Aleja Dzieci Polskich - bez szans na przedłużenie
11 października 2013
Mamy złą wiadomość dla mieszkańców Wawra: nie będzie - przynajmniej na razie - przedłużenia al. Dzieci Polskich.
- Prace nad budową połączenia drogowego z Wawra do Starej Miłosny były w pewnym momencie dość mocno zaawansowane. Była już opracowana dokumentacja na przebudowę, która została podzielona na dwa zadania. Pierwsze to była al. Dzieci Polskich, drugie to ul. Nowoborkowska. Ta ostatnia została przez nas wybudowana do granicy Wawra, natomiast pozostała część, czyli al. Dzieci Polskich, nie została przez nas zrealizowana, ponieważ w grę wchodził wykup gruntów prywatnych - mówi Karolina Gałecka z Zarządu Dróg Miejskich. Prace nad połączeniem drogowym z Wawra do Starej Miłosny były w pewnym momencie mocno zaawansowane. Dodaje też, że opracowanie dokumentacji oraz plany dla przedłużenia al. Dzieci Polskich zostały przekazane do Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.
I tu się kończy historia przedłużenia al. Dzieci Polskich do Wesołej. Co dalej, kiedy i co zostanie zrobione? Na te pytania ZMID odpowiada bardzo lakonicznie: "Na tę inwestycję nie ma zarezerwowanych pieniędzy w budżecie miasta".
Jak na razie o cywilizowanym dojeździe chociażby do Centrum Zdrowia Dziecka od strony Wesołej musimy zapomnieć, choć wszyscy zgodnie mówią, że jest to ważna dla dzielnicy arteria.
- Przedłużenie al. Dzieci Polskich połączyłoby Wawer i Wesołą, co oznaczałoby znaczne ułatwienia komunikacyjne dla mieszkańców. Droga stanowiłaby alternatywną dla ul. Czecha trasę łączącą te dwie dzielnice - przyznaje Konrad Rajca, rzecznik wawerskiego ratusza.
Żalu nie kryją też radni.
- Szkoda że al. Dzieci Polskich nadal wygląda znacznie gorzej po stronie wawerskiej niż w Wesołej. Kolejny raz miastu nie udało się znaleźć pieniędzy na tę inwestycję. Fatalny stan ulicy przeszkadza mieszkańcom i negatywnie rzutuje na wizerunek naszej dzielnicy - komentuje radny Paweł Kaszuba.
Anna Sadowska