Co z Kołacińską i Szynową? "Niech Smoczyński więcej nie mówi prawdy"
17 marca 2017
Gromy posypały się na Piotra Smoczyńskiego, wicedyrektora Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych, byłego wiceburmistrza Białołęki. Za co? Za mówienie prawdy, a to - jak wiadomo - w polityce jest zabronione.
W zeszłym tygodniu opublikowaliśmy informację, że zabraknie pieniędzy na przebudowę ulic Kołacińskiej i Szynowej. Dziś wiemy, że do listy inwestycji, które w ramach obecnego budżetu nie zostaną zrealizowane można z niemal stuprocentową pewnością dorzucić przebudowę jezdni serwisowej Modlińskiej w okolicach Przaśnej i Kasztanowej. Nie ma na nie pieniędzy.
Nie będzie przebudowy Kołacińskiej i Szynowej? Może zabraknąć kasy
Wbrew wcześniejszym deklaracjom prawdopodobnie zabraknie pieniędzy na przebudowę Kołacińskiej i Szynowej. Obie ulice są w fatalnym stanie.
Podawanie takich informacji do wiadomości publicznej rozgrzewa polityków, którzy dbają o "prawidłowy" przekaz. Smoczyńskiemu oberwało się zarówno od szefów własnej partii (PO), jak i lokalnego koalicjanta.
- Od wicedyrektora Piotra Smoczyńskiego oczekujemy odpowiedzialnych i rzetelnych wypowiedzi, a także liczymy, że jako były wiceburmistrz Białołęki będzie wspierał naszą dzielnicę w zabiegach o jej jak najlepszy rozwój - napisali w oficjalnym oświadczeniu radni Inicjatywy Mieszkańców Białołęki (obecnie współrządzący dzielnicą), jednocześnie zapewniając, że Kołacińska i Szynowa zostaną zbudowane. - Nie wyobrażamy sobie, aby miasto miało nie wywiązać się ze swoich zobowiązań, zwłaszcza że nie było w międzyczasie żadnych zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej w tym zakresie - argumentują działacze IMB.
Co powiedział Smoczyński i co jest w WPF?
- Priorytetami są Białołęcka i Kąty Grodziskie - mówił wicedyrektor ZMID. - Następne w kolejności jest skrzyżowanie Ostródzkiej ze Zdziarską. Według wstępnych wyliczeń może zabraknąć pieniędzy na Kołacińską, Szynową i przebudowę wjazdu z Przaśnej w Modlińską.
W Wieloletniej Prognozie Finansowej nie ma rozpisanych poszczególnych zadań. Jest jeden "worek" pod nazwą "poprawa układu drogowego w dzielnicy Białołęka" z wymienionymi ulicami, które powinny być w ramach tego "worka" przebudowane. Problemem jest to, że zaplanowano na nie zdecydowanie za mało pieniędzy, więc te mniej istotne, czyli Kołacińska, Szynowa i tzw. Mała Modlińska potrzebują dodatkowego finansowania. I na razie go nie mają. Póki co takie są fakty. Zapewnianie mieszkańców, że jest inaczej, to polityka.
Nawet jeśli na poniedziałkowym spotkaniu w tej sprawie (20 marca, godz. 18.00, Urząd Stanu Cywilnego, ul. Modlińska 197) wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski obieca dodatkowe miliony, to na razie będzie to tylko obietnica.
(red)
.