Ksiądz Drozdowicz znów zaskakuje. Maanam w kościele
1 sierpnia 2018
"Czekam na wiatr, co rozgoni ciemne skłębione zasłony" - słowa przeboju z lat 80. można było usłyszeć w... pokamedulskiej świątyni w Lesie Bielańskim.
Prałat Wojciech Drozdowicz, proboszcz parafii bł. Edwarda Detkensa w Lesie Bielańskim, jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych księży w Warszawie. Podczas 19 lat spędzonych w kościele przy Dewajtis zaskakiwał wielokrotnie, zyskując szerokie grono miłośników, ale też ściągając na siebie krytykę ze strony katolickich tradycjonalistów.
Ksiądz na medal. Wojciech Drozdowicz odznaczony
Jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej cenionych mieszkańców Bielan. Teraz został także nagrodzony za działalność na rzecz warszawiaków.
W ostatnią niedzielę zaskoczył ponownie, występując przed wiernymi z suzafonem. Zaraz potem z głośników rozległ się przebój Maanamu "Krakowski spleen". Ksiądz Drozdowicz upamiętnił w ten sposób zmarłą 28 lipca wokalistkę zespołu, Korę (1951-2018).
Z Krakowa na Bielany
Kora, czyli Olga Sipowicz, pochodziła z Krakowa, ale w latach 70. zamieszkała na Bielanach. W kolejnej dekadzie, jako wokalistka Maanamu, została gwiazdą polskiego rocka, lansując takie przeboje jak "Boskie Buenos", "Cykady na Cykladach" czy "Lucciola". Wydała 18 albumów, z tego 11 z Maanamem, sześć solowych i jeden z Püdelsami. Ostatnie lata spędziła w Bliżowie koło Zamościa. Zmarła na raka.
(dg)
.