REKLAMA

Wawer

samorząd »

 

Dlaczego odwołano zarząd Wawra?

  6 czerwca 2012

alt='Dlaczego odwołano zarząd Wawra?'

11 głosów za, 1 nieważny, 10 przeciw - ten wynik tajnego głosowania zadecydował o odwołaniu burmistrz Wawra Jolanty Koczorowskiej i jej zastępców: Przemysława Zaboklickiego i Adama Godusławskiego.

REKLAMA

Zwołana specjalnie na wniosek Prawa i Sprawiedliwości sesja rady dzielnicy miała swój nieoczekiwany finał. Tuż przed nią w kuluarach mówiono, że próba odwołania zarządu nie ma szans powodzenia, ponieważ w Wawrze, jak w większości stołecznych samorządów, Platforma Obywatelska ma większość w radzie. Okazało się inaczej, być może przez to, iż jeden z członków PO pomylił się (a może "popełnił błąd") i jego głos stał się nieważny? Tego się nie dowiemy.

Zarzutów pod adresem zarządu padło wiele. Cięgi zbierała nie tylko pani burmistrz, ale także - a może przede wszystkim - jej zastępca Przemysław Zaboklicki.

- Powodem odwołania zarządu jest niezadowalające wykonanie budżetu w zakresie gospodarki komunalnej, brak polityki mieszkaniowej, nieskuteczne kierowanie sprawami dzielnicy. Zarząd nie wywiązał się z obietnicy oddania do użytku kompleksu szkół przy ul. Alpejskiej we wrześniu 2011 r. Zapewnił rodziców powołanego Zespołu Szkół, że zdąży z niezbędnymi pracami remontowymi. To był warunek przyjęcia przez radę dzielnicy uchwały o powołaniu Zespołu. Niestety do dziś prace trwają, a zakładana kwota wydatków wzrosła z 300-400 tys. do ponad 1,15 mln zł - argumentował wiceprzewodniczący rady Włodzimierz Zalewski.

Tłumaczono też, że zarząd nie dba o mieszkańców, tolerując skandaliczne prowadzenie budowy kolektora W przez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, nie wciela się w rolę prawdziwego gospodarza dzielnicy, nie wypełnia funkcji gospodarza terenu poprzez brak nie tylko kontroli, ale też reakcji na odcinanie mieszkańców od posesji od strony Traktu Lubelskiego, Zwoleńskiej i Kadetów.

- Wydaje się nawet, że zarząd nie ma wiedzy na ten temat. Nie bierze odpowiedzialności w obliczu sytuacji kryzysowych np. podtapiania mieszkańców ul. Antenowej. Niezrozumiałe jest niewydanie decyzji o dostarczeniu wody pitnej dla tych ludzi w czasie zalania ich domów. Brak jest całościowej koncepcji odwodnienia dzielnicy, chociażby Aleksandrowa. Brak jakiejkolwiek polityki lokalowej. Stracono ponad 5 lat nie podejmując żadnych działań w tej sferze - mówił Zalewski.

- Zarząd nie zajmował się największymi problemami dzielnicy, nie kierował się interesem mieszkańców, lecz deweloperów. Za niedopuszczalne uważamy wielomiesięczne opóźnienia w przekazywaniu projektów planu zagospodarowania przestrzennego z zarządu do rady dzielnicy, brak nadzorowania prac na projektami w radzie Warszawy - brak współpracy, całkowity brak kontroli nad wydziałem architektury, wydawanie decyzji korzystnych dla deweloperów a sprzecznych z interesem dzielnicy - takich, których koszty zapewne poniesie dzielnica, wydawanie decyzji całkowicie niezgodnych z planem, w konsekwencji których teraz powstają trzy domy wielorodzinne, tam gdzie miały być tylko jednorodzinne - argumentowali zwolennicy odwołania zarządu.

Burmistrzom zarzucono też lekceważenie opinii komisji problemowych, np. społecznej czy inwestycyjnej.

Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej bronili zarządu, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, iż robili to nieudolnie, wyliczając jego zasługi, m.in. budowę wielu placów zabaw, a to rozjuszyło mieszkańców, którzy licznie przybyli na sesję.

Zarówno burmistrz Koczorowska, jak wiceburmistrzowie próbowali część zarzutów przekształcać w zasługi, jednak to nie przekonało większości rady. Ostrą wymianę zdań spowodowało stwierdzenie wiceburmistrza Zaboklickiego, że próba odwołania to polityczna zagrywka, a przecież sam prezes PiS nawoływał do zawieszenia broni podczas Euro...

