Szeligowska codziennie zakorkowana. Mieszkańcy tracą cierpliwość
dzisiaj, 13:19
O problemach komunikacyjnych Chrzanowa mówi się od lat. Sytuację miała poprawić budowa nowej, dwujezdniowej ulicy, tzw. Nowoczłuchowskiej, ale inwestycja nie przyniosła oczekiwanych efektów. W godzinach porannych cała ulica Szeligowska regularnie stoi w ogromnych korkach, a mieszkańcy nie kryją frustracji.
Radny Jarosław Oborski od lat zwraca uwagę urzędników na narastający problem. Jak podkreśla, trudno oczekiwać szybkiego rozwiązania, skoro kłopoty były znane "od dawna, a działań wciąż brak". Mieszkańcy przypominają też, że nawet kluczową dla układu drogowego ulicę Człuchowską wybudowali... deweloperzy.
Infrastruktura nie nadąża za osiedlami
Chrzanów jest doskonałym przykładem tego, jak duże osiedla powstają bez równolegle rozwijanej infrastruktury drogowej. Tempo budowy bloków nie idzie w parze z inwestycjami miejskimi, co - zdaniem mieszkańców - obciąża odpowiedzialnością samorząd lokalny. Działania podejmowane są zbyt późno, gdy ruch już jest sparaliżowany.
Problemem są przejścia bez sygnalizacji
We wrześniu otwarto Szkołę Podstawową nr 407, inwestycję spóźnioną o kilka lat, wyczekiwaną i bardzo potrzebną. Niestety, jej uruchomienie pokazało poważny problem - poranny ruch w rejonie placówki znacznie obniża przepustowość okolicznych ulic i stwarza realne zagrożenie dla pieszych - zwraca uwagę radny Jarosław Oborski.
Jak wyjaśnia, każdego ranka setki rodziców odprowadzają dzieci do szkoły i pobliskiego przedszkola. Aby do dotrzeć do placówek, muszą pokonać dwa przejścia dla pieszych: przez drogę wyjazdową z osiedla Young City przy ul. Szeligowskiej 32 oraz drugie - kilkanaście metrów dalej - przez Szeligowską.
Żadne z tych przejść nie ma sygnalizacji świetlnej ani innych rozwiązań usprawniających ruch. W efekcie dochodzi do chaosu, spowolnienia i porannych zatorów sięgających kilkuset metrów w stronę centrum.
Zagrożenie dla pieszych i narastający chaos
Najpoważniejszym problemem jest jednak bezpieczeństwo. Radny alarmuje, że wielu uczniów i rodziców zmuszonych jest przebiegać przed maskami samochodów próbujących wyjechać z osiedla. Zbliżająca się zima, gorsza widoczność i większe zmęczenie kierowców mogą tylko pogłębić ryzyko wypadków.
Remont ulicy nie pomaga
Sytuacji nie poprawia również trwający remont odcinka Szeligowskiej od ul. Heweliusza do wiaduktu przy trasie S8. Prace potrwają do końca roku, a utrudnienia dodatkowo spowalniają ruch.
Mieszkańcy i radni są zgodni: brak sygnalizacji świetlnej w rejonie szkoły to jeden z głównych czynników paraliżujących poranny ruch na Chrzanowie.
DB





























































