Czytelnik: "Cały Tarchomin wisi na tramwaju"
23 stycznia 2020
Czy przedłużona do Winnicy linia 2 będzie dobrze służyć mieszkańcom Tarchomina i Nowodworów? Nasz czytelnik ma mnóstwo wątpliwości.
"Niedawno opisywaliście na portalu postępy prac nad przedłużeniem naszej linii tramwajowej do Winnicy. Myślę, że warto byłoby zadać Tramwajom Warszawskim i ZTM kilka pytań dotyczących przyszłości układu komunikacyjnego naszej dzielnicy.
Po pierwsze: jaka będzie częstotliwość kursów linii 2 po jej przedłużeniu? W tym momencie tramwaje odjeżdżają z Nowodworów zapełnione na tyle, że z Tarchomina Kościelnego muszą ruszać dodatkowe, skrócone kursy. Na Nowodworach pętli już nie będzie, więc pasażerowie wsiadający na przystankach Nowodwory i Stefanika będą dosiadać się do pasażerów z Winnicy. Wydaje się, że przy obecnej częstotliwości kursów będzie to oznaczać tragedię dla przystanku Nowodwory i masowe spacery ze Stefanika na Tarchomin Kościelny, do pustych skróconych kursów.
Po drugie: jaką mamy gwarancję, że w razie awarii lub wypadku autobusy zastępcze będą podstawiane szybko i sprawnie, a pasażerowie dostaną o tym informację?
Po trzecie: czy pętla Metro Młociny wytrzyma napór dodatkowych pasażerów z Winnicy i ewentualne częstsze kursy linii 2? Już teraz na torach tworzą się korki, bo peron dla wysiadających mieści tylko jeden tramwaj.
Po czwarte: czy linia 511 zostanie skasowana po przedłużeniu linii 2 do Winnicy? Jeśli tak, będzie to tragedia zarówno dla Nowodworów, jak i dla Winnicy.
Po piąte: czy Tramwaje Warszawskie są w stanie znaleźć sposób na wyeliminowanie wypadków, do których dochodzi wzdłuż Światowida z winy skręcających kierowców? Czy możliwe jest zamontowanie dodatkowych świateł, specjalnych lamp lub szlabanów?
Liczę na publikację na portalu i odpowiedź ze strony Tramwajów Warszawskich / ZTM.
Adam