Darmowa rozrywka za pieniądze podatnika
30 lipca 2018
42 tys. zł z kasy miasta na prymitywną rozrywkę? Czemu nie. Suweren przemówił.
Życie w Warszawie jest ciekawe. Ciężko pracujemy, regularnie płacimy podatki a pieniądze trafiają na konto samorządu, który wydaje je na niezbędną do funkcjonowania i rozwoju miasta infrastrukturę: jezdnie, tory tramwajowe, drogi rowerowe, chodniki, zieleń. Wydaje także na domy kultury (w nowomowie: centra i miejsca aktywności lokalnej), beznadziejne koncerty (Witaj, Lato!) i.
Dusił matkę, szarpał za włosy. Poszło o grę komputerową
Policja przypomina: gry online mogą uzależniać oraz rozwijać agresję u dzieci i nastolatków.
.. zakup gier-mordobić na konsole.
Taka promocja
W ubiegłym roku w budżecie Bielan - obok np. budowy chodników - pojawiła się "inwestycja" pt. "Nowe gry na konsole w Mediatece Start-Meta". Dwójka pomysłodawców postanowiła wykorzystać budżet partycypacyjny do pójścia na zakupy za 20 tys. zł a ponad 200 głosujących mieszkańców uznało to za godny poparcia projekt. Teraz pracownicy mediateki przy Szegedyńskiej są zobowiązani do regularnego kupowania gier na konsole.
- W bibliotece tej można już wypożyczać bezpłatnie gry na konsole Wii, Xbox 360, Xbox One, Playstation 2, Playstation 3, Playstation 4 - uzasadniają pomysłodawcy. - Dodatkowo wszyscy zainteresowani mogą na miejscu skorzystać z konsoli Xbox 360, Wii lub Xbox One. Jako, iż gry na konsole są drogie (koszt jednej to 100-300 zł), to liczba dostępnych tytułów jest niewielka.
"Będę grał w grę"
Cóż, koszt jednego motocykla Harley-Davidson również nie jest niski, jednak nawet nie przyszłoby mi do głowy, żeby próbować otworzyć wypożyczalnię za cudze pieniądze i angażować do tego samorząd. Pomysł zakupu gier broniłby się w pewnym, minimalnym stopniu, gdyby mediateka była zobowiązana do zapewnienia nauki przez rozwijającą rozrywkę dla dzieci z biednych rodzin. Nic takiego się jednak nie stało. Wśród zakupionych gier widać kompletne bzdury, jak "Mortal Kombat XL". To brutalna bijatyka tylko dla dorosłych - choć w tym wypadku właściwsze jest chyba określenie: dla osób, które skończyły 18 lat.
Kilka dni temu okazało się, że w przyszłym roku mediateka na Wrzecionie znowu będzie kupować gry na konsole. Tym razem wyda na nie 21,8 tys. zł. Tak zdecydowało prawie 200 mieszkańców Bielan, którzy poparli pomysł autora, podpisującego się jako Librarian_Noah. Ten sam autor złożył cztery inne, wybrane w głosowaniu projekty: 30 tys. zł na zakup do mediateki przy Szegedyńskiej filmów i muzyki, 8 tys. zł na gry planszowe, 12 tys. zł na komiksy i 81 tys. zł na komputery. Ciekawe, gdzie pracuje tajemniczy Bibliotekarz Noe?
Oszaleliśmy?
Najwyraźniej dożyliśmy czasów, w których zapewnianie darmowej rozrywki pełnoletnim fanom gier na konsole stało się jedną z pełnionych przez samorząd funkcji. Czy wyście w tym urzędzie oszaleli, że dopuszczacie do głosowania takie projekty? Kto na to pozwolił? Czy jeśli złożę projekt otwarcia wypożyczalni harleyów za milion złotych, też dacie mu zielone światło?
Dominik Gadomski
.