"Chłopiec na hulajnodze potrącił moją babcię. Gdzie byli rodzice?"
10 października 2019
Jesienna pogoda sprawia, że zainteresowanie hulajnogami spada. Wciąż zdarzają się jednak wypadki.
Do kolejnego zderzenia pieszego z hulajnogistą doszło w niedzielę 6 października na Nowodworach. Jak relacjonuje na grupie facebookowej "Białołęka - Platforma Sąsiedzka" mieszkaniec osiedla, około 8:00 jego babcia została potrącona przez chłopca jadącego hulajnogą z silnikiem elektrycznym.
- Na szczęście babcia bardzo nie ucierpiała, skończyło się na siniakach i strachu, aczkolwiek apeluję o trochę więcej rozsądku - czytamy.
Najsłynniejszy film w historii Białołęki
Zamieszczone na YouTube nagranie obejrzało już ponad 660 tys. osób. Dlaczego dzielnica stała się pośmiewiskiem Internetu?
- Podobno był to chłopiec około 11 lat, a więc gdzie byli rodzice? Należy pamiętać, że taka hulajnoga osiąga prędkość nawet do 25 km/h i mogło się to skończyć tragicznie.
Żeby skorzystać z hulajnogi z bezobsługowej wypożyczalni, trzeba mieć 18 lat. Ograniczenie to nie dotyczy oczywiście sprzętu prywatnego, więc w tym wypadku pytanie o rodziców rzeczywiście jest zasadne. Warto też dodać, że przed kościołem przy Strumykowej notorycznie dochodzi do konfliktów. Kierowcy zastawiają samochodami drogę rowerową, którą rowerzyści omijają chodnikiem. Z kolei za rogiem, na Ordonówny, piesi notorycznie chodzą po drodze dla rowerów.
Ministerstwo myśli
Choć niektórzy uważają, że elektryczne hulajnogi w świetle obowiązującego prawa są skuterami, według drogowców i policjantów ich sytuacja jest niejasna. Ministerstwo Infrastruktury wciąż pracuje nad nowymi przepisami, zgodnie z którymi miejsce takich "urządzeń transportu osobistego" byłoby zasadniczo na drogach rowerowych. Dużym problemem są różnice konstrukcyjne między rowerami a hulajnogami, uniemożliwiające sygnalizowanie skrętu przez wyciągnięcie ręki. Pojawiają się też wątpliwości co do minimalnego wieku użytkownika, który ministerstwo chciałoby ustalić na 10 lat.
Problem z hulajnogami elektrycznymi jest znany także w innych krajach. Podczas słynnego festiwalu Oktoberfest monachijska policja zatrzymała aż 414 hulajnogistów będących pod wpływem alkoholu, a 254 z nich straciło prawo jazdy.
(dg)
.