REKLAMA

Bielany

interwencja »

 

Budują kolektor całą dobę. "Zakłócają ciszę nocną"

  20 października 2021

alt='Budują kolektor całą dobę. "Zakłócają ciszę nocną"'
zdjęcie poglądowe, źródło: MPWiK

Po rozpoczęciu budowy kolektora Lindego Bis na Chomiczówce ciągle słychać odgłosy wiercenia. Wodociągowcy przepraszają.

REKLAMA

Według zapowiedzi urzędników budowa kolektora wzdłuż Conrada miała wiązać się głównie z utrudnieniami w ruchu samochodów, ale okazuje się, że mieszkańcy Chomiczówki narzekają także na hałas. Jak donoszą nasi czytelnicy, w rejonie Brązowniczej i pętli autobusowej odgłosy koparek słychać nawet w nocy.

"Pragniemy przeprosić"

- Za pośrednictwem redakcji pragniemy przeprosić mieszkańców za uciążliwości związane z prowadzeniem prac w porze nocnej i poinformować, że prace te miały charakter jednorazowy i były podyktowane prawidłowym funkcjonowaniem komunikacji miejskiej - przekazał nam Marek Smółka, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Rzecznik wodociągowców dodaje, że kolektor Lindego Bis jest inwestycją kluczową dla funkcjonowania miasta. Istotnie zwiększy pojemność retencyjną kanalizacji i zabezpieczy Bielany przed powstawaniem zalewisk i podtopień podczas intensywnych opadów deszczu.

Zapraszamy na zakupy

Najgorsze za nami

Czterokilometrowy kolektor o średnicy maksymalnie dwóch metrów będzie przejmował część ścieków i wód opadowych spływających z Bemowa i Bielan, a tym samym odciąży kanalizację funkcjonującą w tych dzielnicach. Rura przejdzie przez Bielany w rejonie Brązowniczej oraz w ciągu Conrada, Wólczyńskiej i Nocznickiego do Marymonckiej, gdzie zostanie połączona z istniejącym kolektorem Burakowskim. MPWiK zaznacza, że budowa jest przedsięwzięciem skomplikowanym i wymagającym. Kolektor przejdzie m.in. pod tunelami metra i będzie budowany metodą bezwykopową, droższą od odkrywkowej, ale powodującą mniejsze utrudnienia na powierzchni.

- Zasadnicze prace polegające na drążeniu i układaniu kolektora rozpoczną się w listopadzie - zapowiada Marek Smółka. - Warto pamiętać, że zastosowana technologia nie generuje takich uciążliwości i hałasów jak metoda wykopów otwartych, dlatego prace będą mogły być prowadzone w trybie 24-godzinnym przez siedem dni w tygodniu. Na powierzchni będzie działał jedynie dźwig umieszczający w komorze startowej kolejne fragmenty rurociągu kolektora. Zakończenie budowy jest planowane na pierwszą połowę 2023 roku.

(db)

 

REKLAMA

Komentarze (4)

# bocian

20.10.2021 20:40

Czajka tego już nie wytrzyma, tylko patrzeć

# tatko

21.10.2021 12:27

Ludzie odpuście sobie ten hałas kiedyś te pracę się skończą i wtedy może doczekamy się remontu ulicy Conrada a tak wszystko się wydłuży w czasie. Można okno zamknąć i jest ciszej a i tak jest zimno .

# dddd

24.10.2021 10:16

Nie rozumiem tego ciągłego narzekania. Uważam, że dobrze, iż pracują non stop, bo szybciej utrudnienia się skończą. Poza tym zbliża się okres zimowy, i nigdy nie wiadomo jak będzie, więc lepiej intensywnie prowadzić prace, gdy można się spodziewać jeszcze cieplejszych dni.
A ze wszystkim jest ciągłe narzekanie. Nie robią remontu nawierzchni - źle, robią też źle bo są utrudnienia. W takim organizmie jak prawie 2 milionowe miasta, cały czas się coś dzieje. Bo inaczej się nie da.

REKLAMA

# Aaaa

29.11.2023 20:20

#dddd napisał(a) 24.10.2021 10:16
Nie rozumiem tego ciągłego narzekania. Uważam, że dobrze, iż pracują non stop, bo szybciej utrudnienia się skończą. Poza tym zbliża się okres zimowy, i nigdy nie wiadomo jak będzie, więc lepiej intensywnie prowadzić prace, gdy można się spodziewać jeszcze cieplejszych dni.
A ze wszystkim jest ciągłe narzekanie. Nie robią remontu nawierzchni - źle, robią też źle bo są utrudnienia. W takim organizmie jak prawie 2 milionowe miasta, cały czas się coś dzieje. Bo inaczej się nie da.

Nie no najlepiej nie narzekać jak wbijają larseny i żyrandol się trzęsie, kaloryfery dzwonią a ściana w mieszkaniu zaczyna pękać. Nie narzekać jak w dzień rypią kolektor a w nocy wodociągowcy rozwalają beton na ulicy - jeszcze jakby to zrobili i byłby spokój, ale nie trzeba minimum raz na porę roku rozwalić ulicę w tym samym miejscu. I tak już 3 lata. Do tego dowalili remont torowiska, który odbywał się nocami. I mało tego, jakoś im się zbytnio nie śpieszyło. Po remoncie tramwaje piszczały tak na Wólczyńskiej/Nocznickiego, że można było ogłuchnąć stojąc obok. Przy zamkniętym oknie nie dało się spać, tramwajarze tłumaczyli, że muszą się dotrzeć :D A jak poszło sporo skarg razem z badaniami poziomu hałasu to się za to wzięli. Są pewne normy i na prawdę nie usprawiedliwiajmy trzyletniego placu budowy, kiedy ma się mieszkańców w poważaniu i mówi się im "Nie mamy pańskiego płaszcza, i co Pan nam zrobi". Są pewne granice.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA