie ma bezpośredniego połączenia z trasą toruńską. Pocieszaj się tym, że się wzięło dożywotni kredyt na mieszkanie w takiej okolicy. Nawet deweloper miał problem ze sprzedażą mieszkań na tym osiedlu. Nowe mieszkania na Tarchominie schodzą na pniu.
do 3 z 4 osiedli Lewandów wjeżdza się od Głębockiej. Do czwartego możliwość taka będzie za miesiąc. Opóźnienia. Drugi wjazd jest nie od Marek, tylko od ul. Lewandów.
Ach te kłamstewka.

# gość

04.03.2015 10:14

Możliwość będzie za miesiąc, a osiedle oddane do użytku prawie 5 lat temu...

# z z

04.03.2015 10:21

#gość napisał(a) 04.03.2015 10:14
Możliwość będzie za miesiąc, a osiedle oddane do użytku prawie 5 lat temu...

wygrałeś,
ale jesteś przy tym idiotą.
brawo.

# z z

04.03.2015 10:38

Patrz kłamczuszku, jak wam te mieszkania na pniu schodzą.
http://goo.gl/CrItAm
i ostatnia inwestycja na Głębockiej.
zostały 3 mieszkania z 200.
http://www.asbud.com/pl/ vflat/page-glebocka/list
wiem, wiem. Tarchomin jest super, a u nas kapusta.

# gość

04.03.2015 11:02

Pisałem głównie o osiedlu Lewandów II, przez długi czas nie mogli sprzedać tam mieszkań, bo część lokali była zagrzybiona, osiedle było zalewane po większym deszczu i borykali się z wieloma innymi problemami. JWC to cwaniaki, wystarczy poczytac sobie na forach albo pogadać z mieszkańcami. Chyba, że jesteś pracownikiem JW Destruction, to ci płacą za wychwalanie tego chłamu...

# z z

04.03.2015 11:11

na tarchominie i nowodworach nie ma osiedli JWC??
na tarchominie i nowodworach nie ma osiedli z problemami, reklamacjami, niewydanymi na czas pozwoleniami.
Ja pierd...ę... żyjemy chyba w równoległym świecie.
Pozwólcie mi mieszkac na Tarchominie. Też chcę być taki piękny, młody, bogaty, zdrowy jak wy. hahah
na Lewandowie masz w tej chwili kilku deweloperów:
AGROMAN, VICTORIA DOM, JWC, DOLCAN, ASBUD i coś jeszcze mniejszego. Nie mieszkam na JWC.

# z z

04.03.2015 11:18

z tego co wiem, kłamczuszku, to to osiedle na Aluzyjnej zbudował JWC. Dziwne. Na parterze sklep C.H. Tarchomin, a przecież to nie Tarchomin. Ale nic to. Pomyliło mu się.
Bloki okropne, róż podlasko-lubelski, droga z płyt betonowych, parking na klepisku, a trochę wcześniej ogrodzone pole badylarza.
Nie no, kuuwa. Zarąbiste osiedle.
http://goo.gl/jDlwUH

# no cóż

04.03.2015 11:20

Najnowsze osiedle JWC wybudowane na Nowodworach nieopodal pętli autobusowej nie przypomina osiedli na zielonej białołęce. Osiedle od ulicy nie jest ogrodzone i posiada usługi w parterach. Na Tarchominie i Nowodworach nie ma już szans na takie nieporozumienia architektoniczne jak omawiany powyżej Lewandów...

# gość

04.03.2015 11:23

Tłuczku, C.H. Tarchomin to nazwa sieci sklepów, nie jest dowodem na to, ze Aluzyjna jest Tarchominem. Zajrzyj do mapy, wikipedii, albo czegokolwiek i dowiedz się jaka jest różnica pomiędzy Nowodworami a Tarchominem. Co by tu nie pisać, ty i tak wiesz swoje najlepiej.

# z z

04.03.2015 11:49

Ciekawe skąd się wzięło pojęcie Tarchodwory? Ja to wymyśliłem?
Bardzo mi przykro, że musisz jeszcze z sąsiadami zza Mehoffera toczyć batalię, że oni też mieszkają na gorszych osiedlach, niegodnych nazwy tarchomin. No cóż. Polak Polakowi wilkiem, a może tarchominianinem?
ale powiedz mi dobry tarchominianinie, jaki to wpływ na odległość geograficzną tego osiedla?
bo mój pierwszy zarzut był taki, że jest to osiedle zbudowane na pniu w szczerym polu, poza Warszawą i oddalone od centrum o dobre 15 km. Coś się nie zgadza? I że jest brzydkim blokowiskiem.
Przyjmuję do wiadomości, że nasze osiedla są najgorsze. No cóż. Skoro wam z tym lepiej, to cóż poradzę. Życie na ZB, Lewandowie jest piękne i szkoda go na głupie kłótnie z mądrzejszymi z Tarchomina.
Szczerze mówiąc, tak mi obrzydziliście ten brzydki MOIM ZDANIEM Tarchomin, że choćbyście tam metro mieli i 100 domów kultury, to nie przeprowadzę się do was. Siedzcie w tym swoim kuuwimdołku i cieszcie się. Dla mnie koniec tematu.

# z z

04.03.2015 11:51

Z innego tematu. Na koniec. Osoba obecnya w tym wątku gdzie indziej pisała.
29.01.2015 16:00 #drugastrona
Sory, ale TarchoDwory to dobry skrót i zawsze ja i moi znajomi będziemy go propagować. Tarchomin i Nowodwory to funkcjonalnie jeden organizm i jeżeli niektórzy chcą sobie używać nazwy skróconej, to nic innym do tego. Rodowitym warszawiakom i innym wtajemniczonym radzę zluzować kołnierzyki, bo inaczej żyłka pęknie.

# gość

04.03.2015 12:24

Nie wiem, czy chciałbym mieć za sąsiada takiego chama, co mnie na każdym kroku obraża, wyzywa od idiotów, nazywa miejsce, w którym mieszkam "kuuwimdołkiem". Wszedłem w polemikę tylko dlatego, że to Ty cały czas robiłeś pojazd na naszą część Białołęki i próbowałeś udowodnić wyższość ZB nad Tarchominem. Ja zbijając jeden argument za drugim stałem się nagle tarchomińskim nacjonalistą,itp. Ja tez już nie mam sił na tą bezowocną przepychankę słowną.

