Sypie się brama Strzeleckich. Nie ma mocnych na biurokrację?
9 listopada 2023
Jeszcze w 2016 roku przy tzw. starej ulicy Górczewskiej stała charakterystyczna willa Strzeleckich. Pozostały po niej niestety tylko reszki bramy, ale i one się sypią. Za sprawą budżetu obywatelskiego miały zostać odnowione i wzmocnione jeszcze w tym roku. Jednak do dziś nic się nie dzieje. Dlaczego?
Budżet obywatelski na 2023 rok miał sfinansować renowację ostatniej pamiątki po dawnych Górcach - bramy Strzeleckich.
Brama Strzeleckich się sypie
Projekt Edyty Oknińskiej wyceniony na 70 tys. zł - zakładający odrestaurowanie bramy, która jest jedynym śladem po przedwojennej willi należącej do rodziny zajmującej się sadownictwem i ogrodnictwem - poparło ponad 800 mieszkańców.
Profilaktyka w zdrowiu gardła - jak unikać problemów laryngologicznych?
Co możesz zrobić, by zapobiegać chorobom gardła, chrypce i innym dolegliwościom, które utrudniają normalne funkcjonowanie?
Zdaniem pomysłodawczyni odnowiona, doświetlona i wyposażona w tablicę informacyjną brama stanowić będzie ozdobę Górc, a także ważny element historii osiedla.
Okoliczni mieszkańcy dobrze wiedzą, że w tym miejscu stała ciekawa architektonicznie budowla z czerwonej cegły, ozdobiona łukami, w ostatnich latach bardzo zniszczona. Przed II wojną światową należała do rodziny Strzeleckich, konkurującej w dziedzinie sadownictwa ze słynnymi Ulrychami. Budynek przetrwał wojnę. Przez pewien czas mieszkały w nim zakonnice, a w latach osiemdziesiątych urządzono tam filię świetlicy i zerówki Szkoły Podstawowej nr 82. Krótko w willi było również przedszkole i harcówka. Po 2016 roku willę wyburzono. Jedynym symbolem po dawnych właścicielach ziemskich jest właśnie... brama.
Ratusz czekał na wytyczne konserwatora zabytków
- W nawiązaniu do zgłoszonych przez mieszkańców postulatów uprzejmie proszę o podjęcie działań mających na celu zabezpieczenie pozostałości architektonicznych zlokalizowanych przy ul. Górczewskiej, mając na uwadze wartość historyczną oraz sentymentalną dla mieszkańców Górc - zwrócił się do władz Bemowa radny Krystian Barciński. W odpowiedzi usłyszał, że ratusz przygotowuje się do wykonania projektu z budżetu obywatelskiego, jednak wciąż nie wiadomo, kiedy brama zostanie odrestaurowana.
- Wydział inwestycji bemowskiego urzędu otrzymał niezbędne wytyczne od Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i jest w trakcie przygotowania powyższego zadania - wyjaśnia wiceburmistrz Ilona Soja-Kozłowska. Zatem wygląda na to, że na odrestaurowanie bramy przyjdzie nam jeszcze poczekać kilka miesięcy.
DB
.