Zielone Odolany muszą poczekać
10 września 2012
W Warszawie wciąż jest wiele miejsc - także na Woli, które można by w ciekawy sposób zagospodarować.
- Na początku roku było dość głośno o zmianach w dość dzikim parku na Odolanach. Były konsultacje społeczne, artykuły (w "Echu" również), a teraz ucichło... - mówi zdziwiona pani Barbara, mieszkanka Woli.
- Konsultacje były już w 2010 r., wyszły bardzo fajnie, było duże zainteresowanie mieszkańców i ciekawe propozycje. Niestety, potem okazało się, że zostały zgłoszone roszczenia do kilku działek na tym terenie i tym samym realizacja projektu jest w tej chwili niemożliwa - odpowiada Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka urzędu dzielnicy Wola. - Inwestycja została odłożona na nieokreśloną przyszłość - do czasu wyjaśnienia kwestii prawnych - dodaje.
A szkoda... Okazało się, że wiele osób zainteresowało się parkiem na Odolanach. Powstało dużo ciekawych inicjatyw. Był na przykład pomysł stworzenia punktu widokowego, górki, która latem sprzyjałaby opalaniu się, a zimą zjeżdżaniu na sankach. Wszystkie osoby biorące udział w konsultacjach były zgodne co do tego, że park powinien pozostać zielony, tzn. nie należy go betonować. Wszyscy także byli za tym, aby stworzyć strefę buforową gwarantującą prywatność mieszkańców pobliskiego bloku, a centrum parku zorganizować trochę dalej.
Na razie jednak wszelkie plany trzeba odłożyć.
Katarzyna Zawadzka