# z Tarchodworów

04.03.2015 12:37

Nie gniewajcie się drodzy mieszkańcy ZB - ale te drogi na ZB to dobre są jedynie dla furmanek/ wąskie/ Za kilka lat gdy przybędzie sporo nowych mieszkańców będziecie mieć ogromne trudności z wyjazdem z Zielonej na trasę Toruńska . I o to walczcie. Władze miasta pieniądze na drugą jezdnie Światowida - powinny przesunąć na ZB

# z z

04.03.2015 12:37

wróć.
Ty pierwszy mnie wyzwałeś. więc ten epitet możesz zastosować do siebie.
Ty lub ktoś z Twojego podwórka zaczął krytykować moją ZB na mój post o tym, że będzie u nas E-7. Długo byłem grzeczny licząc na normalną rozmowę. Bezcelowo. Wszelkie moje argumenty, nie wiem w sumie po co, że ZB nie jest chłopcem do bicia jak grochem o ścianę.
Jesteś nie dość, że nacjonalistą tarchomińskim, odbierającym innym osiedlom prawo do normalnego rozwijania się, to do tego twardogłowy ignorant wiedzo- i argumentoodporny.

# gość

04.03.2015 12:54

Nikomu nie odbieram prawa do normalnego rozwijania się! Przestań już bredzić i weź swoją energię skieruj na konkretne działania na rzecz swojej okolicy zamiast rozdziawiać paszczę na forum.

# drugastrona

04.03.2015 13:23

#z z napisał(a) 04.03.2015 11:49
Szczerze mówiąc, tak mi obrzydziliście ten brzydki MOIM ZDANIEM Tarchomin, że choćbyście tam metro mieli i 100 domów kultury, to nie przeprowadzę się do was. Siedzcie w tym swoim kuuwimdołku i cieszcie się. Dla mnie koniec tematu.

Dobrze, to już przestań pisać na temat Tarchomina. Nie znasz warunków, nie wiesz, jak się tam mieszka, opierasz się na nieaktualnych zdjęciach z googla. Nie chcesz się do nas przeprowadzać? A ktoś Cię zapraszał? Siedź sobie na ZB, ale ze zwykłej przyzwoitości mógłbyś przestać pisać kłamstwa na nasz temat. Nam się tu dobrze żyje, a Ty wmawiasz, że jednak źle. Chyba my wiemy lepiej, jak się u nas żyje.
A co do Tarchodworów, to oczywiście ja uznaję Tarchomin i Nowodwory za wspólny organizm. Ale ludzie - Tarchodwory kończą się na Dzierzgońskiej!

# z z

04.03.2015 13:30

wskaż z przyzwoitości jedno moje kłamstwo, to cię ozłocę.

# gość

04.03.2015 13:33

Jeszcze raz przeczytaj sobie naszą dyskusję na forum. Jeśli nie kłamstwa, to co najmniej stek bzdur i garść dawno nieaktualnych informacji o miejscu, którego jak widać kompletnie nie znasz. Miałeś już zamilknąć, to zamilcz.

# z z

04.03.2015 14:11

wszystko zostało jasno i logicznie wyłożone. Jak czegoś nie rozumiesz, przeczytaj jeszcze raz. Linki i zdjęcia są aktualne, może się zdarzyć, że coś jest sprzed 3 lat. Ale czym są 3 lata w historii Tarchomina, którego korzenie sięgają średniowiecza.
Nie pisałem jak wam się żyje. Pisałem jaki Tarchomin OBIEKTYWNIE jest.
Jeśli jest gdzieś kłamstwo, czy brednia, proszę o wypunktowanie. Jeśli nie, to czekam na słowo "przepraszam".
Pod pojęciem Tarchomin rozumiem zgodnie z powszechnie obowiązującym uzusem osiedla położone od mostu Północnego do granic miasta na północy i do Modlińskiej na Wschodzie.

# gość

04.03.2015 14:44

Nie bardzo rozumiem za co mam Cię niby przepraszać, za te inwektywy i głupoty, które tu wypisujesz? A tu sobie popatrz, jak przebiegają granice Tarchomina: http://pl.wikipedia.org/wiki/Tarchomin

# gość

04.03.2015 14:44

Bardzo subiektywny ten twój obiektywizm :P

# kol.

04.03.2015 15:05

w wolnym czasie poczytajcie sobie o tym:
http://pl.wikipedia.org/wiki/ Projekcja_%28psychologia%29
Projekcja to mechanizm mimowolny. Osoba cierpiąca na to nie jest świadoma.
to tak a propos wytykania Zielonej Białołęce takich cech, jak:
- kapuściane pola
- dalekie położenie od centrum
- brzydka zabudowa
- problemy komunikacyjne (korki, długa podróż)
- problemy infrastrukturalne typu szkoła, przedszkole, drogi, mosty
- ludność napływowa niepłacąca podatków
- niska ocena wśród innych mieszkańców Warszawy
itp.
Jako mieszkaniec Zielonej Białołęki regularnie widzę na tym forum i nie tylko wypowiedzi mieszkańców Tarchomina na temat mojego osiedla. 99% tych wypowiedzi to obelgi, ataki, obśmiewanie, krytykowanie, poniżanie.
dziękuję, do widzenia

# kol.

04.03.2015 15:09

Projekcja jest procesem przeniesienia własnych wad na inną osobę, gdzie można je bezkarnie krytykować (mało kto lubi krytykować siebie). Projekcja nie dotyczy jedynie wad, ale i uczuć, dążeń oraz innych cech (zarówno pozytywnych jak i negatywnych). Pojawia się ona zazwyczaj w następstwie wypierania (treści wyparte przenoszone są na innych, gdzie mogą być krytykowane i zwalczane).
Mechanizm ten jest bardzo niebezpieczny, ponieważ proces kształtowania dojrzałej osobowości ulega zatrzymaniu, a złudzenia wywołane przez projekcję powodują błędy w postępowaniu. Prawda jest taka, że ciężko ten mechanizm zdemaskować. Osoba, która rzutuje (dokonuje projekcji) swoich wad, dążeń czy uczuć na innych, zazwyczaj nie uświadamia sobie działania tego mechanizmu.
Przykładem jest zazdrosny mąż, który zarzuca żonie, iż patrzy na innych mężczyzn zbyt długo i że marzy o romansie, podczas gdy tak naprawdę to on rzutując na żonę własne pragnienia, marzy o przeżyciu romansu z inną kobietą.Mechanizm projekcji może również występować w innych okolicznościach, nie będących następstwem wypierania. Przykładem projekcji, która nie jest następstwem wypierania, jest rzutowanie pozytywnych cech na osobę sympatyczną i negatywnych na apatyczną mimo, że cech tych osoby te mogą nie posiadać (tzw: "efekt halo").
Powodem projekcji mogą być również przeżycia z przeszłości. Przykładem jest pracownik, który rzutuje na przełożonego cechy swojego ojca i przez to czuje się uzależniony od zwierzchnika, tak samo jak był uzależniony kiedyś od swojego ojca.
Mechanizm projekcji przyczynia się do fałszywego pojmowania rzeczywistości. Człowiek, który ma skłonności do depresji, postrzega świat jako szary i pełen ludzi równie nieszczęśliwych jak on. Przykładem jest osoba, która z jakiegoś powodu przestała wierzyć w miłość (powodem może być nieudany związek). Taki człowiek rzutuje na innych swoje przekonania dotyczące braku wiary w miłość twierdząc, że nikt nie jest w stanie określić i opisać tego uczucia, a co za tym idzie musi ono być iluzją (np.: "I tak wszyscy ludzie dobierają się w pary na zasadzie wzajemnego układu. Kierują się przy tym jedynie zauroczeniem albo chemią."). Z kolei człowiek zakochany jest bardziej optymistycznie nastawiony do życia, widzi kolorowy i piękny świat, a wokół samych zakochanych ludzi (np.: "To miłość sprawia, że ludzie chcą być razem.").
Przede wszystkim, należy zdawać sobie sprawę z własnych wad i nauczyć się samokrytyki.
Zanim zaczniesz kogoś krytykować zadaj sobie pytanie dlaczego to robisz. Może jedynym powodem krytyki z Twojej strony jest to, że zachowujesz się w taki sam sposób jak osoba, którą krytykujesz. Jeżeli posiadasz wady, które krytykujesz u innych może warto skrytykować je u siebie.
Andrzej Stefańczyk

# ...

04.03.2015 15:25

No i nie trzeba już iść do psychiatry, diagnoza została dokonana poprzez analizę wypowiedzi na forum. Nie wiem, czy się śmiać czy płakać...

# drugastrona

04.03.2015 16:34

#z z napisał(a) 04.03.2015 14:11
Nie pisałem jak wam się żyje. Pisałem jaki Tarchomin OBIEKTYWNIE jest.
Jeśli jest gdzieś kłamstwo, czy brednia, proszę o wypunktowanie. Jeśli nie, to czekam na słowo "przepraszam".
Pod pojęciem Tarchomin rozumiem zgodnie z powszechnie obowiązującym uzusem osiedla położone od mostu Północnego do granic miasta na północy i do Modlińskiej na Wschodzie.

W osobnym poście wypunktuję. Ale nawet tutaj kłamiesz, że Tarchomin ciągnie się do granic miasta. Tarchomin + Nowodwory sięgają do Dzierzgońskiej, co pisałem we wcześniejszym poście. Dalej jest Kępa Tarchomińska, Buków i Buchnik. O tych osiedlach NIE dyskutujemy, gdyż to NIE jest Tarchomin, ani Nowodwory. Jeżeli naśmiewasz się z okolic Aluzyjnej, pisząc że to Tarchomin, to kłamiesz w żywe oczy, albo jesteś ignorantem, albo żyjesz we własnym świecie. To w ramach wstępu. Reszta Twoich kłamstw niebawem.

# drugastrona

04.03.2015 16:49

Pierwszy zestaw kłamstw:
Tarchomin to zadoopie, po którym hula wiatr, sztuczne osiedle powstałe pod Warszawą, w żaden sposób z nią nie powiązane, w przeciwieństwie do naszych osiedli, które przed powstaniem Trasy Toruńskiej tworzyły z Bródnem jedność, a teraz się dalej rozwijają. Wasz Tarchomin to daleko położone od centrum i tylko nadludzkim wysiłkiem do tego centrum przybliżane przy pomocy chorych inwestycji czynionych kosztem osiedli bliżej położonych, np nas. Więc siedź cicho i ciesz się z tego co masz, zamiast robić z siebie idio..ę, który wmawia ludziom, że to osiedle położone 15-20 km od centrum, gdzieś za ciepłowniami, fabrykami, jakimiś upadłymi halami przemysłowymi jest częścią tego miasta, w dodatku dzielnicą, w której ktoś chce dobrowolnie mieszkać.
Drugie kłamstwo:
Tymczasem jest to zwykłe blokowisko powstałe dla robotników okolicznych fabryk
Trzecie kłamstwo:
A ty jedyne co masz, to mieszkanie w wielkiej płycie lub ramie H.
Czwarte kłamstwo:
Widzisz, kilka lat temu łąki i pastwiska, a dziś macie szkołę. (Nie masz pojęcia, co to jest pastwisko, albo kłamiesz w żywe oczy).
Dalej: naśmiewasz się z rezerw pod nowe ulice, nazywając je nieużytkami, zaliczasz Aluzyjną do Tarchomina (o czym pisałem wyżej). Naśmiewasz się z pól uprawnych nad samą Wisłą przy Sprawnej, chociaż nic tam nie może powstać ze względu na zagrożenie powodziowe.
Kłamiesz, że opisujesz obiektywnie jaki jest Tarchomin, bo przecież w pierwszym cytacie piszesz, że nikt dobrowolnie by nie chciał tu mieszkać. A to nieprawda, bo udowodniłem to w swoim poście. Więc najpierw kłamstwo, a potem kłamstwo, że nie odnosisz się do tego, jak się nam tu żyje. Kłamstwo na kłamstwie, do tego ignorancja.
No więc czekam na złoto.

# z zielonej

04.03.2015 16:53

matko, co za upierdliwa osoba.
OK, w takim razie mówię nie o Tarchominie, tylko o wszystkich "jakbyichniezwał" dużych osiedlach na obszarze na zachód od ul. Modlińskiej, które ciągnąc się od Mostu Północnego, a nawet tochę wcześniej aż do Aluzyjnej, a może i ciut dalej tworzą pewien organizm społeczno-komunikacyjno- ekonomiczno-administracyjny, który niekiedy bywa błędnie, a jest to błąd kardynalny, nazywany Tarchominem bądź Białołęką, bo w rzeczywistości jest to 15 albo i 17, w zależności od przyjętej metodologii, różnych osiedli, które z jednakową wyższością patrzą i komentują życie Zielonej Białołęki.
czekam na moje kłamstwa

# z zielonej

04.03.2015 16:56

#drugastrona napisał(a) 04.03.2015 16:49
Pierwszy zestaw kłamstw:
Tarchomin to zadoopie, po którym hula wiatr, sztuczne osiedle powstałe pod Warszawą, w żaden sposób z nią nie powiązane, w przeciwieństwie do naszych osiedli, które przed powstaniem Trasy Toruńskiej tworzyły z Bródnem jedność, a teraz się dalej rozwijają. Wasz Tarchomin to daleko położone od centrum i tylko nadludzkim wysiłkiem do tego centrum przybliżane przy pomocy chorych inwestycji czynionych kosztem osiedli bliżej położonych, np nas. Więc siedź cicho i ciesz się z tego co masz, zamiast robić z siebie idio..ę, który wmawia ludziom, że to osiedle położone 15-20 km od centrum, gdzieś za ciepłowniami, fabrykami, jakimiś upadłymi halami przemysłowymi jest częścią tego miasta, w dodatku dzielnicą, w której ktoś chce dobrowolnie mieszkać.
Drugie kłamstwo:
Tymczasem jest to zwykłe blokowisko powstałe dla robotników okolicznych fabryk
Trzecie kłamstwo:
A ty jedyne co masz, to mieszkanie w wielkiej płycie lub ramie H.
Czwarte kłamstwo:
Widzisz, kilka lat temu łąki i pastwiska, a dziś macie szkołę. (Nie masz pojęcia, co to jest pastwisko, albo kłamiesz w żywe oczy).
Dalej: naśmiewasz się z rezerw pod nowe ulice, nazywając je nieużytkami, zaliczasz Aluzyjną do Tarchomina (o czym pisałem wyżej). Naśmiewasz się z pól uprawnych nad samą Wisłą przy Sprawnej, chociaż nic tam nie może powstać ze względu na zagrożenie powodziowe.
Kłamiesz, że opisujesz obiektywnie jaki jest Tarchomin, bo przecież w pierwszym cytacie piszesz, że nikt dobrowolnie by nie chciał tu mieszkać. A to nieprawda, bo udowodniłem to w swoim poście. Więc najpierw kłamstwo, a potem kłamstwo, że nie odnosisz się do tego, jak się nam tu żyje. Kłamstwo na kłamstwie, do tego ignorancja.
No więc czekam na złoto.

:)

# woj12

04.03.2015 17:03

#kol. napisał(a) 04.03.2015 15:05
w wolnym czasie poczytajcie sobie o tym:
http://pl.wikipedia.org/wiki/ Projekcja_%28psychologia%29
Projekcja to mechanizm mimowolny. Osoba cierpiąca na to nie jest świadoma.
to tak a propos wytykania Zielonej Białołęce takich cech, jak:
- kapuściane pola
- dalekie położenie od centrum
- brzydka zabudowa
- problemy komunikacyjne (korki, długa podróż)
- problemy infrastrukturalne typu szkoła, przedszkole, drogi, mosty
- ludność napływowa niepłacąca podatków
- niska ocena wśród innych mieszkańców Warszawy
itp.
Jako mieszkaniec Zielonej Białołęki regularnie widzę na tym forum i nie tylko wypowiedzi mieszkańców Tarchomina na temat mojego osiedla. 99% tych wypowiedzi to obelgi, ataki, obśmiewanie, krytykowanie, poniżanie.
dziękuję, do widzenia

Szach i mat.

# Lewandów

04.03.2015 19:18

to może inaczej: do władz Dzielnicy: kiedy ta Sieczna powstanie?

# drugastrona

04.03.2015 20:29

#z zielonej napisał(a) 04.03.2015 16:53
OK, w takim razie mówię nie o Tarchominie, tylko o wszystkich "jakbyichniezwał" dużych osiedlach na obszarze na zachód od ul. Modlińskiej, które ciągnąc się od Mostu Północnego, a nawet tochę wcześniej aż do Aluzyjnej, a może i ciut dalej tworzą pewien organizm społeczno-komunikacyjno- ekonomiczno-administracyjny, który niekiedy bywa błędnie, a jest to błąd kardynalny, nazywany Tarchominem bądź Białołęką, bo w rzeczywistości jest to 15 albo i 17, w zależności od przyjętej metodologii, różnych osiedli, które z jednakową wyższością patrzą i komentują życie Zielonej Białołęki.

No więc właśnie nie jest to organizm społeczno -komunikacyjno -ekonomiczno-administracyjny. Osiedla na północ od Dzierzgońskiej "wiszą" na Modlińskiej, a ich mieszkańcy nie bywają na Tarchominie i Nowodworach, bo nie ma żadnego sensownego połączenia. Więc wrzucanie Aluzyjnej i okolic do jednego worka z Tarchodworami jest nieuprawnione. Może i jest to brzydkie osiedle, może i jest daleko od centrum, ale po 1) wszystkie osiedla blokowe są równie brzydkie, po 2) ZB jest równie daleko od centrum, po 3) mieszka się tu bardzo dobrze, są wszelkie usługi, jest Wisła, jest las, jest czyste powietrze, nie ma komarów, bo latają jerzyki. Więc daruj sobie jazdę po Tarchominie, bo nikogo nie przekonasz, a jedynie się możesz skompromitować.
A druga sprawa jest taka, że ja włączyłem się do dyskusji po Twojej bulwersującej wypowiedzi deprecjonującej moje osiedle. Zwykle nie komentuję tekstów o ZB, chyba że ktoś mnie do tego zmusi.

# z zielonej

04.03.2015 20:52

#drugastrona napisał(a) 04.03.2015 20:29
No więc właśnie nie jest to organizm społeczno -komunikacyjno -ekonomiczno-administracyjny.
A to już twoja opinia. Reszty nie komentuję, bo jest średnio mądra. Tylko jeszcze to: ode mnie z osiedla na Bankowy jest równo 10 km. Z Tarchomina jest 11, z Nowodworów 13, z Aluzyjnej 15.
Zawsze mnie uczono, że 10 jest mniej niż 11, 13, 15. Ale może mnie źle uczyli.
Jeżyków szczerze zazdroszczę, u nas tylko pospolite sroki i kawki.
Pozdrów ode mnie wszystkich szczęśliwych mieszkańców Tarchomina, Nowodworów, Winnicy, Kępy Tarchomińskiej, Swidrów etc. etc.

# dan-y13

04.03.2015 22:57

wątek chyba jest najczęściej czytanym, dzięki Wam Panie/Panowie - podbiliście statystyki :)
Osobiście bliżej mi do ZB, jest tu jeszcze wiele do zrobienia, ale się rozwijamy. Za 3 lata to nie będzie to samo miejsce.

# Beata 123

05.03.2015 01:18

na Bankowy jest 10 km i godzina jazdy - o tym nie wspominasz

# magik

05.03.2015 07:25

#beata
:-DPiehdol.cie Hipolicie. Maksimum 30 min :-D

# Gość

05.03.2015 08:15

Dobrze się żyje, a co innego możesz powiedzieć skoro masz kredyt, ehh polaczki
#drugastrona napisał(a) 04.03.2015 13:23

Dobrze, to już przestań pisać na temat Tarchomina. Nie znasz warunków, nie wiesz, jak się tam mieszka, opierasz się na nieaktualnych zdjęciach z googla. Nie chcesz się do nas przeprowadzać? A ktoś Cię zapraszał? Siedź sobie na ZB, ale ze zwykłej przyzwoitości mógłbyś przestać pisać kłamstwa na nasz temat. Nam się tu dobrze żyje, a Ty wmawiasz, że jednak źle. Chyba my wiemy lepiej, jak się u nas żyje.
A co do Tarchodworów, to oczywiście ja uznaję Tarchomin i Nowodwory za wspólny organizm. Ale ludzie - Tarchodwory kończą się na Dzierzgońskiej!

