Burmistrz na każdej stronie. Za nasze pieniądze
18 września 2018
W najnowszym wydaniu oficjalnej gazety bielańskiego urzędu zdjęć samorządowców jest tyle, że mieszkańcy mogliby stworzyć ciekawą kolekcję. Króluje wiceburmistrz Magdalena Lerczak, ale największe zdjęcie przypadło burmistrzowi Tomaszowi Mencinie.
Bezpłatna gazeta "Nasze Bielany", ukazująca się od 1999 roku, to wydawany za pieniądze podatników miesięcznik, dostępny na papierze oraz online, w postaci plików PDF. Kolejne ekipy zarządzające ratuszem wykorzystują gazetę do promowania samych siebie. Sprawdzamy, jak często pojawiają się w sierpniowym numerze twarze bielańskiej PO.
Policzmy. Ile zdjęć i ile kasy?
Na okładce plakat imprezy "Żegnaj Lato na Bielanach", a obok niego burmistrz Tomasz Mencina (PO), wiceburmistrz Magdalena Lerczak (PO) i radna Małgorzata Poręba (PO). Zaglądamy do środka. Na drugiej stronie widać radną Ilonę Popławską (PO) i znowu Mencinę. Cała strona trzecia to wielkie zdjęcie burmistrza Menciny i harmonogram spotkań z nim.
Na kolejnych stronach: znowu Lerczak (s. 4), jeszcze raz Lerczak (s. 5) i... znowu Lerczak, tym razem z posłem Rafałem Trzaskowskim, kandydatem PO na prezydenta (s. 5). Idziemy dalej: Mencina z niepodpisanym zastępcą z innego ugrupowania (s. 6), Mencina na placu budowy bez kasku (s. 6), obiecana na okładce Poręba (s. 7). Następnie kilka stron wolnych od samorządowców, na których znajdziemy wspomnienia po zmarłych, artykuł historyczny i kalendarz kulturalny.
Na s. 16 wraca wiceburmistrz Magdalena Lerczak, podpisana jako jedna z dwóch osób na zdjęciu grupowym. Druga to Sylwia Lacek, urzędniczka ratusza, kandydatka do rady dzielnicy z listy PO. Po prawej jeszcze raz Lacek, na dole znowu Lerczak (ponownie tylko ona zasłużyła na podpis). Kolejna strona, już siedemnasta. Tu "zaskakuje" obecność radnej Joanny Radziejewskiej (PO), ale obok stoją Lerczak i Lacek. Na ostatnich stronach wiceburmistrz Lerczak składa kwiaty (s. 19) a porad medycznych udziela lekarz Wiesław Borkowski, zapewne przypadkiem będący też radnym PO.
500 gazet na 100-lecie niepodległości
"Nasze Bielany" ukazywały się do zeszłego roku w nakładzie ok. 25 tys. egz. miesięcznie. W roku wyborczym nakład wynosi 70 tys. egz. Zmienił się także sposób dystrybucji - gazeta zaczęła trafiać do skrzynek pocztowych. Skąd taka zmiana? Na stronie StolicaWolności.pl, promującej udział Warszawy w świętowaniu 100-lecia niepodległości II Rzeczypospolitej, znalazło się kuriozalne wyjaśnienie:
- W miesięczniku "Nasze Bielany" przez cały rok ukazują się cyklicznie artykuły na temat odzyskania niepodległości przez Polskę - czytamy. - W związku z obchodami niepodległości urząd dzielnicy podjął decyzję o zwiększeniu nakładu gazety.
Koszty wydawania urzędowej gazety promującej burmistrzów i radnych wzrosły w tym roku znacząco.
(red)