Do rozbiórki
8 maja 2009
Polfa Tarchomin szykuje do rozbiórki kolejny budynek, gdzie mieszka nadal 11 rodzin. Niektórzy twierdzą, że mogą zostać bez dachu nad głową. Również baraki ośrodka Bajka dla samotnych matek zostaną zburzone. Decyzję podjęto po kontrolach spowodowanych pożarem w Kamieniu Pomorskim.
Założenia założeniami, a życie swoje. Ludzie twierdzą, że nie mają się gdzie podziać. Polfa odpowiada, że postara się nieznacznie wydłużyć termin wyprowadz-ki, jednak wyburzenie to kwestia najbliższej przyszłości.
- Ostatecznie do końca sierpnia budynek powinien zostać rozebrany - mówi Janusz Wyszyński z Polfy. - Nie nadaje się do użytkowania. Straż przyjeżdża tu prawie raz w tygodniu do zadymionego podczas gotowania mieszkania. Sprawnie reagują czujniki dymu, ale budynek nie spełnia szeregu innych norm.
Po pożarze w Kamieniu Pomorskim "nie ma zmiłuj". Trzeba się stąd wyprowa-dzić natychmiast.
Wiadomo, że samo eksmitowanie mieszkańców nie rozwiąże problemu dachu nad głową. Zdaje sobie z tego sprawę także Polfa, która jest w stanie pomóc w ja-kimś stopniu najbardziej potrzebującym, tak jak było to w przypadku rodzin z wcześniej wyburzonych budynków. W ubiegłym roku rozebrano już trzy takie obiekty, gdzie mieszkało 130 rodzin (ok. 380 osób). Udało się im znaleźć mieszka-nia, a Polfa pokryła koszty przeprowadzki oraz czynszu za pierwszy miesiąc. Po-zostało 11 rodzin, niektórzy od dawna nie są pracownikami fabryki.
W większości mieszkają tu ludzie pracujący, a ich dochody nie są najmniejsze, więc swobodnie mogą wynajmować lub brać kredyt na kupienie mieszkania.
Tylko niektórzy zostali zakwalifikowani na listy oczekujących na lokale komu-nalne, co oznacza, że większość nie spełnia warunków uchwały miasta w tej mate-rii. Zarabiają więcej niż przewidują przepisy dające prawo do mieszkań z miejskiej puli.
Urząd dzielnicy przyznaje, że listy oczekujących na mieszkania są długie. Nie ma także żadnego "starego" zaplecza budownictwa komunalnego, jakie mają inne dzielnice, np. Praga Północ czy Wola, gdzie można byłoby umieścić rodziny w trud-nej i nagłej sytuacji losowej. - Osoby te mogą ubiegać się o mieszkania komunalne i socjalne na ogólnych warunkach, jak każdy z mieszkańców - mówi Bernadeta Włoch-Nagórny, rzeczniczka urzędu dzielnicy.
Problem z dachem nad głową mają także kobiety samotnie wychowujące dzieci z ośrodka Bajka znajdującego się przy oczyszczalni ścieków Czajka. Kilkanaście baraków zostanie po ostatnich kontrolach zamkniętych z powodu zagrożenia poża-rowego, a następnie będą zburzone. Ośrodek ma być odbudowany w pół roku. Na terenie obecnego Centrum Samotnych Matek z Dziećmi przy ul. Skierdowskiej miasto planuje postawić dwa pawilony w lekkiej konstrukcji na 160 miejsc. Będą to obiekty dla matek z dziećmi, zgodne z obowiązującymi normami budowlanymi, wy-posażone w niezbędne media. Ich uruchomienie planowane jest do końca bieżą-cego roku.
- Obecne budynki zostaną rozebrane podczas wakacji. Miasto uzgodniło ze Sto-warzyszeniem Monar, że kobiety i dzieci przebywające obecnie w placówce, po za-kończeniu roku szkolnego otrzymają propozycje innych miejsc pobytu - mówi Tere-sa Sierawska ze stołecznego biura polityki społecznej.
Po zakończeniu inwestycji władze planują w drodze konkursu ofert powierzyć prowadzenie placówki organizacji pozarządowej.
Barbara Kiliszek