# kropka 123

05.03.2015 08:29

Zielona Białołęka - to wiocha nad wiochami , bez składu, bez żadnej koncepcji. Gdyby społeczność wybrała lepszego sołtysa ZB - to może część dróg byłaby wybrukowana. Popatrzcie na główną ulicę ZB - Ostródzką - na furmanki się nadaje i na nic więcej. Musi być nowy sołtys

# Ciekawy

05.03.2015 08:38

A teraz serio dziubaski, czy wszyscy z głośno tutaj krzyczących (niezależnie czy mieszkają na ZB, Tarchominie, Nowodworach czy gdziekolwiek na Białołęce) płacą podatki w Warszawie - a co za tym idzie, mają moralne prawo do wypowiadania się o infrastrukturze, iniwestycjach etc.? Może jakaś sonda?

# gość

05.03.2015 09:39

Już pisałem, że jestem warszawiakiem, to niby gdzie miałbym płacić te podatki?

# Ber

05.03.2015 10:31

#kropka 123 napisał(a) 05.03.2015 08:29
Zielona Białołęka - to wiocha nad wiochami , bez składu, bez żadnej koncepcji. Gdyby społeczność wybrała lepszego sołtysa ZB - to może część dróg byłaby wybrukowana. Popatrzcie na główną ulicę ZB - Ostródzką - na furmanki się nadaje i na nic więcej. Musi być nowy sołtys
Co Ci da obrażanie mieszkańców Białołęki? Będziesz zdrowszy/a? Młodszy/a? Dostaniesz podwyżkę w pracy? Po co te inwektywy i kłótnie miedzy nami mieszkańcami Tarchomina, Nowodworów a mieszkańcami wschodniej Białołęki? A władza sie cieszy...

# drugastrona

05.03.2015 11:05

#z zielonej napisał(a) 04.03.2015 20:52
A to już twoja opinia. Reszty nie komentuję, bo jest średnio mądra. Tylko jeszcze to: ode mnie z osiedla na Bankowy jest równo 10 km. Z Tarchomina jest 11, z Nowodworów 13, z Aluzyjnej 15.
Zawsze mnie uczono, że 10 jest mniej niż 11, 13, 15. Ale może mnie źle uczyli.
Jeżyków szczerze zazdroszczę, u nas tylko pospolite sroki i kawki.
Pozdrów ode mnie wszystkich szczęśliwych mieszkańców Tarchomina, Nowodworów, Winnicy, Kępy Tarchomińskiej, Swidrów etc. etc.

No widzisz, w kwestii odległości liczy się przede wszystkim czas, a nie kilometry. Ja mam komunikacją miejską niecałe 30 minut do metra Centrum. I średnio mnie interesuje, ile to kilometrów. Jeżeli z ZB do metra Centrum jedzie się krócej, to wtedy faktycznie można powiedzieć, że Tarchomin jest dalej. Ale ktoś niżej pisze, że jest 30 minut, ale do Bankowego.

# drugastrona

05.03.2015 11:08

#Gość napisał(a) 05.03.2015 08:15
Dobrze się żyje, a co innego możesz powiedzieć skoro masz kredyt, ehh polaczki

A tu się zdziwisz, bo nie mam kredytu. Mieszkanie kupiłem wraz z żoną za własną ciężko zarobioną gotówkę, z niewielką pomocą teściów. Sami chcieliśmy tu mieszkać i nie braliśmy żadnej innej dzielnicy pod uwagę. Mamy tu wszystko, co potrzebne do życia i jesteśmy zadowoleni.

# drugastrona

05.03.2015 11:08

#Ciekawy napisał(a) 05.03.2015 08:38
A teraz serio dziubaski, czy wszyscy z głośno tutaj krzyczących (niezależnie czy mieszkają na ZB, Tarchominie, Nowodworach czy gdziekolwiek na Białołęce) płacą podatki w Warszawie - a co za tym idzie, mają moralne prawo do wypowiadania się o infrastrukturze, iniwestycjach etc.? Może jakaś sonda?

Ja i moja żona płacimy tu podatki od lat.

# abrakadabra

05.03.2015 12:22

ARTYKUŁ JEST O MAGICZNEJ, KARTOGRAFICZNEJ I SIECZNEJ i bardzo proszę wypowiadać się na temat, bo już mi się żyg.. chce, jak patrzę na te idiotyczne, dzicinne przepychanki słowne, typu; co było pierwsze - jajko czy kura! Co wam to daje, męskości przybywa, czy co???

# Go%u015B%u0107

05.03.2015 14:45

Uhm, to tylko współczuć z jakiej wsi się przeprowadziłeś?
#drugastrona napisał(a) 05.03.2015 11:08

A tu się zdziwisz, bo nie mam kredytu. Mieszkanie kupiłem wraz z żoną za własną ciężko zarobioną gotówkę, z niewielką pomocą teściów. Sami chcieliśmy tu mieszkać i nie braliśmy żadnej innej dzielnicy pod uwagę. Mamy tu wszystko, co potrzebne do życia i jesteśmy zadowoleni.

# drugastrona

05.03.2015 15:02

#Go%u015B%u0107 napisał(a) 05.03.2015 14:45
Uhm, to tylko współczuć z jakiej wsi się przeprowadziłeś?

Nie potrzebuję Twojego współczucia. Jestem na Tarchominie szczęśliwy, mam wszystko, czego potrzebuję do życia (świeże powietrze, Wisłę, las, wszystkie usługi poza kinem, które niedługo będzie, ścieżki rowerowe, znajomych), do centrum nie potrzebuję codziennie dojeżdżać, ale w razie czego mam blisko. Dlaczego miałbyś mi współczuć tego, że nie mam kredytu i nie muszę oddawać bankowi ze 150% wartości mieszkania przez najbliższe 25 lat? Dlaczego sądzisz, że przeprowadziłem się ze wsi?

# gość

05.03.2015 15:57

#drugastrona nie reaguj. Jak nie mają argumentów zaczynają obrażać. Pozdrawiam Cię Sąsiedzie z naszej Małej Ojczyzny z Wyboru z Tarchomina ;)

# lutek

05.03.2015 17:42

jak za dwa lata wybudują galerie to ci z zielonej bedą do niej przyjeżdzać bo to bliżej niż do Arkadii , zapraszamy już dziś, wtedy skonfrontujecie te Wasze głupstwa które opisujecie o tarchodworach

# z z

05.03.2015 20:37

Lutku filutku. W zasiegu 2 przystankow autobusowych mam targowek atrium, m1 i diesiatki sklepow tych samych co w arkadii.
Nadal czekam na zestaw moich klamstw ;-)

# jankam

05.03.2015 21:28

z zielonek, z kim Ty dyskutujesz, z ludźmi, dla których wyznacznikiem standartu życia jest bliskość mmultipleksu i którzy nie mogą doczekać się centrum handlowego z mcdonaldsem, reserved, h&m i auchan? Daj spokój, szkoda klawiatury.

