Czarny punkt na Białołęce. Ile możemy czekać?
17 listopada 2020
Jedna z najbardziej oczekiwanych inwestycji drogowych na Białołęce wciąż nie ma zielonego światła.
Budowa ronda na skrzyżowaniu Zdziarskiej i Ostródzkiej została dopisana do listy pilnych miejskich inwestycji pod koniec 2016 roku. Gdy dwa lata później trwała kampania wyborcza, samorządowcy chętnie opowiadali, że prace ruszą "już wkrótce". Wybory przeszły, przyszedł kryzys gospodarczy a budowa nie ruszyła.
Koordynacja z MPWiK
- Postępowanie w sprawie wydania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej nie zostało zakończone - mówi Piotr Smoczyński, wicedyrektor Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. - W związku z uzyskaną na początku roku informacją o planach inwestycyjnych Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji podjęto rozmowy w sprawie omówienia możliwości koordynacji naszych inwestycji.
W czerwcu ZMID i MPWiK podpisały umowę, zgodnie z którą rondo i kanalizacja sanitarna powstaną równolegle. Teraz konieczne będzie uzyskanie zgody na odstępstwo od przepisów. Dopóki dokument nie zostanie wystawiony, procedury dotyczące pozwolenia na budowę są zawieszone.
Rondo Zdziarska/Ostródzka w 2022?
- Przewidywany termin ogłoszenia przetargu na wyłonienie wykonawcy robót budowlanych to pierwszy lub drugi kwartał 2021 roku - informuje wicedyrektor Smoczyński. - Termin rozpoczęcia robót uzależniony jest od czasu trwania postępowania administracyjnego w sprawie wydania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej oraz postępowania przetargowego na wybór wykonawcy robót budowlanych. Prace budowlane powinny potrwać ok. 10 miesięcy od daty podpisania umowy z wykonawcą robót. To oznacza, że rondo na skrzyżowaniu Zdziarskiej i Ostródzkiej powstanie najwcześniej w 2022 r.
(dg)