Dyskusja była burzliwa, ale burmistrzowie sprawiali wrażenie, że zupełnie lekceważą stawiane im zarzuty. Pewność siebie zniknęła z ich twarzy po ogłoszeniu wyników tajnego głosowania: 11 głosów za, 1 nieważny, 10 przeciw - ten wynik zadecydował o odwołaniu zarządu. Jeden radny był nieobecny. Ze stanowiskami żegnają się Jolanta Koczorowska, Przemysław Zaboklicki i Adam Godusławski.

Złożono też wniosek o odwołanie Norberta Szczepańskiego - przewodniczącego rady. Zostanie on przegłosowany na kolejnej sesji.

Jolanta Koczorowska stwierdziła, że nie ma żalu do radnych, bo jako wieloletni działacz samorządowy zdaje sobie sprawę, że takie rzeczy się zdarzają. Obawia się jednak, że ta decyzja zaszkodzi dzielnicy. - To jest kwestia odpowiedzialności, dlatego że taka destabilizacja na pewno dzielnicy nie służy a kilka inicjatyw, które mogły wiele dobrego zmienić, nie będą najpewniej realizowane, bo najczęściej jak ktoś nowy przychodzi, nie stara się kontynuować, tylko wywraca wszystko do góry nogami. My staraliśmy się kontynuować - komentowała pani burmistrz tuż po ogłoszeniu wyników głosowania.

Co dalej?

Teraz rada dzielnicy ma 30 dni na wybranie nowego zarządu. Czy to się uda? Kolejną próbą sił będzie głosowanie w sprawie odwołania przewodniczącego rady. Przewaga jednego głosu nie wróży niczego dobrego. Wkrótce może się okazać - jeśli rada dzielnicy nie dojdzie do porozumienia w sprawie nowego burmistrza, że prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz powoła komisarza. I wówczas władzę absolutną może otrzymać jedna z najbardziej zaufanych współpracownic pani prezydent - Jolanta Koczorowska.

Anna Sadowska, oko

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze (19)

# KokoSpoko

06.06.2012 13:01

Na szczeblu samorządowym takie zagrywki polityczne nie powinny mieć miejsca

# Ko ko ko ko

06.06.2012 16:54

Zaboklicki dał czadu:
Ostrą wymianę zdań spowodowało stwierdzenie wiceburmistrza Zaboklickiego, że próba odwołania to polityczna zagrywka, a przecież sam prezes PiS nawoływał do zawieszenia broni podczas Euro...

# oKoKoK

06.06.2012 21:09

Nawet jeśli to polityczna zagrywka, to chwała im za to, ten Zarząd to z pewnością jeden z najgorszych jakie miała ta dzielnica, dawniej gmina itd...

REKLAMA

# moniek

06.06.2012 23:42

#oKoKoK nie masz pojęcia o czym mówisz !!!!

# moniek

06.06.2012 23:52

Nikt nie zwrócił uwagi na jedną zasadniczą rzecz , odwołanie Zarządu to nic innego jak rozsypka PO w Wawrze. Widać władze PO Warszawy nie panują nad swoimi radnymi którzy wyłamując się poparli wniosek PIS. Należy zadać sobie pytanie kto może za tym stać ? To jak by nie patrzył kuriozum iż posiadając przewagę jednego mandatu w Radzie i swój Zarząd dopuszcza się do jego odwołania z wniosku PIS !!! Śmiechu warte i pełna kompromitacja !!!

# Wawerczyca

07.06.2012 11:50

Właśnie .... Układy układziki. Jak widać, wszyscy są tylko pionkami w szambiarskiej grze - nie tylko ja mieszkanka Wawra, głosująca na tę opozycję... ale i co jak sądzę bardziej przykre, odchodzący - zdradzeni przez "swoich" - członkowie "zarządzającej" partii .... Dlatego, zastanawiam się kto faktycznie te rządy sprawuje? Jeśli wniosek zgłasza opozycja, która ma zdecydowaną mniejszość i wygrywa ... to kto za tym stoi? I jaki ma w tym cel? Rozumiem, że można być niezadowolonym ze "współbraci" - ale wtedy się mówi: dość - odejdź. Historia naszego kraju przeszła różne "pakty". Matactwa, zdrady, układy - zero honoru, uczciwości, lojalności, zero odwagi by powiedzieć coś prosto w twarz. I naiwność niektórych, że następni będą lepsi? Będą jedynie wygodniejsi dla tych którym to aktualnie pasuje. Ty szary człowieku, taki jak ja ... myślisz, że coś się tu zmieni? Że, przyjdzie ktoś kto uleczy całe zło? Że zrobi wszystko, by wszystkim było dobrze? ... Że zadowoli i Kowalskiego i Nowaka? A może tobie wystarczy by zrobił coś dobrego dla ciebie? Tylko, czy twoje dobro będzie również dobrem twojego sąsiada? Pomyśl i o tym.........