# Gość

06.03.2015 07:09

Do arkadii i tak bliżej niż na to z*d*pie tarchodworskie. Do galerii północnej mam 13,5 km według google'a a do arkadii 11 km hmm.
#lutek napisał(a) 05.03.2015 17:42
jak za dwa lata wybudują galerie to ci z zielonej bedą do niej przyjeżdzać bo to bliżej niż do Arkadii , zapraszamy już dziś, wtedy skonfrontujecie te Wasze głupstwa które opisujecie o tarchodworach

# z lewandowa

06.03.2015 09:52

Ok, teraz na serio, choć wątpię, żeby te słowa dotarły do adresatów.
Myślę, że kluczowe jest tu stwierdzenie z wypowiedzi odnośnie projekcji. "Powodem projekcji mogą być również przeżycia z przeszłości. "
Nie jest tajemnicą, że nasze osiedla rozwijają się w zasadzie od 10-15 lat. Derby, Lewandów od 10, Nowy Tarcho i Nowodwory od 15. Nie jest tajemnicą, że większość ludzi, która wprowadziła się na te osiedla, zrobiła to w okresie ostatnich 10 lat. I teraz proszę o skupienie uwagi. 10 lat temu, i tu powraca wątek przeżyć z przeszłości, Tarchomin i Nowodwory nie miały ani mostu, ani tramwaju, codziennie stały w gigantycznym korku na Modlińskiej, moście Grota i Wisłostradzie. Nie było szkół, przedszkoli, nie wiem jak działał BOK, BOS, nie było nowych bibliotek itp.
Dlaczego wobec tego dziwi was, drodzy tarchominianie, że duża część mieszkańców nie chciała tam mieszkać i wolała Derby i Lewandów? Dla przeciętnego warszawiaka Tarchomin to był symbol zadoopia, osiedla poza miastem, blokowiska. Sorry, popytajcie osób urodzonych w Warszawie. Musi minąć pokolenie, żeby opinia zmieniła się. Teraz dotyczy to także Derbów i Lewandowa. Nikt nie traktuje nas poważnie. Że robi to Bródno i Żoliborz nie dziwi mnie, mają powody, ale że robią to samo sąsiedzi zza Modlińskiej. hola, hola, powstrzymajcie konie :)
Ale do meritum. Sądzę, że te przeżycia z ostatnich 10 lat mocno wpłynęły na waszą psychikę i stąd teraz te ataki na ZB. Szczerze mówiąc dziś sytuacja na Tarchodworach i Derbach-Lewandowie jest dość podobna. Naszym osiedlom jeszcze brakuje do pełni szczęścia, ale ogólnie jest podobnie i powoli idzuie ku lepszemu. Jedyna różnica jest taka, że my nie mamy za sobą okresu "przed mostem i tramwajem", a w czasie remontu Trasy Toruńskiej mieliśmy inne możliwości dotarcia do centrum (Bródno, Radzymińska), więc chyba jesteśmy troszkę zdrowsi psychicznie.
A dlaczego tyle o tym zdrowiu? Otóż pytam, co trzeba mieć w głowie, żeby cieszyć się z problemów czy niepowodzeń sąsiadów? Ile trzeba mieć w sobie nienawiści, czystego zła, żeby radować się, że ktoś ma problemy z wodą. Normalny człowiek przemilczy, pocieszy dobrym słowem, dobry tarchominianin musi jeszcze dokopać.
Ja problemów z wodą nie mam. Może mam lepsze podłączenie, może sąsiad nade mną już ma problem, że mu gorzej leci. Nie wiem, jak jest, nie skarżył się. Ale ja, mimo że tę wodę mam, nie ryję się jak głupi do sera, że ktoś obok jej czasem nie ma, tak samo jak nie rechotałem głupawo, kiedy koleżanka z Nowodworów przez kilka lat spóźniała się do pracy 30-45 min, bo a to coś na Modlińskiej, a to coś na moście...
Nie liczę na wasze przemyślenie. Po prostu chciałem się wyprodukować.

# drugastrona

06.03.2015 17:14

#jankam napisał(a) 05.03.2015 21:28
z zielonek, z kim Ty dyskutujesz, z ludźmi, dla których wyznacznikiem standartu życia jest bliskość mmultipleksu i którzy nie mogą doczekać się centrum handlowego z mcdonaldsem, reserved, h&m i auchan? Daj spokój, szkoda klawiatury.

Gdybyś umiał(a) czytać, to wiedział(a)byś, że dla mnie wyznacznikiem standarDu życia jest bliskość Wisły, lasu i lokali usługowych. I nie mogę się doczekać kina. Ale nie umiesz czytać. Więc szkoda na Ciebie klawiatury. Nie pozdrawiam

# drugastrona

06.03.2015 17:22

#z lewandowa napisał(a) 06.03.2015 09:52
Szczerze mówiąc dziś sytuacja na Tarchodworach i Derbach-Lewandowie jest dość podobna.

No i tu jest klucz. Nie, sytuacja na Tarchodworach nie jest podobna do sytuacji na Lewandowie, gdzie mieszka moja znajoma. Ona musi lecieć kilkaset metrów po bułki (czy do apteki, do dentysty, do fryzjera) do Marek albo jeszcze gdzieś dalej, a ja mam w promieniu 200 metrów kilka sklepów spożywczych, kilka zakładów fryzjerskich, kilka aptek i supermarket (i wiele innych lokali). Nie pójdzie nad Wisłę, nie pójdzie do lasu. Nie wiem, jak jest na Derbach, więc się nie wypowiem. I nie, ja się z niej nie naśmiewam, a jest mi jej po prostu żal. Więc proszę skończyć z zaklinaniem rzeczywistości i pisaniem, że na Tarchodworach jest tak samo jak na Lewandowie (albo gorzej), bo to zakrawa na kpinę.

