Znęcają się nad psami
8 października 2010
Rasowe zwierzęta, głodzone i uwięzione na działce przy ulicy Strumykowej, wkrótce zostaną odebrane właścicielom.
Żyją dzięki sąsiadom
Mieszkańcy podejrzewają, że właściciele czworonogów dostali w spadku posesję przy Strumykowej wraz z dwoma niechcianymi lokatorami. - Tylko tak można to wytłumaczyć. Bo po co mieliby trzymać takie psy w niewoli? Pewnie liczyli, że długo nie pożyją bez jedzenia i picia... - zastanawia się jedna z sąsiadek. Tragiczną sy-tuację zwierząt sąsiedzi obserwują już od lutego. I to właśnie dzięki nim psy przetrwały tyle czasu bez pokarmu, wody, w maleńkim boksie. Mieszkańcy przy-znają, że jest to okrucieństwo nie do opisania i dlatego wiele osób zaangażowało się w opiekę nad pieskami.Nadzieja na poprawę
W końcu mieszkańcy nie wytrzymali i zadzwonili do Pogotowia dla Zwierząt. - Po rozeznaniu sytuacji podjęliśmy działania w kierunku odebrania zwierząt właścicie-lom - informuje Patryk Skalski, inspektor z Pogotowia dla Zwierząt. Wniosek o odebranie psów w trybie artykułu 71 Ustawy o Ochronie Zwierząt został złożony 27 września w urzędzie dzielnicy Białołęka. - Teraz czekamy na decyzję - dodaje. Ile może to potrwać? - Nie mogę udzielić takiej informacji, ale dołożymy wszelkich starań, aby było to jak najszybciej - obiecuje Ilona Kuleczka, zastępca naczelnika w wydziale ochrony środowiska. Jak się dowiedzieliśmy, jest to pierwszy tego typu wniosek złożony do urzędu dzielnicy.Marzena Zemlich