Prowizorka na Marymonckiej. "Nie tak to miało wyglądać"
18 września 2018
Śmiało można powiedzieć, że przebudowa tej ulicy była najdłużej trwającą bielańską inwestycją ostatnich lat.
Jadąc dziś Marymoncką można łatwo zapomnieć, że jeszcze w 2016 roku trwał tam ogromny remont, wymuszony budową kolektora ściekowego. Korzystając z okazji drogowcy zajęli się wymianą oświetlenia, a Tramwaje Warszawskie - modernizacją torowiska, na którym wprowadzono zieloną falę. Jak zwraca uwagę Marcin Jackowski z Zielonego Mazowsza, remont nie został zakończony aż do dziś.
Wrzeciono kontra Tarchomin. Spór o przystanek tramwajowy
Czy przystanek "Las Bielański" powinien wrócić na trasę linii 6 i 17? Radni z dwóch zainteresowanych dzielnic mają skrajnie różne zdania.
Wieczna prowizorka?
- W ramach tej inwestycji zdecydowano o likwidacji przystanków tramwajowych Las Bielański z jednoczesnym kompensującym przesunięciem przystanków Przy Agorze - pisze aktywista. - Budowa chodnika miała zapewnić obustronne dojście i poprawić ich dostępność dla osób wcześniej korzystających ze zlikwidowanego przystanku. Nie tak jednak miały chyba wyglądać wygrodzenia przy nim.
Od niemal dwóch lat dojście do przystanku tramwajowego na wysokości Wrzeciona jest osłonięte prowizorycznymi barierkami, odgradzającymi pieszych od niedokończonych fragmentów chodnika.
- Wykonawca zajmujący się pracami w tym miejscu zszedł z placu budowy - mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik Tramwajów Warszawskich. - W maju została zawarta ugoda przed sądem zwiększająca zakres przedmiotowy i finansowy umowy o wykonanie, o wartość 540 tys. zł netto. Zgodnie z ugodą wykonawca ma dokończyć roboty i usunąć usterki do końca września.
(dg)
.