# z zielonej

06.03.2015 19:15

Uczepiłeś się tego osiedla jak rzep psiego ogona, jakby to było jedyne osiedle w okolicy. Owszem, na tym osiedlu nie ma w najbliższej odległości 100 sklepów, 100 fryzjerów, no i 100 aptek, i rzeczywiście jest na tym osiedlu punkt, z którego do najbliższego sklepu jest te 400 metrów. Ale zauważ, że sklep jest przy głównym wyjeździe/wyjściu z osiedla, zaraz przy przystanku, i zaraz obok powstaje małe centrum handlowe CH Lewandów. Każdy wracając do domu może kupić co potrzebuje, albo w tym sklepie, albo wcześniej w lidlu, biedronce, marcpolu, netto. Wszystko przy Głębockiej. A jak zapomni i zamarzy mu się kiszony ogórek, to ma 5 min spaceru i sobie tego ogóra kupi. Na Derbach jest sklep na sklepie, pizzerie, kawiarnie, salony "piękności", gdzie można sobie zrobić tipsy w każdym kolorze, kebaby, rossmany i inne.
Do lasu pójdzie, bo ma 500 metrów. Chyba, że nie lubi. Nad Wisłę nie pójdzie, ale uwierz mi, niewielu ludziom jest to potrzebne do szczęścia :)
Skoro znajoma potrzebuje często do fryzjera latać, może niech się na Tarchodwory przeprowadzi? Twojego żalu nikt tu nie potrzebuje. Ja cię nie żałuję, choć mógłbym, to i ty sobie daruj, bo uwierz mi, nie masz powodu i legitymacji do tego.

# kartograf422

07.03.2015 10:42

Na osobniki pokroju drugastrona jest piękne ludowe porzekadło. Wyżej sra niż doopę ma. Ignorowałbym.

# Byk

07.03.2015 12:06

Na ZB bliskie Wam jest piękne ludowe porzekadło Krowa która dużo ryczy mało mleka daje

# gosc

07.03.2015 12:26

Polaczki.

# Byk

07.03.2015 12:31

polaczki wieśniaczki

# drugastrona

07.03.2015 22:27

#z zielonej napisał(a) 06.03.2015 19:15
Uczepiłeś się tego osiedla jak rzep psiego ogona, jakby to było jedyne osiedle w okolicy. Owszem, na tym osiedlu nie ma w najbliższej odległości 100 sklepów, 100 fryzjerów, no i 100 aptek, i rzeczywiście jest na tym osiedlu punkt, z którego do najbliższego sklepu jest te 400 metrów. Ale zauważ, że sklep jest przy głównym wyjeździe/wyjściu z osiedla, zaraz przy przystanku, i zaraz obok powstaje małe centrum handlowe CH Lewandów. Każdy wracając do domu może kupić co potrzebuje, albo w tym sklepie, albo wcześniej w lidlu, biedronce, marcpolu, netto. Wszystko przy Głębockiej. A jak zapomni i zamarzy mu się kiszony ogórek, to ma 5 min spaceru i sobie tego ogóra kupi. Na Derbach jest sklep na sklepie, pizzerie, kawiarnie, salony "piękności", gdzie można sobie zrobić tipsy w każdym kolorze, kebaby, rossmany i inne.
Do lasu pójdzie, bo ma 500 metrów. Chyba, że nie lubi. Nad Wisłę nie pójdzie, ale uwierz mi, niewielu ludziom jest to potrzebne do szczęścia :)
Skoro znajoma potrzebuje często do fryzjera latać, może niech się na Tarchodwory przeprowadzi? Twojego żalu nikt tu nie potrzebuje. Ja cię nie żałuję, choć mógłbym, to i ty sobie daruj, bo uwierz mi, nie masz powodu i legitymacji do tego.

Tak, uczepiłem się. Ty się możesz czepiać Aluzyjnej (chociaż to nie Tarchodwory), to ja mogę się czepiać Lewandowa (a to jak najbardziej Zielona Białołęka). Tak się właśnie zniżam do Twojego poziomu. Fajnie, nie? Piszesz o Derbach, o Głębockiej, a ja o Kartograficznej. Przecież z Kartograficznej do Głębockiej jest ponad kilometr, bo w linii prostej nie przejdziesz, bo jest multum płotów i rowów. Wiem, bo byłem. A Ty byłeś w ogóle na Tarchodworach?
O Wiśle też się nie wypowiadaj, jak nie masz o niej pojęcia. Nie wiesz, jakie są tam tłumy na wale przeciwpowodziowym, ale piszesz farmazony, że mało komu jest potrzebna.

# gość

08.03.2015 09:48

#drugastrona napisał(a) 07.03.2015 22:27
Przecież z Kartograficznej do Głębockiej jest ponad kilometr, bo w linii prostej nie przejdziesz, bo jest multum płotów i rowów. Wiem, bo byłem.
i widzisz, gó...o wiesz, bo Kartograficzna odchodzi od Głębockiej i umożliwia dostęp do kilku osiedli. Gdy zakończą budowę, któa właśnie trwa, dostęp będą miały WSZYSTKIE osiedla.
secundo. Jakim prawem traktujesz Zieloną Białołękę jako jedną całość?
Nie widzisz, baranie, różnicy, pomiędzy osiedlami na Zachód od Modlińskiej i na wschód od kanału Zerańskiego. To ja ci powiem, bo byłem i tu, i tam.
Tarchodwory+Aluzyjna to ciąg osiedli, podobnych bloków, lepszych i gorszych. nawet miejski system informacji łączy wszystkie osiedla pod rejon Tarchomin i Nowodwory. Twój blok jest oczywiście najlepszy. Wiem, błędnie, ale o czymś to chyba świadczy, gamoniu?
Tzw. Zielona Białołęka to wymysł jednego radnego, tępo powtarzany przez media. Bo między Trasą Toruńską a Berensona jest gęsta zabudowa (bloki + duże osiedla domków), a na północ od Berensona występuje tylko zabudowa incydentalnie - pojedyńcze domy wzdłuż głównych dróg plus 2 wyspiarskie osiedla. Weź otwóz sobie jakąkolwiek mapę w internecie, popatrz i dopiero wtedy się odzywaj.

# drugastrona

08.03.2015 12:20

#gość napisał(a) 08.03.2015 09:48
i widzisz, gó...o wiesz, bo Kartograficzna odchodzi od Głębockiej i umożliwia dostęp do kilku osiedli. Gdy zakończą budowę, któa właśnie trwa, dostęp będą miały WSZYSTKIE osiedla.
secundo. Jakim prawem traktujesz Zieloną Białołękę jako jedną całość?
Nie widzisz, baranie, różnicy, pomiędzy osiedlami na Zachód od Modlińskiej i na wschód od kanału Zerańskiego. To ja ci powiem, bo byłem i tu, i tam.
Tarchodwory+Aluzyjna to ciąg osiedli, podobnych bloków, lepszych i gorszych. nawet miejski system informacji łączy wszystkie osiedla pod rejon Tarchomin i Nowodwory. Twój blok jest oczywiście najlepszy. Wiem, błędnie, ale o czymś to chyba świadczy, gamoniu?
Tzw. Zielona Białołęka to wymysł jednego radnego, tępo powtarzany przez media. Bo między Trasą Toruńską a Berensona jest gęsta zabudowa (bloki + duże osiedla domków), a na północ od Berensona występuje tylko zabudowa incydentalnie - pojedyńcze domy wzdłuż głównych dróg plus 2 wyspiarskie osiedla. Weź otwóz sobie jakąkolwiek mapę w internecie, popatrz i dopiero wtedy się odzywaj.