REKLAMA

# mieszkanka

07.06.2012 22:33

Jako mieszkaniec Wawra uczestniczyłam w posiedzeniu odwołania Pani Burmistrz i jej zastępców. To co pokazali na posiedzeniu to wielka nonszalancja władzy. Słusznie odwołano Zarząd , który tylko mógł się pochwalić placami zabaw z których korzysta niewiele dzieci, a tam gdzie są place zabaw potrzebne to ich nie ma.

# KokoSpoko

07.06.2012 22:47

Moniek, zgadzam sie z Toba w 100%

# wawerczyk

08.06.2012 18:45

Władze Wawra są nieudolne i skorumpowane od wielu lat niezależnie od tzw. opcji politycznych. To wciąż ci sami ludzie. Dlatego Wawer wygląda jak wygląda i najlepiej pasuje do niego powiedzonko jego mieszkańców: " U nas na wsi , to ..."

REKLAMA

# z falenicy

08.06.2012 19:38

Ten zarząd nie zrobił ŻADNEJ poważnej inwestycji. Dużo gadano niewiele robiono, wydając przy tym wielkie pieniądze na wątpliwe inwestycje, jak np. parking w Falenicy.

# mieszkanka

09.06.2012 20:12

Można by powiedzieć, nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Przyszła pora, żeby zrobić porządek w Wawrze. Burmistrzowie przechodzą z gminy do gminy, za pośrednictwem Gronkiewicz, bo swoim pieskom zapewnia ciepłe posadki. Koczorowska była na Pradze Płn. niczego dobrego tam nie zrobiła i w nagrodę dostała Wawer. Również Poprzednik Duchnowski nie ma się czym pochwalić, jego zastępca rzekomo wyleciał bo jechał na podwójnym gazie w czasie, kiedy zostały oddane bloki komunalne do użytku. Pewność siebie powoduje, że nie liczą się z mieszkańcami są butni, pokazują swoją wyższość. Wawer to nie śmietnisko, żeby tylko przetrzymać kadencję i nachapać się kasy, bo korupcja w zasobach lokalowych była, jest i będzie, w tym dziale również potrzebna czystka. Pani Kluczek siedzi tam kilkanaście lat, to już dosyć może iść do innego działu, inni też.

# mooonia

11.06.2012 18:55

Ale co się pobawił Zaboklicki w górach i takich tam różnych to jego..... se poużywał za zasługi wobec znajomków

REKLAMA

# zuzula

11.06.2012 18:57

a ja się tylko dziwię temu szczepańskiemu. Pamiętam, jak w Międzylesiu przy kościele działał. Chyba był uczciwym facetem; co się stało? Jak może identyfikować się z PO?

# AnnaM.

11.06.2012 22:13

Szczepański nie tylko identyfikuje się z PO / identyfikuje się - to brzmi jeszcze dosyć niewinnie / - on aktywnie uczestniczy w polityce PO i jej przenoszeniu na forum dzielnicy.
Zarówno w poprzedniej kadencji jak i w tej wspólnie z Godusławskim aktywnie działał na rzecz ukrywania niezgodnego z prawem działania zarządów. Chodzi przede wszystkim o remonty i inwestycje.
Obydwaj Panowie ukrywali jak długo mogli zgłaszane pisemnie z dowodami partactwo przy budowie basenu w Aninie. Jeszcze niedawno bo 06.09.2011r czyli 10 miesięcy po otwarciu basenu Rada Wawra większością PO - przy aktywnym udziale obydwu Panów i sprzeciwie pozostałych radnych - odrzuciła skargę na działalność Burmistrza Wawra i niewystarczający nadzór nad inwestycją . Minęło ledwie 9 kolejnych miesięcy i Pan Godusławski chwali się, że obciążył Zambet ponad 4 mln zł kar umownych na nieusuwanie usterek.
Jakich usterek? Skąd te usterki nagle się wzięły?
Bomba walnęła w basen ?
Czy przypadkiem nie jest to ujawnienie fuszerek wykonawcy skrzętnie ukrywanych dotąd przez obydwu Panów Godusławskiego i Szczepańskiego, którzy wykorzystywali do tego swoje stanowiska ?
Nie dało się dłużej tego ukryć usterki wyłaziły z każdego kąta ?
A budowa przedszkola przy Świebodzińskiej? Powtórka z basenu - jakość nie ma znaczenia, nie wolno krzywdzić Zambetu!.
A remonty szkół, ukrywanie katastrofalnego miejscami stanu budynków szkolnych, oklejanie styropianem i nowym tynkiem rozpadających się i uszkodzonych, wymagających pilnego i poważnego remontu murów / szkoła przy ul. Wolnej /, niepłacenie uczciwym wykonawcom ?
Panowie dobrze wiedzą o czym mowa ......
A słynne, niezgodne z prawem drogi z destruktu? Niektórzy z PO nadal w interpelacjach - jeszcze w 2012r proszą o ich wykonywanie - to już rozpacz, jak tych ludzi nauczyć przestrzegania prawa !
Wystarczy ?
Lista jest długa ............... i ciekawa.
Wystarczy sięgnąć do dokumentów.
O traktowaniu spraw ważnych dla mieszkańców : kanalizacji, wodociągów, odwodnienia, organizacji komunikacji nie wspomnę........
Pani Burmistrz bardzo była zadowolona zarówno z Pana Szczepańskiego jaki i obydwu wiceburmistrzów. Razem tworzyli zespół nie do pokonania - cała trójka prawo miała w głębokim "poważaniu".
Mam nadzieję, że ich czas minął a odpowiedzialność dopadnie.

