Białołęka ma nowego burmistrza. Czeka nas dwuwładza?
10 lutego 2016
W środę 10 lutego radni niezależni oraz PiS wybrali nowy zarząd dzielnicy na czele z Janem Mackiewiczem, prezesem stowarzyszenia Razem dla Białołęki.
Środowa sesja rady dzielnicy była wielkim rozczarowaniem dla tych, którzy oczekiwali politycznego horroru. Zaczęło się ciekawie, bo tuż przed rozpoczęciem spotkania radni niezależni i PiS stwierdzili, że w sali konferencyjnej białołęckiego ratusza nie działają mikrofony ani główne oświetlenie, zaś urzędnicy stojący po stronie PO po raz kolejny nie udostępnili przewodniczącemu Wiktorowi Klimiukowi pieczątki. Później nie było już tak ciekawie, choć licznie obecni w ratuszu mieszkańcy Białołęki dbali o gorącą atmosferę, wdając się w dyskusje polityczne i nagradzając swoich faworytów oklaskami. Na główne danie, którym miała być zmiana na stanowisku burmistrza, czekali kilka godzin.
- Nie spotkałem osoby tak bardzo przedkładającej swoje interesy nad dobro dzielnicy, jak burmistrz Piotr Jaworski - mówił radny Piotr Basiński, wymieniając kolejne oskarżenia.
Zdaniem radnych opozycji Jaworski nie działa skutecznie na rzecz budowy na Białołęce szpitala, metra i linii tramwajowej na Głębockiej, doprowadza do niekontrolowanej rozbudowy osiedli i nie słucha głosu mieszkańców. Znalazło się także miejsce na teorię spiskową, zgodnie z którą burmistrz "w pełni kontroluje" lokalne media, a więc m.in. portal tubialoleka.pl i wydawane przez nas "Echo Białołęckie".
W kolejnych głosowaniach trzynastka radnych jednomyślnie odwołała cały zarząd dzielnicy i powołała nowy, również trzyosobowy. Burmistrzem został Jan Mackiewicz, zaś jego zastępcami - Łukasz Oprawski i Marcin Adamkiewicz.
Nowy burmistrz pochodzi z Gniezna i jest z wykształcenia architektem. Nie ma doświadczenia samorządowego, ale jest znany w dzielnicy jako prezes stowarzyszenia Razem dla Białołęki. Oprawski urodził się w Gdańsku, z zawodu jest specjalistą ochrony środowiska. Na koncie ma m.in. pełnienie funkcji radnego Żoliborza i prezesa jednej ze wspólnot mieszkaniowych na Nowodworach. Adamkiewicz jest rodowitym białołęczaninem, aktywistą Inicjatywy Mieszkańców Białołęki i radnym dzielnicy od 2014 roku.
Jutro o godz. 8:00 nowy zarząd zamierza rozpocząć pracę. Białołękę prawdopodobnie czeka teraz dwuwładza, ponieważ stołeczny ratusz zapowiedział, że nie uzna dzisiejszego - jak się wyraził wiceprezydent Jarosław Jóźwiak - "prywatnego spotkania radnych" za sesję rady.
(dg)