Aż do takiego poziomu nie będę się zniżał. Myślisz, że jak wsadzisz do swoich wypowiedzi parę wyzwisk, to nagle masz rację? Tak to nie działa. Z prostakami dyskutował nie będę.

# z zielonej

08.03.2015 13:00

gdy nie można odnieść się do meritum i brak argumentów, trzeba przekierować rozmowę na tor boczny, po czym strzelić focha. tarchomiński foch. najlepszy z możliwych, jak wszystko na Tarchominie :)

# malik

08.03.2015 16:42

#Gość napisał(a) 06.03.2015 07:09
Do arkadii i tak bliżej niż na to z*d*pie tarchodworskie. Do galerii północnej mam 13,5 km według google'a a do arkadii 11 km hmm.
#lutek napisał(a) 05.03.2015 17:42
jak za dwa lata wybudują galerie to ci z zielonej bedą do niej przyjeżdzać bo to bliżej niż do Arkadii , zapraszamy już dziś, wtedy skonfrontujecie te Wasze głupstwa które opisujecie o tarchodworach
co kto woli. kwestia wyboru tak naprawdę, ale jednak dla większości ludzi mieszkających na tarchominie, nowodworach to północna będzie najbliższą galerią. i pod tym kątem to jak najbardziej ma sens. tym bardziej że to nie będą tylko sieciówki jak ktoś napisał, skoro ma być jakieś 250 różnych sklepów, punktów usługowych, knajp

# z zielonej

10.03.2015 15:37

Dziś sobie sprawdziłem kurs z metrem. 7:45 Derby, 8:10 Wileński, 8:20 Nowy Świat. 35 min z przesiadką i zwiedzaniem 2 stacji metra i jestem w pracy. Nie jest źle :-)

# gosc

10.03.2015 16:30

Ladnie :) a jak metro będzie na Kondratowicza to dojazd do Centrum zajmie ok. 20 min :)

# Derby

10.03.2015 17:40

a ja jechałem 7.45 Derby a na Wileńskim byłem 8,25 Ty z Zielonej pewnie jechałeś wozem strażackim na sygnałach

# z zielonej

10.03.2015 21:40

widocznie jechałeś z innego przystanka albo innym wozem strażackim :)
po co ta złość, wyluzuj troszkę.

# z zielonej

11.03.2015 09:02

dzisiaj: 527 (nr boczny A222) z przystanku os. Derby 7:59 - Dw. Wileński 8:24. Równo 25 min.

# gość

11.03.2015 11:36

E7 z Zaułka (6:40) do Dw. Wileńskiego - 20 min. Dzięki tej linii dojazd do pracy to bajka :)

# tamtotamto

11.03.2015 11:58

to faktycznie -jak macie takie świetne i szybkie dojazdy bez korków w godz szczytu - to Szczęśliwym Mieszkańcom ZB w żaden sposób nie jest potrzebne Metro jak i przedłużenie linii tramwajowej na ZB. Żyć tam i nie umierać

# gosc

11.03.2015 11:58

może wrócić do tematu metra na Białołękę? HGW odmówiła, ale zanim metro dojdzie do Kondratowicza to już będą kolejne wybory. Fajnie byłoby mieć stację metra nieopodal Lidla. Wtedy kilka linii autobusowych obsłużyłoby i Olesin i Zieloną Dolinę i Derby i Lewandów, nie wspominając o innych osiedlach. W planie miejscowym mamy "wrysowany" tramwaj, wiec panie Roszak, kiedy zaczną się przygotowania do inwestycji? najwyższa pora począć przygotowania do projektów i przetargów na realizację. Bo niby kiedy linia tramwajowa ma powstać? w 2050?

# gosc

11.03.2015 14:52

#tamtotamto - zapraszamy na ZB. Tez będziesz szczęśliwy :)

# tamtotamto

11.03.2015 17:22

Dziękuję za zaproszenie, rowerem wybiorę się na ZB jak będzie cieplej -mam nadzieję, że bezpiecznie przejadę ścieżkami rowerowymi przez ZB do Ostródzkiej i dalej do Zakątka

# ouk

12.03.2015 11:26

#tamtotamto, zapraszam od razu na leśny szlak rowerowy (kilkaset metrów od Zaułka) a jak się zasiedzisz i będziesz wracał nocnym, to uważaj na współpasażerów.
http://www.marki.net.pl/pliki/ 457/szlaki_rowerowe.pdf

# Lewandów

12.03.2015 20:52

a tymczasem na Sesji Rady Dzielnicy: http://bip.warszawa.pl/ Menu_podmiotowe/Dzielnice /Bialoleka/Rada_2014-2018/ Sesje/default.htm (usuń spacje)

# tamtotamto

13.03.2015 13:33

Dzięki ouk - a dlaczego mam uważać na współpasażerów, będzie cieplej ze szlaku skorzystam , pewnie jest oznaczony

# gosc

27.03.2015 12:27

Sąsiedzi jak wygląda obecnie Kartograficzna? ruszyło w kierunku LEW II?

# gosc

27.03.2015 12:32

w związku z tym, ze po modernizacji Głębockiej na wysokości Siecznej powstanie rondo (kościół św. Szczepana) - to planowana jest budowa tej ul. do granic miasta?

# gość

04.05.2015 13:15

http://samorzad.wladzomierz.pl /Warszawa,47.html (usuń spacje) - ciekawa stronka :)

# gość

04.05.2015 14:20

P. Roszak może zabierze P. glos w sprawie. Nie trzeba mapek tworzyć, wystarczy nam zwykły tekst.
#gosc napisał(a) 27.03.2015 12:32
w związku z tym, ze po modernizacji Głębockiej na wysokości Siecznej powstanie rondo (kościół św. Szczepana) - to planowana jest budowa tej ul. do granic miasta?

# gość

19.05.2015 10:14

Na wczorajszej sesji radni PO nie poparli wniosku o budowę Siecznej, może Pan Roszak jako przewodniczący komisji inwestycyjnej zabierze Pan głos na ten temat?
co z tą Sieczną jest nie tak?

# Lewandów

22.06.2015 21:17

Panie Roszak, dlaczego głosował Pan przeciwko budowie ul. Siecznej, mimo że jeszcze niedawno obiecywał Pan, że kolejną budowaną drogą będzie ul. Sieczna?
Dodaj komentarz:
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać pogrubienie i wpisz [b]. Na końcu pogrubienia wpisz [/b].
Przykład: [b]pogrubienie[/b].
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać kursywa i wpisz [i]. Na końcu kursywy wpisz [/i].
Przykład: [i]kursywa[/i].
Kliknij na ikonkę, która chcesz wstawić w treści w miejscu kursora:
nick (podpis):

 

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni