"Nieprzyjemne zapachy". Nie wszyscy lubią Burger Kinga
10 października 2019
Nowy bar przy Modlińskiej od razu zyskał sympatyków, ale też grupę przeciwników.
Kolejny Burger King na Białołęce powstał przy Modlińskiej, pomiędzy skrzyżowaniami z Kowalczyka i Morelową, niemal naprzeciwko konkurencyjnego McDonald's. W bezpośrednim sąsiedztwie baru znajdują się nowe bloki, w których burgery, frytki i krążki cebulowe nie są lubiane - a przynajmniej nie w ilości taśmowej od rana do wieczora.
- W imieniu mieszkańców oraz swoim zwracam się o podjęcie interwencji w związku ze wskazywaną przez mieszkańców uciążliwością obiektu Burger King - pisze radny Piotr Cieszkowski. Jak informują mieszkańcy, w godzinach pracy obiektu (codziennie do godz. 23:00) emitowane są nieprzyjemne zapachy i dym.
(esc)