Asfalt na 48 godzin
4 grudnia 2009
U Machulskiego była "Wiza na 48 godzin", ale nawet Mistrz Komedii nie wymyśliłby takiej sytuacji, jak na Srebrnogórskiej. Na asfalt mieszkańcy czekali tu pół wieku dwudziestego i prawie całą dekadę dwudziestego pierwszego. I doczekali się.
Absurd, prawda? Co prawda złośliwość rzeczy martwych jest niezgłębiona, a według któregoś prawa Murphy'ego "jeśli coś się może zepsuć, zrobi to w najmniej oczekiwanej chwili, czyniąc największe możliwe szkody". I tak właśnie stało się na Srebrnogórskiej.
- Prace wciąż trwają - powiedziała "Echu" Małgorzata Wierszycka z wydziału promocji urzędu dzielnicy. - Zakończenie planowane jest w połowie grudnia 2009 roku. Koszt wynosi 1,75 mln zł. Jest to kwota przybliżona, dokładną wartość inwes-tycji będzie można określić po zakończeniu prac, czyli na koniec roku.
Nic dziwnego, że to przybliżona kwota. Trzeba będzie wszak doliczyć koszt po-nownego kładzenia asfaltu na dwudniowej drodze...
(wt), bk