Byle szybciej, byle asfalt
23 listopada 2007
Obok Biedronki na Nowodworach powstaje skatepark. Zdawałoby się, że to świetna wiadomość dla młodzieży. Placyk powstaje z tego samego budżetu, co opisywane niedawno przez "Echo" trzy placyki zabaw. I to jest największa wada przedsięwzięcia.
Jaki będzie nasz asfalt? Nie udało się tego ustalić. Odpowiedzialny za inwes-tycję szef wydziału ochrony środowiska odmówił rozmowy z dziennikarką "Echa".
Skatepark powstaje na łapu-capu. Byle szybciej. Byle nie oddawać do miasta dotacji przeznaczonej na m.in. taki cel. Niedawno w artykule "Nie tam gdzie trzeba" pisaliśmy o nietrafionych lokalizacjach placów zabaw. Dwa powstają w Choszczów-ce, a zaledwie jeden na Nowodworach. Żaden nie jest planowany w okolicach osiedla Derby na zielonej Białołęce.
Skatepark powstaje z tych samych pieniędzy, co trzy placyki. To dotacja ce-lowa m.st. Warszawy dla Białołęki. Trzeba ją wydać na wskazany cel w określonym czasie, albo oddać. 1,6 mln piechotą nie chodzi, więc władze doszły do wniosku, że lepiej źle wydać, niż oddać. Pewnie większość mieszkańców zrozumie takie działa-nie. W sumie lepiej mieć trzy place zabaw nie tam, gdzie są najbardziej potrzebne i nieprofesjonalnie zbudowany skatepark, niż nie mieć nic.
Warto chyba jednak, by miasto zastanowiło się nad sensem takiego dotowania. Zamiast dawać znienacka wielkie sumy, chyba lepiej zapisać je w planie inwesty-cyjnym.
Burmistrz Jacek Kaznowski mówi z kolei, że gdyby place zabaw albo skatepark zgłosił do takiego planu, to przedstawiciele władz miasta postukaliby się w czoło i powiedzieli mu "do widzenia".
Każdy w tej sprawie ma swoje racjonalne argumenty, a jednak powstaje ska-tepark daleki od ideału. Po pierwsze na niefortunnej nawierzchni. Po drugie bez oświetlenia, co uniemożliwi korzystanie z placyku w długie jesienne wieczory, a na-wet w bezśnieżną zimę. Wreszcie po trzecie bez odwodnienia. Pozostaje mieć na-dzieję, że spadki zostaną dobrze wykonane. Ale czy w mieście powinno się cokol-wiek budować bez odwodnienia?
- Oświetlenie można będzie dobudować później - mówi burmistrz Kaznowski. - Na razie walczymy o to, by nie oddać tych pieniędzy do miasta. Mamy z tym kło-pot, bo procedury przetargowe trwają. Liczymy na przedłużenie terminu.
IMA
Na obszarze ok. 1000 m² zostaną zainstalowane m.in. grindbox, funbox, quater i wiele innych urządzeń do jazdy na rolkach. Planowane zakończenie prac to 20 grudnia, a w razie nadejścia zimy - marzec przyszłego roku.