REKLAMA

Targówek

różne »

 

70 lat cierpliwości

  28 września 2007

Podczas ostatniej sesji rady dzielnicy miałam nadzieję, że usłyszę od dyrektora biura gospodarki nieruchomościami lub nawet od wiceprezydenta m.st. Warszawy pozytywne informacje o zakończonych postępowaniach na rzecz regulacji stanów terenowych naszych spółdzielni: SM "Bródno" i RSM "Praga".

REKLAMA


Autorka jest radną Targówka (Mieszkańcy Bródna-Targówka-Zacisza)
 
Niestety, żadnego z oczekiwanych gości nie zobaczy-łam, a z długiego referatu pani naczelnik delegatury powyższego biura dowiedziałam się, że poziom za-awansowania prac nie zmienił się od stanu przedsta-wionego radnym pół roku temu, a rokowania na przyszłość wcale nie są optymistyczne.

Reakcją wielu radnych było oburzenie i przed-stawienie oficjalnego stanowiska, w którym podkreś-lili opieszałość urzędników i po raz kolejny poprosili zarząd dzielnicy o podjęcie natychmiastowych dzia-łań w omawianej sprawie. Wydawało mi się także, że potrzeba regulacji gruntów jest oczywista dla wszys-tkich, choćby ze względu na to, że daje wymierne korzyści materialne dzielnicy (podatek od gruntów o uregulowanej własności jest wielokrotnie wyższy), czy też dlatego, że warunkuje to ustalenie odrębnej własności notarialnej dla poszczególnych lokali.

Oburzeni byli radni Platformy Obywatelskiej i klubu "Mieszkańcy Bródna-Targówka-Zacisza". O dziwo radni klubu PiS mieli odmienne zdanie. Nie wiem, czy z powodu nie dostrzegania problemu i jego ważności, osobistych sympatii dla osób pracujących w delegaturze, czy niechęci do zwiększania dochodów dzielnicy. A może dlatego, że radnych zabierających głos na sesji, zwyczajnie ten problem nie dotyczy, bo mieszkają w blokach, które proces regulacji gruntu mają już za sobą?

Niezadowolenie radnych oraz obecnych na sesji przedstawicieli spółdzielni sku-piło się głównie na kierującej delegaturą naczelniczce Ewie Witeckiej, ale nie wyni-kało z jakichkolwiek uprzedzeń, a z braku efektów działania podległej jej jednostki.

W 1993 roku władze samorządowe podpisały porozumienie z SM "Bródno" jednoznacznie określając tereny, które zostaną przekazane spółdzielni w użytkowa-nie wieczyste. W aneksie z 1996 roku ustalono nawet orientacyjny termin podpi-sania umów notarialnych na 31 grudnia 1997 r. Obecnie po blisko 10 latach od tego terminu ponad połowa gruntów jest nadal nieuregulowana prawnie. Jedynie osiedle Kondratowicza ma to w stu procentach za sobą. Podgrodzie uregulowało 59%, To-ruńska 32%, a Wysockiego tylko 17,5%. Niewiele lepiej jest w RSM "Praga", gdzie regulacji stanu prawnego wymaga jeszcze 33,5% powierzchni i dotyczy to trzech z pięciu osiedli.

W marcu tego roku pani naczelnik przedstawiła grunty, których regulacja ma być zakończona do końca tego roku, we wrześniowym wystąpieniu tej samej pani naczelnik, dowiadujemy się, że szans na regulacje jakiegokolwiek obszaru w tym roku nie ma, a te same grunty podane są już tylko jako "do regulacji w pierwszej kolejności", ale bez precyzowania terminu. Biorąc pod uwagę dotychczasowe tempo prac (około 1 ha na rok), zajmie to jeszcze urzędnikom około 25 lat dla RSM "Praga", a dla SM "Bródno" jakieś 70 lat.

Przez wszystkie kadencje wielokrotnie radni podejmowali tę tematykę na po-siedzeniach komisji i sesjach rady, formułując prośby o interwencję, przyspieszenie działań lub wzmocnienie kadrowe delegatury. Niestety bez odzewu władz i z mier-nym skutkiem. Co do kadr, to po marcowym posiedzeniu komisji rozwoju prezy-dent Hanna Gronkiewicz-Waltz przyznała cztery dodatkowe etaty. Czemu do dziś pozostają wolne?

Chciałabym napisać w tym miejscu, że głęboko wierzę, że władze dzielnicy po-dejmą odpowiednie kroki, a mieszkańcy obu spółdzielni już niedługo po wykupieniu swoich mieszkań za przysłowiową złotówkę, będą mogli uzyskać notarialne prawo własności, a nie tylko spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, ale tego nie zrobię. Wątpię bowiem, że można liczyć na radykalne działania asekuranckiego zarządu, na przyspieszenie tempa pracy w delegaturze i na szybką poprawę sytu-acji. Może niektórzy uznają, że moja ocena jest zbyt surowa. Jednak, gdy słyszę opinie mieszkańców i gdy pomyślę, że mieszkam w bloku, który stoi na nigdy nie-powstałej, ale wciąż planowanej ulicy - nie może być inna.

Iwona Wujastyk
i.wujastyk@wp.pl

Obszar uregulowany
na rzecz spółdzielni mieszkaniowych
w kolejnych latach (w ha)

Rok SM BRÓDNO
powierzchnia całkowita
137,35 ha
RSM PRAGA
powierzchnia całkowita
73,93 ha
1996 7,600,40
199720,509,97
1998 9,326,02
199910,132,42
2000 5,519,77
2001 4,211,51
2002 2,630,00
2003 0,000,00
2004 0,000,03
2005 0,000,00
2006 3,510,00
2007 0,050,00
Pozostało
do uregulowania
71,5524,81
 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuTargówek

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuTargówek

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA