Cały Żerań w jednym małym autobusie
15 grudnia 2014
Tak jak można było się spodziewać, kursujące od września Myśliborską i Portową autobusy pękają w szwach. Tymczasem popyt na miejsca w nich rośnie.
Na pierwszy rzut oka widać, że autobusy są zatłoczone, bo... są po prostu zbyt małe. Dziewięciometrowce z kilkunastoma siedzeniami to z pewnością nie to, czego oczekują pasażerowie, ale - jak wykazały przeprowadzone przed przedłużeniem linii testy - na ciasnych skrzyżowaniach Żerania nie zmieści się żaden dłuższy pojazd.
- Ze względu na ograniczenia infrastrukturalne nie mamy możliwości skierowania dłuższych wozów do obsługi linii 211 - przyznaje Magdalena Potocka, rzeczniczka Zarządu Transportu Miejskiego.
Może powinny więc kursować częściej? 211 podjeżdża na przystanki co 15 minut w szczycie i co 20 poza nim. To typowa częstotliwość dla linii lokalnych, kursujących przez dość rzadko zaludnione osiedla. - 211 jest dobre dla dzieci jadących do szkoły, ale żeby dojechać do centrum, musimy się przesiadać dwa razy - mówią mieszkańcy osiedla Portowa. - Najpierw z 211 do tramwaju, potem na Młocinach z tramwaju do metra. Spośród linii na Białołęce kursuje tak np. 133, na długim odcinku trasy również będące jedynym autobusem. Problem jest taki, że 133 dowozi na Tarchomin mieszkańców Choszczówki, na której nie ma ani dużych osiedli, ani tylu dzieci dojeżdżających do szkół, co na Żeraniu.
- Niestety, nie mamy również możliwości zwiększenia częstotliwości kursowania linii - mówi Potocka. - Dostępny tabor jest wykorzystywany w 100%, nie dysponujemy żadnymi rezerwowymi wozami. Z trudem udało się nam wygospodarować dodatkowe autobusy, aby zachować częstotliwość kursowania linii 211 po wydłużeniu trasy do pętli Żerań FSO. Regularnie przeprowadzamy pomiary popularności linii i zapewniam, że w przypadku bardzo dużego zainteresowania autobusami postaramy się znaleźć rozwiązanie spełniające oczekiwania pasażerów.
A jakie są oczekiwania pasażerów? Na popularnym przystanku przy Laurowej można usłyszeć, że żadna linia lokalna nie będzie wystarczająca.
- 211 jest dobre dla dzieci jadących do szkoły, ale żeby dojechać do centrum, musimy się przesiadać dwa razy - mówią mieszkańcy osiedla Portowa. - Najpierw z 211 do tramwaju, potem na Młocinach z tramwaju do metra.
Częściowym rozwiązaniem tego problemu będzie linia tramwajowa 17, która wkrótce zacznie kursować mostem Północnym na Tarchomin. Mieszkańcy Żerania będą mogli dojechać z jedną przesiadką na Starych Świdrach do Dworca Centralnego i zagłębia biurowego na Służewcu. Wkrótce może się jednak okazać, że tramwaj zachęca część mieszkańców do odstawienia samochodów. Myśliborska będzie luźniejsza, ale... tłok w 211 będzie jeszcze większy.
DG