Dzień Matki na Białołęce. Syn ukradł jej... samochód
29 maja 2018
Jadący powoli volkswagen golf z rozbitym reflektorem i wgniecionym zderzakiem musiał zwrócić uwagę policjantów.
Taki właśnie widok zastali funkcjonariusze patrolujący w niedzielę 27 maja ulice Mokotowa. Uszkodzone auto zauważyli około 9:00 rano na Iwickiej. Postanowili interweniować.
- Od samego początku kierowca, którym okazał się 34-letni Konrad D., zachowywał się nerwowo - informuje Komenda Stołeczna Policji. - Wyglądał, jakby był pod wpływem narkotyków. Na siedzeniu pasażera leżały strzykawki oraz folia aluminiowa.
Kiedy policjanci sprawdzili pojazd w bazach danych okazało się, że został skradziony na Białołęce dzień wcześniej, a więc w Dzień Matki. Pokrzywdzoną była właśnie matka Konrada D.
Badania na zawartość substancji odurzających w organizmie zatrzymanego wykazały, że rzeczywiście był pod działaniem narkotyków. Po badaniach 34-latek trafił do policyjnego aresztu a następnie usłyszał zarzuty. Grozi mu pięć lat więzienia.
(tcz)