# Gabryś

14.06.2012 16:43

Mieszkańcy Aleksandrowa - Osiedle Polany od 12 lat walczyli o odwodnienie terenu. W nosie mieli na zarząd ostatni ale jeszcze gorsze były poprzednie. Władza samorządowa powinna działać na rzecz mieszkańców a nie przeciw nim. My wybieramy i my powinniśmy rozliczać. Najwiekszym problemem Wawra jest kumoterstwo i załatwianie własnych interesów - często niezgodnych z prawem. Zbyt wielu sąsiadów, pociotków, stryjków pracuje w urzędzie. Niezależnie od zarządu zmiany powinny dotyczyć stanowisk zasiedziałych naczelników wydziałów - w szczególności ochrony środowiska, inwestycji i architektury. Na terenach zalewowych wydawane były pozwolenia na szamba ekologiczne zatruwające ziemię i wodę pitną, niszcące roślinność na naszych działkach i okolice Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Tolerowało się oczyszczalnie w otywartych zbiornikach wodnych - budowanych bez pozwoleń, pozwolono na zasypywanie rowów melioracyjnych, przymykano oczy na podnoszenie poziomu działek i dróg tzw. prywatnych.Pozwolalając na taką samowolę niektórych mieszkańców skazano ich sąsiadów na wąchanie smrodów, zalewanie działek, niszcenie roślin, podjazdów, podmywanie domów. Prawo na takie działania nie zezwala. Urzędnicy są niezborni i nieudolni. Pani burmistrz to oczywista pomyłka ale nie wyobrażamy sobie aby mógł wrócić p. Gójski. Władza samorządowa nie powinna być związana z jakąkolwiek partią polityczną a tylko z mieszkańcami. Wawer to w 60% "czwarty świat". Dla nas nie ważne czy rządzi PO, PiS, SLD czy zieloni! Dla nas najważniejsze jest prężność, skuteczność, uczciwość w działaniach władzy i jej mądrość (po PiS tego raczej spodziewać sie nie można). Gabryś.

REKLAMA

# obserwator1

09.07.2012 15:34

O czym my rozmawiamy, w Wawrze nic sie nie dzieje i nic sie nie bedzie dzialo.

# Dorota

27.10.2014 11:30

Zaczyna się polityczna przepychanka dwóch od zawsze konkurujących partii. PiS konta PO. wybory coraz bliżej trzeba powyciągaj jak najwięcej brudów. Szkoda tylko że nikt nie patrzy na to jak będzie lepiej dla ludzi tylko dla nich samych , kto będzie miał cieplejszy stołeczek. Bardzo bym chciała aby w wyborach startowało więcej samorządowców, ludzi którym nie zależy na polityce ale na ludziach , mniej więcej z takich ugrupowań jak Mazowiecka czy Warszawska Wspólnota Samorządowa. Nie chodzi przecież o to ze nie ma pieniędzy , pieniądze są ale jak widać podstawowe zasady finansów publicznych obecnym rządzącym są obce... Do listopada jest więc czas zeby się zastanowić czy kolejną kadencję chcemy marnotrawić nasz pieniądze ....

# MartynaLak

31.10.2014 21:09

Jak dla mnie pozbyć się partii tak jak proponuje MWS i może w końcu się zacznie normalność polityczna .

REKLAMA

# GOŚĆ

03.01.2016 19:39

BYŁ BAŁAGAN , JEST BAŁAGAN I BĘDZIE BAŁAGAN W NASZEJ GMINIE - DOPÓKI ZARZĄD GMINY WAWER NIE ZACZNIĘ MYŚLEĆ O MIESZKAŃCACH , A NIE TYLKO O SWOICH "GABINECIKACH" I BRAKU KONKRETNYCH ROZWIĄZAŃ LUDZKICH SPRAW I PROBLEMÓW --- A CHYBA WŁAŚNIE PO TO ZOSTALI WYBRANI NA TAKIE STANOWISKA BY SPROSTAĆ POWIERZONYM IM ZADANIOM!!!
więcej na forum

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

REKLAMA