Apel mieszkańca: parkujcie auta na ulicy!
19 listopada 2013
- Rozpędzony samochód osobowy jadący ulicą Masłowiecką o mały włos nie staranował starszej pani idącej chodnikiem z wnuczkiem w wózku dziecięcym - opowiada zdenerwowany mieszkaniec okolicy, który przekazuje jednocześnie sąsiadom niecodzienny apel: parkujcie auta na ulicy! To lepsze niż progi i policja.
- Pozbawiony rozumu kierowca jechał prawdopodobnie za szybko, nie zauważył progu zwalniającego i odbił na chodnik, gdzie spacerowała starsza pani. Zahamował z piskiem, minął o milimetry wózek dziecięcy... i uciekł, podczas gdy słaniająca się na nogach babcia próbowała uciszyć wystraszone i płaczące dziecko. Zwracam się z apelem do mieszkańców ulic Przygodnej i Masłowieckiej - parkujcie auta na ulicy! Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie spowolnić ruch tranzytowy w naszej okolicy! To, co zafundowali nam włodarze, woła o pomstę do nieba - alarmuje czytelnik. I zastanawia się, dlaczego urzędnicy poszli po linii najmniejszego oporu wyznaczając obowiązujące obecnie objazdy. - Tak jakby nie można było wytyczyć objazdu budowanego ronda po betonowych płytach! Pędzące osiedlowymi ulicami samochody, bardzo wąski chodnik, dzieci idące do szkoły, brak oznakowania skrzyżowania z Jeziorową - wypadek jest tylko kwestią czasu. Parkujcie na ulicach! Tylko tak możemy spowolnić ruch i być może ochronić czyjeś zdrowie lub życie! - apeluje mieszkaniec Masłowieckiej.
Kwestia dni...
Postanowiliśmy sprawdzić, jak faktycznie wygląda sytuacja na jednym z objazdów remontowanego Traktu Lubelskiego. To, co zastaliśmy na miejscu, faktycznie budzi chwilami przerażenie. Samochody jadą jeden za drugim, często z impetem wpadając w Masłowiecką z Bronowskiej. Hamują kilkadziesiąt metrów dalej - widząc spowalniacz. Na krętej drodze, która przechodzi w Przygodną, jest wiele utrudnień dla kierowców: wymuszające hamowanie spowalniacze, wąska ulica a obok chodniczek (chodnik to zbyt wiele powiedziane w tym przypadku) i dziurawe obrzeża jezdni na zakręcie. Sytuacja jest bardzo niebezpieczna.
15 listopada udrożniony miał zostać przejazd z Bronowskiej na Trakt Lubelski, w stronę Zwoleńskiej. Tak się nie stało i gołym okiem widać, że drogowcy potrzebują jeszcze chwilę, by zaprowadzić tam porządek. Oby do tego czasu nie było wypadku.
AS